Miasto Popiołów recenzja

Miasto Popiołów

Autor: @Clarissa ·3 minuty
2013-10-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książek z tematyki fantasy jest naprawdę masa. Małą część mam na swoich pięciu półkach. Przeczytałam wiele z nich. Jednak wcześniej nie znalazłam aż tak dobrej, do której mogłabym wracać cały czas, a co najmniej dwa razy w roku. To zrobiła seria „Dary Anioła”, którą w wieku 12 lat dostałam od mojej ukochanej kuzynki. Wielokrotnie do niej wracałam. „Miasto Kości” pochłaniałam niezwykle szybko. Zaraz potem sięgałam po „Miasto Popiołów”, które jest tematem dzisiejszej recenzji.

Clary to jak wiemy nieprzeciętna nastolatka. Pochodzi z jednego z najsłynniejszych klanów Nocnych Łowców – Morgernsternów. Na zabój zakochała się w chłopaku, który okazuje się być jej bratem. Stara się o nim zapomnieć i zaczyna koncentrować swoją uwagę na przyjacielu. Ciągle odwiedza w szpitalu swoją matkę, która z niewiadomych przyczyn zapadła w śpiączkę. Przytłoczona całą tą sytuacją, przestaje sobie z nią radzić.

Jace, który także nie może do końca poradzić sobie z zaistniałą sytuacją i przez to ciągle wpada w tarapaty. Wydaje się, że nikt nie może przemówić mu do rozsądku. Jednak znajduje się taka osoba. Kim ona jest? Oczywiście jest to Clarissa. W trakcie spotkania chłopak opowiada jej o wydarzeniach mających miejsce w Instytucie, mówi jej też o swoich uczuciach. Przyjaciele robią wszystko, aby nie pakował się w jeszcze większe tarapaty. Czy uda im się uchronić Jace’a od złego?

Tak samo jak w poprzedniej, pierwszej, części serii akcja zaczyna się dosłownie od pierwszej stronicy. Cassandra otworzyła kolejny tom swojej powieści opisując rytuał przywoływania demona. Dla mnie to bardzo dobre rozpoczęcie, ponieważ zawsze w pierwszych rozdziałach kontynuacji zostaje przedstawiona część, lub części, poprzednie. Jest to niezwykle irytujące, jednak u Cassie to jest, ale nie tak wyraźnie zaznaczone, jak np. w serii Dom Nocy.

Autorka postarała się, aby w powieści nie pojawiali się ci sami bohaterowie i ciągle wprowadzała do gry nowe, często kluczowe do dalszej akcji postaci. Jedną z nich jest Inkwizytorka Imogen Herondale, przez którą Jace został wtrącony na jedną noc do więzienia w Cichym Mieście. Patrząc jednak z perspektywy zakończenia książki, gdyby to się nie stało to Jace nie znałby zamiarów swojego ojca, przez co Inkwizytorka bardziej dawałaby w kość niż dotychczas. Dodatkowo pod uwagę nie byłoby brane zdanie młodego Lightwooda (Aleca).

Nie powinnam także zapomnieć o wątku miłosnym w powieści. A mamy dwa. Znany wcześniej wątek Clarissy i Jace’a oraz nowy, Clary i Simona. Jednym (według mnie) z kluczowych momentów w książce to zdecydowanie spotkanie z Królową Jasnego Dworu. Tam właśnie Clarissa dostaje to, czego najbardziej pragnie – pocałunku ze swoim bratem. Ta „przysługa” pcha Simona do praktycznie samobójczej misji, czyli pójścia do hotelu Dumort, gdzie zostaje przemieniony w wampira.

Jak to ja muszę napomknąć coś o stronie wizualnej książki. Jak zwykle okładka jest świetna. Widziałam wiele dyskusji na temat tego, kto jest na zdjęciu. Osobiście uważam, że jest to Clarissa (charakterystyczną bronią Isabelle jest bicz). Kolorystyka pięknie się zgrała. Książkę wydrukowano na przyjemnym w dotyku papierze. Czcionka jest spora (prawdopodobnie 12) i skutecznie ułatwia to czytanie.

Książka autorstwa Cassandry Clare to naprawdę dobry przedstawiciel gatunku fantasy. Pisana lekkim piórem opowieść o nastolatce, która nagle musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości potrafi wciągnąć nawet naprawdę wybrednego czytelnika. Wyraźnie wykreowane postaci nie przytłaczają innych swoim charakterem. Największym atutem książki jest to, że już od pierwszej strony wciąga i czytając nie zauważamy upływu czasu. Jeśli nie dotarliście jeszcze do tej serii musicie zrobić to jak najszybciej. Możliwe, że wątek miłosny między głównymi bohaterami jest strasznie oklepany to Cassandra postanowiła uczynić z tego coś, co wyróżnia „Dary Anioła” na tle innych powieści dla nastolatków. Serdecznie polecam „Miasto Popiołów” (po uprzedniej lekturze „Miasta Szkła”).
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasto Popiołów
6 wydań
Miasto Popiołów
Cassandra Clare
8.7/10

Piętnastoletnia Clary Fray, poszukując swojej zaginionej matki, trafia do tajemnego świata, położonego głęboko pod ulicami Nowego Jorku, zwanego Podziemnym Światem, pełnego tajemniczych wróżek, wampir...

Komentarze
Miasto Popiołów
6 wydań
Miasto Popiołów
Cassandra Clare
8.7/10
Piętnastoletnia Clary Fray, poszukując swojej zaginionej matki, trafia do tajemnego świata, położonego głęboko pod ulicami Nowego Jorku, zwanego Podziemnym Światem, pełnego tajemniczych wróżek, wampir...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@ObrazekMiasto popiołów Cassandry Clare to drugi Tom z cyklu Dary Anioła. Clary Fray dzięki nowym znajomym, Alec'owi i Isabelle Lightwood oraz Jace'owi, widzi świat, który był do tej pory ukryty dl...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Clarissa jest zrozpaczona, jej ukochany Jace okazał się być jej baratem,a na dodatek nie wie jak obudzić matkę z tajemniczej śpiączki. Na dodatek jej przyjaciele nie wiodę beztroskiego żywota. Jace si...

@Neph @Neph

Pozostałe recenzje @Clarissa

Misja Ambasadora
Królowa Zdrajców

invisibl3e.blogspot.com "Królowa Zdrajców" to ostatnia książka, w której zapoznajemy się z przygodami magów z Kyraliańskiej Gildii Magów. Autorka zawarła w książce elem...

Recenzja książki Misja Ambasadora
Łotr
Łotr - Trudi Canavan

invisibl3e.blogspot.com "Łotr" to książka, której czytanie zaniechałam na kilka dni. Skupia się ona w głównej mierze na losach Lorkina w Azylu (miasto Zdrajców). Nasz bo...

Recenzja książki Łotr

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl