Marina recenzja

Od pałacyku do wielkiej tajemnicy

Autor: @Sovatik ·1 minuta
2014-04-06
Skomentuj
1 Polubienie
Zacznę od tego, że Carlos Ruiz Zafón to bardzo znany autor książek. Cieszy się ogromną popularnością, zarówno wśród młodzieży, jak i dorosłych. Dużo osób uważa, że to właśnie dzięki niemu można pokochać czytanie. Jedną z jego ważniejszych powieści jest ''Marina''. Dzieło, które jest wartościowe dla samego pisarza oraz czytelników.

Historia opowiada o piętnastoletnim Óscarze- uczniu, mieszkającym w szkolnym internacie w Barcelonie. Pewnego dnia jego uwagę przykuwa secesyjny pałacyk w opłakanym stanie, który z czasem postanawia odwiedzić. Spotyka tam tytułową Marinę. Chłopiec zakochuje się, poznaje tajemniczą historię i przeżywa sytuacje rodem z horroru.

Jak zawsze Zafón w szczytowej formie. W akcję utworu udało mu się znakomicie włączyć opisy pięknej Barcelony. Dzięki temu można było wszystko idealnie sobie wyobrazić. Całą scenerię wydarzeń.
Od momentu przeczytania tej pozycji zapragnęłam udać się do tego urokliwego miasta. Obok tej krainy pojawiły się również wspomnienia związane z Polską, co mnie bardzo ucieszyło. Jak dla mnie to książka bez skazy. Niewyobrażalna historia, opisana w mroczny i magiczny sposób. Autor właśnie tak przedstawia czytelnikowi tę opowieść, o której myśli się przez długi czas, podczas przerw w lekturze. Bez wątpienia ta książka potrafi bardzo zaskoczyć, dzieją się rzeczy, których nikt nie podejrzewa. Takie jest zakończenie, nie wiedziałam co powiedzieć, miałam mętlik w głowie. Zafon wprowadza akcje typowe dla horroru, jednak nie aż tak zaawansowane. Spodobały mi się wymyślone postacie. Pozornie zwykła para nastolatków, która wykonuje typowe zadania. Óscar chodzi do szkoły i uczy się, a Marina opiekuje się ojcem. Z tego zwyczajnego życia nagle przenoszą się do tajemnic i zagadek. Zaczynają śledzić kobietę w czerni, która co miesiąc odwiedza bezimienny grób, o którym nikt poza nią nie pamięta. Ich życie w szybkim tempie się zmienia. Odkrywają pewną historię, na pewno niebezpieczną, jak mówi okładka ''rodem z Frankensteina i XIX-wiecznych thillerów''. Ta natychmiastowa zmiana bardzo mi się spodobała. Poznajemy tę opowieść z punktu widzenia piętnastoletniego chłopca, co również sprzyja przebiegowi zdarzeń.

Naprawdę warto sięgnąć po tę pozycję. Zafón w znakomity sposób skonstruował tę historię. Nieirytujące postacie, wartka akcja, po której można spodziewać się wszystkiego i opisy pięknych i upiornych miejsc. Szczerze mogę polecić ''Marinę'' dosłownie wszystkim. Jeśli szukacie jakiejś tajemniczej powieści, to właśnie ta jest idealną pozycją!
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marina
5 wydań
Marina
Carlos Ruiz Zafón
8.5/10

W trakcie pisania wszystko w opowiadanej przeze mnie historii stawało się jednym wielkim pożegnaniem, a kiedy już ja kończyłem, narastało we mnie wrażenie, że coś bardzo mojego, coś, czego do dziś nie...

Komentarze
Marina
5 wydań
Marina
Carlos Ruiz Zafón
8.5/10
W trakcie pisania wszystko w opowiadanej przeze mnie historii stawało się jednym wielkim pożegnaniem, a kiedy już ja kończyłem, narastało we mnie wrażenie, że coś bardzo mojego, coś, czego do dziś nie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jednym z moich postanowień noworocznych jest przeczytanie wszystkich książek jakimi zostałem dotychczas obdarowany. Zaczynam od tych, do których dołączona była dedykacja. Jakże miłe to uczucie w cyfr...

@atypowy @atypowy

Marina to czwarta powieść hiszpańskiego pisarza. Poznajemy w niej Ócara Drai'a, który zamieszkuje szkołę z internatem. Nie był pilnym uczniem a do szkoły chodził z przymusu. Na lekcjach nie wykazywał...

@Martyna_Bryl @Martyna_Bryl

Pozostałe recenzje @Sovatik

Zapomniane
''Zapomniane''- Cat Patrick

Od dłuższego czasu chciałam zmierzyć się z książką ''Zapomniane'' autorstwa młodej Cat Patrick, która ukazała się w Polsce w nakładzie wydawnictwa Prószyński i S-ka, lecz...

Recenzja książki Zapomniane
Marcowe Fiołki
''Marcowe fiołki''

Ostatnio, będąc w bibliotece, postanowiłam sięgnąć po książkę ''Marcowe fiołki'', którą napisała Sarah Jio, której do tej pory nie znałam. Ta pozycja z literatury pięknej...

Recenzja książki Marcowe Fiołki

Nowe recenzje

Powiedz, żebym został
projekt rodzina
@agnban9:

Od kiedy zobaczyłam tylko zapowiedź tej książki, wiedziałam, że muszę ją poznać. "Powiedz, żebym został" Hannah Bonam-Y...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Kamienie i motyle
Kamienie i motyle
@gdzie_ja_ta...:

"...dzisiejsza prawda często staje się jutrzejszym kłamstwem, niemal zawsze przez przypadek." Bywają momenty, które wz...

Recenzja książki Kamienie i motyle
Tayler. Twój na zawsze
O szlachetnym gangsterze...
@monika_herba:

Czasami, po ciężkim tygodniu pracy, człowiek nie ma ochoty na głębokie przemyślenia i filozoficzne uniesienia. Na taki ...

Recenzja książki Tayler. Twój na zawsze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl