Nieśmiertelny recenzja

"Nieśmiertelny"

Autor: @Heyday ·2 minuty
2011-11-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka opowiada Evie – nastolatce wysłanej przez ojca do prywatnej szkoły dla dziewcząt Wildcliffe. W drodze do owego miejsca spotyka chłopaka na czarnej klaczy, który zachowuje się w zadziwiający sposób. Obiecuje jej, że się jeszcze spotkają. Evelyn nie wie, że te słowa zaciążą na jej przyszłości.

Długo zastanawiałam się nad kupnem tej książki. Kiedy znalazłam ją w jednej z księgarni „Matras” najchętniej bym ją wyrzuciła. Pierwsze zdania na tylnej oprawce wprawiły mnie w stan obrzydzenia: „Miłość jak ze Zmierzchu, tajemnica jak ze Świata Nocy, atmosfera jak z Wichrowych Wzgórz.” Przeczytałam wszystkie trzy powieści i nie zgadzam się z tymi słowami. Ta historia nie ma nic wspólnego z tamtymi dziełami. Jest zupełnie inna. Świeża, napisana bardziej naturalnym stylem. Po prostu wyróżniająca się z tłumu.

Główna bohaterka od samego początku jest samotna. Jako jedna z nielicznych uczennic dostaje się do tej szkoły tylko ze względu na oceny, a nie przez pieniądze rodziców. Dziewczyna czuje się odrzucona, ponieważ jedynymi osobami, które z nią rozmawiają jest Sara – nastolatka kochająca przyrodę i konie oraz Helen Black – zdziwaczała stypendystka. Evie od początku widzi, że w tej szkole dzieje się coś dziwnego. Zaczynając od dziwnych wizji kończąc na tajemniczych ruinach. Pewnego dnia Evelyn znajduje obraz Lady Agnes – osoby, dla której wzniesiono ten budynek. Zaczyna się zastanawiać co tak naprawdę łączy ją z ową osobą i jaką tajemnicę ukrywa Sebastian – chłopak, z którym spotyka się co noc.

Naprawdę nie oczekiwałam dużo po tej książce, ale na szczęście bardzo się pomyliłam. Ciężko odrywałam wzrok od jej stron i co chwilę przyłapywałam się na myśleniu o historii Evie. Cieszę się, że książkę zaczęłam czytać w sobotę rano, bo inaczej nie mogłabym skupić się na szkole, w której ostatnio nadeszły ciężkie czasy. Przeczytałam ją w zaledwie pięć godzin. Zamknęłam się w pokoju i nie robiłam nic prócz zagłębiania się w niej.

Powieść napisana jest bardzo lekkim stylem, ale jednocześnie dość tajemniczym. Szczerzę się zdziwiłam czytając opis niektórych scen, które po prostu zbijały mnie z tropu. Oczywiście w pozytywnym sensie. Do końca nie wiedziałam, jak ta historia się zakończy i tak naprawdę to dalej nie wiem. Pozostaje mi czekać na kolejną część książki i mieć nadzieję, że będzie również ekscytująca co i ta.

Książkę polecam absolutnie wszystkim, którym znudził się tematyka wampirów, upadłych aniołów itp. Jest na pewno pozytywnym zaskoczeniem dla wszystkich, którzy sądzą, że wielka miłość wampira, to jedyna tematyka, która może podbić serca milionom. Według mnie autorowi książki – Gillianowi Shieldsowi – można już postawić ołtarzyk i dać mu nagrodę za najlepszą powieść roku.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nieśmiertelny
Nieśmiertelny
Gillian Shields
6.3/10
Cykl: Nieśmiertelny, tom 1

Miłość jak ze „Zmierzchu”, tajemnica jak ze „Świata nocy”, atmosfera jak z „Wichrowych Wzgórz”. Szkoła dla dziewcząt Wyldcliffe Abbey jest bardzo ekskluzywna, bardzo droga i nie bardzo przyjazna. Sze...

Komentarze
Nieśmiertelny
Nieśmiertelny
Gillian Shields
6.3/10
Cykl: Nieśmiertelny, tom 1
Miłość jak ze „Zmierzchu”, tajemnica jak ze „Świata nocy”, atmosfera jak z „Wichrowych Wzgórz”. Szkoła dla dziewcząt Wyldcliffe Abbey jest bardzo ekskluzywna, bardzo droga i nie bardzo przyjazna. Sze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,, - Chcesz powiedzieć, że dobrze się bawiłeś, a teraz mam wracać do zwykłego nudnego życia? - wybuchłam. - O to ci chodzi? - Nie! Usiłuję ustalić, co będzie dla ciebie najlepsze. Uwierz mi, proszę. ...

@Fluffy_bumblebee_books @Fluffy_bumblebee_books

Evie zostaje wysłana przez ojca do Wyldcliffe Abbey, elitarnej szkoły z internatem dla dziewcząt. Babcia, która się nią opiekowała, zachorowała i dziewczyną nie ma kto się zająć. Staje się jedną z nie...

@April @April

Pozostałe recenzje @Heyday

Ogrody księżyca
Ogrody księżyca

Ogrody Księżyca, nie są znaną pozycją, przynajmniej nie w Polsce. Może to, dlatego wydawnictwo MAG postanowiło wydać ją po raz kolejny. Tym razem przyciągnęła nawet mnie ...

Recenzja książki Ogrody księżyca
Korona śniegu i krwi
"Korona śniegu i krwi"

Polska gra o tron. Czy to jest możliwe? Jak się okazuje, tak. Pani Elżbieta Cherezińska postanowiła spróbować i muszę przyznać, że sprostała temu zadaniu. Książka „Korona...

Recenzja książki Korona śniegu i krwi

Nowe recenzje

O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
Żelazny Płomień
W pogoni serca za rozumem
@podrugiejst...:

To, jak macie już imie dla swojego smoka? Chciałabym napisać tak wiele, ale wszystko wydaje mi się nijakie i spłaszczon...

Recenzja książki Żelazny Płomień
© 2007 - 2024 nakanapie.pl