Carrie recenzja

Carrie

Autor: @kkasiek91 ·2 minuty
2013-06-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie czytałam King'a. Wydawało mi się że to nie dla mnie, że na zawsze utknę w świecie miłosnych opowieści. Bleh, wyrosłam z tego i cukierkowate historie zamieniłam na kryminały i thrillery. Jako, że z królem literatury grozy przygodę dopiero zaczynam, wybrałam jego pierwszą książkę. Po co zaczynać od końca, widzieć pełną perfekcję, skoro można przygodę przeżywać stopniowo, z każdą książką zagłębiać się w jego styl i charakter.

Wydawca na okładce pisze :


"Carrie White jest inna niż jej rówieśnicy.
Nie chodzi na prywatki, nie interesują się nią chłopcy, stanowi obiekt kpin i docinków. Matka - religijna fanatyczka - za wszelką cenę usiłuje uchronić ją przed grzechem. Pewnego razu Carrie się jednak buntuje i idzie na szkolny bal. Gdy tam pada ofiarą okrutnego żartu, rozpętuje się piekło... dziewczyna jest telekinetą o olbrzymiej mocy, której postanawia użyć, by zemścić się na prześladowcach. Ci, którzy ją dręczyli, gorzko tego pożałują."



Taka zapowiedź dała mi nadzieję na ciekawą i pełną napięcia historię. Czy się zawiodłam? Nie sądzę. Carrie poznajemy jako nastolatkę z problemami. Fanatycznie religijna matka, wyśmiewające każdy ruch koleżanki i nauczyciele obojętni na los dziewczyny. Czy może być coś potworniejszego dla psychiki młodej dziewczyny. Każda dziewczyna wie, że nie. Jednak nadprzyrodzone moce którymi obdarzona jest Carrie wydają się dla niej jak wybawienie. Są zapłatą za lata upokorzeń i kumulacją wielkiej frustracji. Jednak tak wcale nie musi być. W końcu brzydkie kaczątko zostaje zaproszone na bal, ma szansę przemienić się w pięknego łabędzia. Jednak w stawie pełnym podłych kaczek czychających na potknięcie przemiana nie jest możliwa, a staje się jedynie kolejną porażką kaczątka. Jednak punkt zapalny katastrofy, rozlewu krwi ma miejsce wcześniej, o zgrozo też w momencie rozlewu krwi - pierwszej miesiączki.

Atutem książki jest też wprowadznie relacji świadków, fragmentów książek, dzienników. Sprytnie splątane z właściwą historię dodają autentyzmu historii, jednocześnie zapowiadając przyszłe wydarzenia. Te "oficjalne dokumenty", tak licznie cytowane potęgują nasz strach i grozę. W obliczu tej narracji horrorem wydają się nie zdarzenia, lecz postacie. Skrajnie religijna matka dręcząca dziecko, "koleżanka" pragnąca zemsty i zepsucia jedynego pięknego fragmentu życia dziewczyny, czy w końcu nauczyciele tak bierni tragedii dziejącej się od lat.

Dlatego mogę polecić książkę każdemu kto chce zobaczyć ostateczną katastrofę oprawców i siłę nadprzyrodzon ych zdolności, oprawionych w ciekawą narrację i mgłę grozy i paniki siejącej przez innych.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Carrie
11 wydań
Carrie
Stephen King
8.0/10

Carrie White jest inna niż je j rówieśnicy. Nie chodzi na prywatki, nie interesują się nią chłopcy, stanowi obiekt kpin i dowcipów. Matka – religijna fanatyczka – za wszelką cenę usiłuje uchronić ją p...

Komentarze
Carrie
11 wydań
Carrie
Stephen King
8.0/10
Carrie White jest inna niż je j rówieśnicy. Nie chodzi na prywatki, nie interesują się nią chłopcy, stanowi obiekt kpin i dowcipów. Matka – religijna fanatyczka – za wszelką cenę usiłuje uchronić ją p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Carrie" Stephen King Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Gatunek: horror Ilość stron: 216 Rok wydania: 1990 Fabuła: Carrie White jest inna niż jej rówieśnicy. Nie chodzi na prywatki, nie interesują jej...

@Marcela @Marcela

Carrie White nie ma łatwego życia. Ojciec zmarł przed jej narodzinami. Matka, fanatyczka religijna, żyje na granicy obłędu. Targa nią nieustające poczucie grzechu i zbrukania, którego powodem było sp...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @kkasiek91

7 razy dziś
Na życiowej karuzeli, czyli młodzieżowy dzień świstaka

Każdy z nas zna „Dzień świstaka”, nawet jeśli ktoś nie oglądał filmu wie o co chodzi. Bohater wciąż powtarza jeden dzień, w książce „7 razy dziś” mamy taką właśnie sytuac...

Recenzja książki 7 razy dziś
Śmiertelna fantazja
Śmiertelna fantazja

Po książkę Nory Roberts piszącej pod pseudonimem J.D. ROBB chwyciłam pierwszy raz. Szczerze. Gdybym jej nie wygrała pewnie bym nie miała o niej pojęcia. Do wyboru miałam ...

Recenzja książki Śmiertelna fantazja

Nowe recenzje

Smolarz
Bieszczadzkie tajemnice.
@Malwi:

"Smolarz" Przemysława Piotrowskiego to literackie dzieło, które przenosi nas w mroczne zakamarki Bieszczadów, gdzie rze...

Recenzja książki Smolarz
To ja: Gorączka
Uważaj, polubisz gorączkę.
@szulinska.j...:

Gorączka jest tematem bardzo dobrze znanym wszystkim, a zwłaszcza małym dzieciom i ich rodzicom. Ci, którzy przeczytali...

Recenzja książki To ja: Gorączka
Taką, jaką jestem
Polecam
@bookieciarnia:

"Deszcz nieprzerwanie uderzał w szyby, lało tak, jakby jutra miało nie być." Tak zaczyna się powieść, naszej tczewsk...

Recenzja książki Taką, jaką jestem