Zaklinacz koni recenzja

ZAKLINACZ KONI - Nicholas Evans

Autor: @Ania1986 ·3 minuty
2014-06-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Chyba to właśnie jest wieczność. Po prostu jeden długi ciąg takich "teraz". I chyba też wszystko, co można zrobić, to spróbować żyć jednym teraz w danej chwili, nie zawracać sobie zbytnio głowy poprzednim teraz albo następnym "teraz".

Po książkę sięgnęłam, ponieważ wiele osób mi ją polecało. Nie byłam przekonana, czy to lektura dla mnie, szczególnie, iż byłam na "fali" kryminalno-sensacyjnej. Jednak zaryzykowałam i absolutnie nie żałuję.

Nicholas Evans to urodzony w 1950 w Bromsgrove, angielski prozaik, producent filmowy i scenarzysta. Ukończył studia na Uniwersytecie Oksfordzkim. Podróżował również po Afryce, gdzie pracował dla organizacji charytatywnej."Zaklinacz koni" to jego debiut prozatorski, który miał miejsce w 1995 roku. Na podstawie powieści powstała ekranizacja w 1998 roku. Sukces sprawił, iż Evans zajął się pisaniem na poważnie. Inne jego tytuły: "W pętli"; "Serce w ogniu"; "Przepaść"; "Odważni".

Akcja powieści rozgrywa się w porze zimowej, gdy Grace wraz ze swoją przyjaciółką Judith udają się na poranną przejażdżkę konną. Trzynastolatka wraz z koniem wpadają w poślizg, gdy niepodziewanie zbliża się rozpędzona ciężarówka - mrówkojad. Niestety dochodzi do zderzenia, w wyniku, którego Grace traci nogę, a Pielgrzym zostaje także ranny. Z kolei przyjaciółka - Judith i jej koń giną na miejscu zdarzenia. Po tak wstrząsających przeżyciach Grace nie chce mieć już do czynienia z końmi. Pielgrzyma stan również nie jest dobry, koń nadaje się tylko do uśpienia, ale matka dziewczynki postanawia się wstrzymać z podjęciem "egzekucji", wierzy, że jak wyzdrowieje koń to i uratuje córkę. Pielgrzym nie chce współpracować, kopie , wierzga, staje się zupełnie dziki i nieufny w stosunku do ludzi. Dlatego matka Grace sprowadza zaklinacza koni. Ten jednak początkowo nie chce współpracować. Po długich próbach w końcu dochodzi do terapii, ale jak się okazuje terapii nie wymaga sam koń, a cała rodzina Grace. To jednak trudne zadanie, gdy w tle wydarzeń wybucha romans. Jak zakończy się ta historia?

"Zaklinacz koni" to lektura niezwykle poruszająca. Mimo, iż jest napisana przez mężczyznę dostarcza mnóstwo emocji. Wzruszenie, ściśnięte gardło to tylko niektóre z nich. Ponadto pokazuje cenne wartości, ale jak to w życiu bywa, nie są z goła widoczne. Trzeba przejść coś trudnego, bolesnego, aby zrozumieć pewne kwestie. Taką przemianę przechodzi dziewczynka wraz ze swoim koniem, a także jej matka. Wypadek uruchamia spiralę wydarzeń, ale także wiele nieporozumień w rodzinie. Matka chce zawsze dla dziecka jak najlepiej, ale czasami takie działania na siłę przynoszą odwrotny skutek. Niepokojące jest, że widać toksyczną relacją na linii matka-córka. Ojciec Grace odgrywa małą istotną rolę, gdyż został odsunięty od wszystkich spraw, skupiając się na obowiązkach zawodowych.
Dementuje pogłoski, iż jest to tani, mdły romans. Wręcz przeciwnie uważam, że historia "Zaklinacza koni" nie dość, że jest chwytająca za serce to jeszcze bardzo wartościowa. Wątek romansu pojawia się w mniej więcej w połowie książki, ale nie gra pierwszych skrzypiec. Na pierwszym planie autor skupia się zupełnie na czymś innym, jednak więcej nie będę zdradzać.

,,...kiedy spadłeś, od razu wspinaj się z powrotem, by nie stracić panowania nad sobą ".

"Zaklinacz koni" to książka, w której odnajdziecie mnóstwo emocji, czy problemów rodzinnych, których nie widać na pierwszy rzut oka. Jest to także książka, która uczy, bądź odkrywa pokłady wrażliwości nie tylko w stosunku do ludzi, ale i zwierząt. Powieść posiada również wersję filmową, jednak trudno mi porównać co lepsze, gdyż filmu nie miałam okazji obejrzeć. Jednak książkę jak najbardziej polecam.

Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com/2014/05/zaklinacz-koni-nicholas-evans.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-06-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaklinacz koni
6 wydań
Zaklinacz koni
Nicholas Evans
8.0/10

Dziewczynka i jej koń nieoczekiwanie dostają się pod koła wielkiej ciężarówki. Nie ma ofiar śmiertelnych, ale wypadek wywiera destrukcyjny wpływ zarówno na życie dziewczynki, jak i jej konia. Matka po...

Komentarze
Zaklinacz koni
6 wydań
Zaklinacz koni
Nicholas Evans
8.0/10
Dziewczynka i jej koń nieoczekiwanie dostają się pod koła wielkiej ciężarówki. Nie ma ofiar śmiertelnych, ale wypadek wywiera destrukcyjny wpływ zarówno na życie dziewczynki, jak i jej konia. Matka po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Miłość to pomieszanie podziwu, szacunku i namiętności. Jeśli żywe jest choć jedno z tych uczuć, to nie ma o co robić szumu. Jeśli dwa, to nie jest to mistrzostwo świata, ale blisko. Jeśli wszystkie ...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Pozostałe recenzje @Ania1986

W krainie czarów
W krainie czarów- Sylwia Chutnik

Zawsze powtarzam, że wolę pełnometrażowe powieści, gdzie mogę poznać bohaterów, ich zachowania, zrozumieć podejmowane przez nich decyzje, kibicować im, bądź też przeklina...

Recenzja książki W krainie czarów
I dobry Bóg stworzył aktorkę
I dobry Bóg stworzył aktorkę

Większość małych dziewczynek zapytana o to, kim chciałyby być w przyszłości odpowiada, że piosenkarką, albo aktorką, czyli wybiera zawody artystyczne. Droga do każdego z ...

Recenzja książki I dobry Bóg stworzył aktorkę

Nowe recenzje

Taki piękny most
Golden Gate - Złota Brama, czy dla wszystkich?
@maciejek7:

"Taki piękny most" to trzecia część cyklu "Amanda Pietrzak" a zarazem szkoda, że już ostania... To zwieńczenie losów Am...

Recenzja książki Taki piękny most
Ucieczka Sigmunda Freuda
Ucieczka jest tylko pretekstem.
@gosiaprive:

"Ucieczka Sigmunda Freuda" Davida Cohena to dość specyficzna książka i zdecydowanie nie dla każdego. Naszpikowana fakta...

Recenzja książki Ucieczka Sigmunda Freuda
Pożegnanie z ojczyzną
Zabawa czy walka o ojczyznę?
@malgosialegn:

Odnajdujemy się w epicentrum trudnych wydarzeń dla naszego kraju. Jest rok 1793, czyli po drugim rozbiorze Polski, a ni...

Recenzja książki Pożegnanie z ojczyzną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl