Pamiętnik recenzja

Po przeczytaniu ,,Pamiętnika" nie wiem, co o tej książce myśleć. Pisząc teraz tą opinię dalej się zastanawiam nad słowami, które zaraz tu uwiecznię.

,,Pamiętnik" opowiada o wielkiej miłości, o uczuciu, które na zawsze połączyło dwoje ludzi. Mimo sprzeciwień losu, 14-letniej rozłące, ono dalej gdzieś tam jest i potrzebuje tylko zapalnika by wybuchnąć...

Czytając kolejną wychwalaną powieść Sparks'a przygotowywałam się na coś wybitnego. Nie wiem, czy przypadkiem się nie zawiodłam. Historia, która zawarta jest na tych 250 kartkach jest wzruszająca i przepiękna, ale mnie czegoś brakuje. Może wszystko potoczyło się za szybko, a może główni bohaterowie Noah i Allie byli zbyt przeciętni. W każdym razie czegoś tam po prostu nie było.
Poznając losy tej dwójki czytelnik przenosi się w nieznany dla niego świat. Ma do czynienia z tak wielkim uczuciem, jakiego być może już nigdzie nie spotka... i to jest smutne. Jednak ja po przeczytaniu tej lektury poświęciłam godzinę na przyswojenie wiedzy, którą przekazał mi autor. Teraz patrzę na miłość z innej perspektywy. Nie jest już ona przesłodzonym uczuciem lecz czymś głębszym i może kiedyś przy odrobinie szczęścia doświadczę tego co połączyło Noah'a i Allie.

Oceniam tę książkę tak wysoko ze względu właśnie na tę definicję miłości, która została w niej zawarta. Nie ze względu na fabułę, bohateów etc. Nic z tych rzeczy nie zostało w mojej pamięci. Zagościły tam tylko wybrane fragmenty o uczuciach.