Dracula recenzja

Nie taki straszny, jak go opisują?

Autor: @Nyx ·2 minuty
2011-06-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Dracula" to powieść epistolarna. Poznajemy więc historię hrabiego poprzez zapiski grupki przyjaciół mieszkającej w Anglii, która postanawia go zgładzić. By opracować plan, a potem go zrealizować, piszą listy, pamiętniki, telegramy i to one właśnie znajdują się w książce. Wiele osób ocenia historię Draculi jako lekturę ponadczasową i ja także zgodzę się z tym stwierdzeniem. Pierwszą jej część połyka się z wypiekami na twarzy. Jonathan Harker jedzie do Transylwanii, by sprzedać hrabi nieruchomość w Anglii i dopiero z czasem odkrywa, że jego klientem jest nieumarły. Zapiski w pamiętniku bohatera trzymają w napięciu do ostatniego słowa. A Hrabia pełznący po ścianie zamku, nienaturalnie odginając kończyny- to zarazem fascynujące i mrożące krew w żyłach wyobrażenie!

"Widziałem jak palce rąk i stóp czepiają się kamieni, spomiędzy których czas wykruszył już całą zaprawę; w ten sposób, wykorzystując każdy występ i nierówność muru, hrabia posuwał się bardzo sprawnie w dół, zupełnie jak pełznąca po ścianie jaszczurka..."

Niestety, im historia posuwa się dalej, tym jest nudniejsza, bez dobrze poprowadzonej akcji. Doktor Hellsing coraz bardziej irytuje swoim sposobem mówienia, stawiając czasownik na końcu zdania.

"Jak go znaleźć mamy? (...) Moi przyjaciele, to trudne i przerażające zadanie; skutki takie być mogą, że nawet najodważniejsze serce przed nimi struchleje. Bo jeśli nam nie uda się, wtedy pewne jest, że on nas zwycięży. Co z nami wtedy stanie się? (...) My podobni do niego staniemy się. Nocnymi monstrami będziemy (...)"

Jestem człowiekiem cierpliwym i lubię postać tego mądrego doktora, ale cierpliwość ma pewne granice! Nie jestem w stanie przeczytać kilku stron tekstu o podobnej budowie bez krótkich przerw. Plus kobiety, jak to kobiety stereotypowe z tamtych czasów, są w świecie przedstawionym przez Stokera istotami kruchymi i bez wyrazu. Lucy Westenra jest delikatna, czarująca i piękna. Mina Harker, choć wykazuje się odwagą, ciągle troszczy się z przesadą o innych i obnaża swoje kochające i równie mocno cierpiące serce... Mnie się trochę od tej szlachetności robi niedobrze. Bohaterowie w książce nie przeżywają przemiany, nie kłócą się, są honorowi i zdecydowani do walki. Może mam dziwny gust, ale brak mi jakiegoś większego dramatu, niezgody, punktu zwrotnego w powieści. Albo mrożących krew w żyłach opisów, a tych doznałam tylko podczas wizyty Harkera w Transylwanii i misji grupy wampirzych łowców na cmentarzu. Czego więc z lektury "Draculi" się dowiedziałam? To nie jest klasyczna powieść grozy, przynajmniej nie dla mnie. To historia o bohaterze romantycznym, mogę się nawet posunąć do stwierdzenia - werterycznym, niepogodzonym z własnym losem (to można zauważyć szczególnie podczas ostatnich zdań wypowiadanych przez Minę). O potędze miłości, sile przyjaźni i pokonywaniu własnych lęków i uprzedzeń.

Polecam wszystkim, którzy lubią horrory, wampiry, czy chcą zapoznać się z klasyką. Reszcie chyba "Dracula" się nie spodoba.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-06-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dracula
42 wydania
Dracula
Bram Stoker, M. Stocks
8.2/10

Jonathan Harker, młody, naiwny prawnik, wyrusza w podróż do Transylwanii na spotkanie z hrabią Draculą, który przymierza się do przyjazdu do Anglii. Na miejscu wychodzi na jaw, że ekscentryczny arysto...

Komentarze
Dracula
42 wydania
Dracula
Bram Stoker, M. Stocks
8.2/10
Jonathan Harker, młody, naiwny prawnik, wyrusza w podróż do Transylwanii na spotkanie z hrabią Draculą, który przymierza się do przyjazdu do Anglii. Na miejscu wychodzi na jaw, że ekscentryczny arysto...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Postać Draculi znają prawdopodobnie prawie wszyscy. Jest to ikona na tyle popularna, że trudno było się uchować nawet przed nikłym wpływem hrabiego. Książka o demonicznym wampirze powstała w 1897, cz...

@Lorian @Lorian

Czasem wydaje się, że są książki, o których powiedziane już zostało wszystko. Tak też jest w przypadku Draculi. Każdy o nim słyszał, lecz kto naprawdę o nim wie? Młody adwokat Jonathan Harker wyjeżd...

@JMG @JMG

Pozostałe recenzje @Nyx

Dym i lustra - opowiadania i złudzenia
Dla każdego coś miłego

Na wstępie muszę się przyznać: Gaimana znałam tylko dzięki Koralinie. I to wersji kinowej, nie książkowej. To właśnie dlatego postanowiłam sięgnąć po ten zbiór opowiadań ...

Recenzja książki Dym i lustra - opowiadania i złudzenia
Zanim nadejdzie ciemność
Ciemność bez emocji?

Co byście zrobili, gdyby ktoś nagle zrzucił na Was bombę z informacją, że niedługo kompletnie stracicie wzrok? Ja nigdy długo się nad tym nie zastanawiałam. Głównie dlate...

Recenzja książki Zanim nadejdzie ciemność

Nowe recenzje

Krew snajperów
O tych, o których mówi się mało.
@MichalL:

Świetna opowieść o tych, o których mówi się mało. Zwykle są niewidoczni i mocno oddaleni od celu. Jednak są i dla oddzi...

Recenzja książki Krew snajperów
Dream Lake
Pasja ponad wszystko
@paulina0944:

Margo bierze udział w obozie musicalowym, zaś Tobi na obozie komputerowym. Obydwa odbywają się nad jednym jeziorem. Dla...

Recenzja książki Dream Lake
Mister Hockey
Przyjemna odskocznia
@paulina0944:

Na początku poznajemy Jeda, który właśnie ma udzielić wywiadu dziennikarce. Jest popularnym i lubianym hokeistą. Tylko ...

Recenzja książki Mister Hockey
© 2007 - 2024 nakanapie.pl