Ostatnia piosenka recenzja

Ostatnia piosenka

Autor: @saruska ·3 minuty
2010-08-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Niedawno zakończyłam moją krótką przygodę z najnowszą powieścią, jednego z moich ulubionych pisarzy - Nicholasa Sparksa, "Ostatnia piosenka". Strasznie się bałam, że w końcu jakaś jego książka mi się nie spodoba, a to za sprawą tego, że była pisana na podstawie scenariusza i do tego dla Miley Cyrus, za którą niekoniecznie przepadam. Okładka sama w sobie nie była taka zła (przykuwała uwagę), utrzymana w tym samym kontekście co pozostałe, ale niestety filmowa...
Życie siedemnastoletniej Ronnie Miller wywróciło się do góry nogami, gdy jej ojciec postanowił porzucić karierę i wyjechać do niewielkiego miasteczka w Północnej Karolinie. Jego ucieczka oznaczała koniec małżeństwa Millerów. Trzy lata później Ronnie dalej nie chce mieć nic wspólnego z ojcem i nie utrzymuje z nim kontaktu. Nieoczekiwanie matka wysyła dziewczynę i jej młodszego brata, Jonaha, by spędzili wakacje w Wilmington. Dla Ronnie to ciężka próba - przyzwyczajona do Nowego Jorku, zakochana w jego nocnym życiu i modnych klubach, musi zmierzyć się nie tylko z niechęcią do wiodącego spokojne życie pianisty i zaangażowanego w budowę miejscowego kościoła ojca, ale również z senną atmosferą nadmorskiej mieściny. Wszystko wskazuje na to, że to będzie najgorsze lato w jej życiu...
Wszystkie moje obawy zostały rozwiane, kiedy po kilku krótkich rozdziałach doszłam do wniosku, że ta historia jednak ma coś w sobie, a Nicholas Sparks na pewno mnie czymś w niej jeszcze zaskoczy i wzruszy do łez. Tak też się stało i po godzinie nie byłam w stanie oderwać się od tej lektury, pochłonęła mnie ona do reszty, odkładając na bok codzienne czynności, nawet kosztem mojego psa, który biedy czekał pod drzwiami, aż w końcu byłam zmuszona odłożyć ją na dłuższą chwilę.
Jak zwykle u tego autorka, w powieści jest zawarta mała ilość bohaterów. Główną uwagę na pewno skupia Ronnie, która przechodzi przez całą książkę strasznie znaczącą przemianę. Na początku poznajemy ją jaką niezadowoloną z życia siedemnastolatkę, egoistkę, która uważa się za lepszą od innych; wyróżnia się, czym przyciąga uwagę miejscowych chłopców, a również budzi niechęć u płci pięknej. Will również jest ciekawą postacią, jednak dla mnie był tylko "zwykłym pionkiem" w całej historii i należał raczej do koncepcji, która tworzyła jej tło. Jednym z moich ulubionych bohaterów jest dziesięcioletni Jonah, który patrzył na wszystko z perspektywy dziecka; nie do końca wszystko rozumiał, wiele rzeczy do niego nie docierało, ale mimo poczułam do niego ogromną sympatię również dlatego, że był pełen życia i wigoru; jest to jedna z tych postaci, która dodaje świeżości i poczucia humoru całej powieści, która wiadomo jak się skończy...
Nicholasa Sparksa nie można byłoby nazwać Nicholasem Sparksem, gdyby cała jego książka skończyła się dobrze. Mamy tutaj elementy wzruszające, które potrafią przybić człowieka do ściany. A przede wszystkim dlatego, że przywiązujesz się do wszystkich bohaterów, przeżywasz z nimi ich rozterki, rozwiązujesz problemy i kibicujesz w życiu osobistym, a gdzieś pod tą powłoką kryje się poczucie świadomości, że kogoś czeka straszliwe rozczarowanie, choroba, czy w końcu śmierć... Teraz, patrząc na tą powieść z perspektywy czasu (cóż, zaledwie paru godzin) muszę powiedzieć, że dwa najbardziej wzruszające momenty zapadły mi w pamięci: pierwszy, kiedy Ronnie z zapartym tchem i determinacją pytała ojca, czy granie na fortepianie przynosiło mu ukojenie w bólu, a ona była aż taką egoistką, że myślała, że chodzi wyłącznie o nią. Oraz drugi - pożegnanie ojca i syna.
Podsumowujący, po raz kolejny nie zawiodłam się na pani Sparksie i utwierdziłam się "setny raz", że jest on mistrzem w tym gatunku. Polecam wszystkim - i nie patrzcie na okładkę, to co znajduje się pod nią jest o wiele piękniejsze. A mi pozostaje nic innego jak czekać kolejne miesiące na nową książkę - "Powiedz żegnaj".
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatnia piosenka
8 wydań
Ostatnia piosenka
Nicholas Sparks
8.7/10

Najnowsza książka mistrza romantycznej powieści, Nicholasa Sparksa, autora takich przeniesionych na ekran bestsellerów, jak "Noce w Rodanthe", czy "Pamiętnik". "Ostatnia piosenka" to ponadczasowa op...

Komentarze
Ostatnia piosenka
8 wydań
Ostatnia piosenka
Nicholas Sparks
8.7/10
Najnowsza książka mistrza romantycznej powieści, Nicholasa Sparksa, autora takich przeniesionych na ekran bestsellerów, jak "Noce w Rodanthe", czy "Pamiętnik". "Ostatnia piosenka" to ponadczasowa op...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W obliczu śmierci najbliższych nasze życie diametralnie się zmienia. Już nic nigdy nie będzie takie samo, jak przed wiadomością, że możemy kogoś stracić. Tak właśnie było w przypadku młodej dziewczyn...

@Moonshine @Moonshine

Kiedy spojrzysz na współczesną literaturę kobiecą Nicholas Sparks jest jednym z niewielu nazwisk, od których nie można tak łatwo odwrócić. Napisał więcej powieści niż wielu innych autorów, większość ...

@kar_piotrowska @kar_piotrowska

Pozostałe recenzje @saruska

Zapach spalonych kwiatów
Drugie podejście do Melissy de la Cruz

To nie jest moje pierwsze spotkanie ze słynną amerykańską pisarką, która jest autorką sprzedanej w paru milionach egzemplarzy serii o Błękitnokrwistych. Akurat mogłam jak...

Recenzja książki Zapach spalonych kwiatów
Jedyna szansa
Coben po raz kolejny...

Czytając kilka książek na raz tego samego autora trzeba się liczyć z tym, że niektóre wypadną blado na tle innych. Ja we wrześniu miałam "lekką" manię na Cobena - oczywiś...

Recenzja książki Jedyna szansa

Nowe recenzje

Twierdza Chiny
Mocarstwo u bram
@atypowy:

Różne mamy powody by sięgać po książki. Często by znaleźć tam chwilę wytchnienia. By cieszyć się pięknym językiem. By o...

Recenzja książki Twierdza Chiny
Nocna runda
Reacher - żandarmski pitbull
@Meszuge:

Pisząc o kolejnej przeczytanej książce tego autora, czuję się jak ktoś, kto w towarzystwie opowiada siedemnasty raz ten...

Recenzja książki Nocna runda
Złodziej Gwiezdnego Pyłu
Baśnie tysiąca i jednej nocy
@Kantorek90:

Lubicie sięgać po historie inspirowane starymi baśniami? Ja uwielbiam, dlatego bardzo ucieszyłam się, kiedy debiut lit...

Recenzja książki Złodziej Gwiezdnego Pyłu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl