Pachnidło. Historia pewnego mordercy recenzja

Pacjent dla Freuda

Autor: @nieidentyczna ·2 minuty
2014-01-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Pachnidło” Patricka Süskinda wpadło w moje ręce zupełnie przypadkiem. Przeglądałam właśnie jedną z ofert internetowego sklepu, gdy natrafiłam na tę książkę. Okładka mnie po prostu zafascynowała i zahipnotyzowała. Wiedziałam, że powieść już jest moja!

Kontrowersyjna i oryginalna – tak brzmiałyby jednowyrazowe recenzje tej książki. Sam pomysł wykreowania głównego bohatera – Jana Baptysty Grenouille’a jako największego znawcy zapachów na świecie, człowieka obdarzonego nie lada węchem, a przy tym pozbawionego własnego zapachu, świadczącego o jego jestestwie – wydaje mi się doskonały. A osadzenie akcji w XVIII-wiecznym Paryżu dodatkowo potęguje smutny i trudny los bohatera.

Już początek akcji, czyli moment narodzin Grenouilla’a jest odrażający. Matka – handlarka, rodzącą dziecko przy straganie i nożem do filetowanie ryb, odcinająca pępowinę. Brrr… Choć i jego dalsze życie nie obfitowało w szczególne radości, wręcz przeciwnie. Miało być to spowodowane tym – jak przepowiadała jego mamka – że dziecko nie pachnie. Ludzie, nie czując go,odsuwali się od niego, zachowywali stały dystans, jakby przeczuwając katastrofę, którą może wywołać ta dziwna istota.

Najbardziej trafiły do mnie olfaktoryczne opisy życia codziennego paryżan, w których dominuje zgnilizna, brud, choroby i bieda zestawione z Grenouillem, obdarzonym najwrażliwszym zmysłem powonienia, muszącym męczyć się w świecie przytłaczających i przykrych zapachów. To naprawdę niesamowite, jak bohater poruszał się po mieście, za drogowskazy mając wyłącznie zapachy. Potrafił zidentyfikować pochodzenie wszystkiego, ludzi rozpoznawał na tej samej podstawie. Sam twierdził, że oczy nie są mu do niczego potrzebne.

Gdy zawiły los spowodował, że został perfumeryjnym czeladnikiem, Grenouille ruszył w podróż, by zrealizować swoje największe marzenie – stworzyć boski zapach! Zapach godny bogów. Nie! Zapach, którego bogowie by mu zazdrościli. Gotów był nawet poświęcić kilkanaście młodych dziewcząt…

Jego złożona psychika, bogate sny, ogromna wyobraźnia nieco trącąca chorobą schizofreniczną, podział osobowości na zewnętrznego Grenouille’a i tego lepszego wewnętrznego, sącząca się z niego nienawiść i pogarda dla wszystkich ludzi, których w jego pojęciu byli gorsi, bo pozbawiani tajemnej mocy rozpoznawania wszelkich zapachów spowodowały, że z cichego chłopca zamienił się w psychopatycznego mordercę.

Książka jest inna niż wszystkie, choć styl, w jakim została napisana może niektórych odstręczyć. Bardzo długie i rozbudowane zadania, sięgające niekiedy pół strony, zawiłe wtrącenia i bark dialogów może być uciążliwy. I taki też był dla mnie, aż do czasu, gdy akcja rozwinęła się na dobre. Powieść pobudza nie tylko wyobraźnię, ale i zmysł węchu. Czytelnik stara się poczuć to, co otaczało bohatera, wczuć się w jego środowisko i… zrozumieć. Z jakim skutkiem, to już sprawa indywidualna.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pachnidło. Historia pewnego mordercy
23 wydania
Pachnidło. Historia pewnego mordercy
Patrick Süskind
7.8/10

XVIII-wieczny Paryż, światowe centrum mody i elegancji, jest miejscem, gdzie żyje bohater tej niezwykłej opowieści - karzeł obdarzony wrażliwym zmysłem powonienia. Jan Baptysta Grenouille tworzy eliks...

Komentarze
Pachnidło. Historia pewnego mordercy
23 wydania
Pachnidło. Historia pewnego mordercy
Patrick Süskind
7.8/10
XVIII-wieczny Paryż, światowe centrum mody i elegancji, jest miejscem, gdzie żyje bohater tej niezwykłej opowieści - karzeł obdarzony wrażliwym zmysłem powonienia. Jan Baptysta Grenouille tworzy eliks...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka opisuje życie Jana Baptysty Grenouille’a, XVIII-wiecznego geniusza zapachowego, który jednocześnie jest potworem. Warto podkreślić mistrzowskie pióro autora, książka jest poświęcona zapachom ...

@almos @almos

„I ponad nocnym krajobrazem swej duszy poszybował do domu swego serca” Zapach – chyba każdy z nas ma swój ulubiony. Taki który relaksuje, omamia, przyciąga. Ja uwielbiam zapach kawy, jaśminu, dymu ...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Pozostałe recenzje @nieidentyczna

Cała nadzieja w Paryżu
Apetyt na miłość

O miłości napisano już wiele, jeżeli nie wszystko… A mimo to temat ten jest wciąż wykorzystany i ponawiany przez współczesnych twórców. Jego uniwersalność i ponadczasowoś...

Recenzja książki Cała nadzieja w Paryżu
Perfekcyjna kobieta to suka
Wyznania nieperfekcjonistki

Szanowne Panie! Piszę do Was jak kobieta do kobiet, z nadzieją, że mnie wysłuchacie i zrozumiecie. Wierzę, że nie jestem osamotniona w swoich często bezsensownych, spon...

Recenzja książki Perfekcyjna kobieta to suka

Nowe recenzje

Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
Kelner w Paryżu
Za kulisami paryskich restauracji
@maitiri_boo...:

„Kelner w Paryżu” to nie tylko opowieść o pracy za kulisami paryskich restauracji, ale także głębokie spojrzenie na lud...

Recenzja książki Kelner w Paryżu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl