Miasto Popiołów recenzja

Miasto popiołów to druga część trylogii "Dary Anioła". Szczerze mówiąc nigdy nie trafiłabym na Panią Clare, gdyby nie moja koleżanka. Kiedy spotykałam się z samym tytułem, nie wydawał mi się czymś co może być ciekawe, zainteresować. Lecz po opinii przyjaciółki postanowiłam sięgnąć po pierwszą część, żeby chociażby zasmakować tego, co ma nam do pokazania autorka. Na pierwszej części się nie zawiodłam, druga jest jeszcze lepsza.



Cassandra Clare to autorka bestsellerowej serii o Nocnych Łowcach. Jest znana z serii Dary Anioła oraz trylogii Diabelskie Maszyny. Premiera kolejnej części o przygodach Clary i Jace'a pod tytułem "Miasto Rajskiego Ognia" (szósta księga) planowana jest na Wrzesień 2013 roku.


Clary to interesująca główna bohaterka, która wzmaga się z nowym światem, który poznała, którego stała się częścią. Dziewczyna stara się znaleźć sposób, aby obudzić matkę ze śpiączki, ale także walczyć za dobro, znaleźć sposób, aby rozwiązać wszystkie swoje problemy i pomóc innym. Ma silny charakter, jej siła i determinacja, ale także dobroć i uprzejmość sprawiają, że nie sposób polubić tej bohaterki.


Jace wydaje się trochę inny. Głównie ze względu na spotkanie z Valentin'em, trapią go też wątpliwości. Chłopak z jednej strony chce chronić Clary i jej pomóc, lecz z drugiej, nie chce także zdradzać ojca, który wychowywał go, gdy był mały. Kiedyś sądziłam, że Jace jest silny i nieugięty. Podczas lektury kontynuacji, moje zdanie uległo zmianie i stwierdziłam, że po prostu jest to spowodowane przez ojca i nawet jeżeli wie, że postąpiłby źle gdyby mu w czymś pomógł, nie będzie w stanie tego odmówić.

Cały świat przedstawiony w książce, jest niezwykle ciekawym poglądem na świat. Wszyscy Nocni Łowcy, którzy starają się ratować świat od demonów i innych złych stworów, które zagrażają człowiekowi. Mają do tego specjalną broń. Ale nie to najbardziej mnie zaintrygowało. Interesujące są dla mnie bowiem runy, które służą na przykład do leczenia ran, sprawianiu że ktoś jest szybszy, silniejszy. Działają tak po części jak adrenalina, ale są czymś silniejszym. Sądzę, że ta część jest po prostu zniewalająca.

"Miasto Popiołów" to książka, której nie można przyrównać do niczego innego. Jest to oryginalny pomysł, powieść, która od samego początku wciąga i intryguje. Czytałam ją już jakiś kawał czasu temu, jednak emocje, które towarzyszyły lekturze, są niezacieralne. Pani Clare wywarła na mnie duże wrażenie właśnie tą historią i mam nadzieję, że kolejne części będą równie fenomenalne.