Czystopis recenzja

Siergiej Łukjanienko - Czystopis

Autor: @Darcy ·2 minuty
2011-07-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Po "Czystopis" sięgnęłam bardziej z sentymentu, niźli z zainteresowania tematyką w nim przedstawioną. Jako dziecko czytywałam słowiańskie baśnie, które wyróżniały się na tle innych nie tylko niebanalnymi pomysłami, lecz także ich przedstawieniem. Tak więc, obco, a jednocześnie znajomo brzmiące nazwisko zachęciło mnie do wzięcia tej pozycji z bibliotecznej półki. Sam opis nie był zachęcającym, bowiem czułam, iż wszystko jest już wyjaśnione, a czytelnik nie musi domyślać się, czego ta książka dotyczy. Moim zdaniem do błąd - powieść musi już na samym początku pobudzić wyobraźnię czytelnika.

Pierwsze zdanie nie uwiodło mnie ani swoją formą, ani przedstawieniem ogólnego zarysu fabuły. Zazwyczaj to po pierwszym akapicie decyduję, czy pozycja jest warta czytania, czy też nie. Dlatego odłożyłam tę powieść na inny dzień. Minęło parę tygodni, a ja wciąż nie chciałam wracać do zaczętej już opowieści. Jednak wczoraj przemogłam się, a że w domu nie było niczego lepszego, równie dobrze mogłam i to dokończyć.

Jeżeli oczekujesz dreszczyku emocji i oczekiwania w niecierpliwości na to, co przyniesie następna strona, zawiedziesz się. Być może i sam pomysł nie był zły, lecz autor dogłębnie przedstawia rozmyślania głównego bohatera, co odbiera urok wszystkiemu. O wiele lepiej sprawdziłyby się tu niedopowiedziane zdania, które niechybnie sprawiłyby, iż książka owiana byłaby nutką tajemnicy. Tym czasem jej nie mamy. Przejdziesz przez ponad trzysta stron, nawet nie zastanawiając się nad przyczyną, dlaczego postacie postąpiły tak czy inaczej - wszystko jest już opisane.

Język, którym operuje autor nie jest zatrważająco zły, ale także nie sprawi, iż padniesz przed książką zatrwożony kunsztem jej wykonania. Ja sama, ledwo dokończyłam powieść, choć z początku entuzjazm wprost ze mnie wypływał strumieniami. Jednak jak widać, można zawieść się na całej linii. Już nawet nie będę wspominać o bohaterach, zarysowanych nazbyt słabo, według mnie. Wydają się martwi, a przecież nie chodzi o to. Mamy uwierzyć, że to może wydarzyć się tuż obok nas, a ci ludzie mogą egzystować. Tutaj tak nie było, rzekłabym, że wprost przeciwnie. Jedyną barwną postacią zdaje się przyjaciel gł. bohatera - Kotia, z początku on okazywał także człowiecze słabości, nie tylko niezłomność umysłu, przypisaną herosom. Jednak i to po pewnym czasie minęło.

O tym, iż "Czystopis" jest drugą częścią "Brudnopisu" dowiedziałam się dopiero, kiedy byłam już w połowie książki. Łatwo można było dowiedzieć się kto jest kim, nawet nie czytając uprzednio poprzedniego tomu. Podobno był o niebo lepszy od jego kontynuacji, lecz nie mam już ochoty sprawdzać. Ta pozycja stanowczo odebrała mi chęci do czytania jakiegokolwiek innego dzieła tego autora.

Podsumowując, jeśli czytałeś już wcześniej "Brudnopis", możesz także przejrzeć tę powieść. Jednak uprzedzam, jeżeli szukasz fajerwerków i niespodziewanych wydarzeń, nie licz na to. Wydawać by się mogło, że autor napisał to wszystko tylko po to, aby w jego dorobku widniał jeszcze jeden punkt. I choć zazwyczaj recenzje są pozytywne, ja nie mam zamiaru pisać tu frazesów o tym, jak to cudownie było zagłębiać się w lekturze Czystopisu. Stanowczo odradzam, jednak i na upartego można przeczytać...


Recenzję umieściłam uprzednio na: http://recenzje-powiesci.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-07-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czystopis
Czystopis
Siergiej Łukjanienko
7.2/10
Cykl: Poprawianie błędów, tom 2

Dworzec kolejowy to miejsce przemiany. Wsiadamy do pociągu i przestajemy być sobą. Od tej chwili mamy inną przeszłość i liczymy na inną przyszłość. Przypadkowemu współtowarzyszowi podróży gotowi jeste...

Komentarze
Czystopis
Czystopis
Siergiej Łukjanienko
7.2/10
Cykl: Poprawianie błędów, tom 2
Dworzec kolejowy to miejsce przemiany. Wsiadamy do pociągu i przestajemy być sobą. Od tej chwili mamy inną przeszłość i liczymy na inną przyszłość. Przypadkowemu współtowarzyszowi podróży gotowi jeste...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zachęcony rewelacyjnym „Brudnopisem” postanowiłem jak najszybciej zapoznać się z jego kontynuacją. Czy sequel okaże się równie dobry jak choćby Terminator 2, czy też jak to zwykle ma miejsce w filmach...

@Maks @Maks

Pozostałe recenzje @Darcy

Skarb Atlantów
Kronika prawdy...

Do zdecydowania się na przeczytanie powieści Agnieszki Stelemarczyk z cyklu Kroniki Archeo, pt. Klątwa złotego smoka, przywiodło mnie w pewnym stopniu piękne wydanie ksi...

Recenzja książki Skarb Atlantów
Juniper Berry i tajemnicze drzewo
Sens marzeń...

Czym jest szczęście? Czy szczęście zależne jest od punktu patrzenia? A może przybiera dokładnie te same barwy, lecz w różnych odcieniach? Juniper Berry jest córką sławne...

Recenzja książki Juniper Berry i tajemnicze drzewo

Nowe recenzje

Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
Kelner w Paryżu
Za kulisami paryskich restauracji
@maitiri_boo...:

„Kelner w Paryżu” to nie tylko opowieść o pracy za kulisami paryskich restauracji, ale także głębokie spojrzenie na lud...

Recenzja książki Kelner w Paryżu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl