Błękitna godzina recenzja

Błękitna godzina

Autor: @ederlezi ·2 minuty
2012-03-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Drugi tom cyklu "Nieśmiertelni" w niczym nie był lepszy od pierwszego. Wydaje mi się nawet, że był znacznie gorszy zarówno pod względem fabularnym jak i językowym.
Po pierwsze, w tej części absolutnie nic ciekawego się nie dzieje, akcja wlecze się jak flaki, jest nudno, nudno i jeszcze raz nudno. Dopiero mniej więcej od 200 strony, czyli po dobrych dwóch trzecich powieści tempo trochę przyspiesza.
Po drugie, w oczy bardzo rzuca się ogrom literówek. W zasadzie nie ma takiej strony, gdzie nie byłoby błędów. To strasznie rozprasza podczas czytania.

Jeśli chodzi o przygody głównej bohaterki, to nie spodobało mi się, że z każdym problemem latała do Summerlandu, gdzie otrzymywała rozwiązania podane na tacy. To zupełnie nie pozwalało jej na myślenie i samodzielne działanie i było głównym czynnikiem wpływającym na marną jakość powieści i bezgraniczną nudę. No bo wyobraźcie sobie jakby to było, gdyby Wasze kłopoty same się rozwiązywały, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki? Wiem, że nieraz jest to bardzo kuszące, ale gdyby tak naprawdę się działo nigdy nie nabralibyśmy doświadczenia i nie nauczylibyśmy się przezorności i odpowiedzialności za własne czyny.
Tak samo dzieje się z Ever, która pod koniec przestaje logicznie myśleć pod wpływem strachu o ukochanego i postanawia zaufać aż dwóm niewłaściwym osobom, przez co na zawsze niszczy szanse na fizyczne, że tak się wyrażę, obcowanie z Damenem (którego z resztą przez całą powieść się lęka, aż w końcu jest za późno by przypieczętować ich związek). A swoją drogą wątek ze skonsumowaniem związku przypomina mi trochę kolumnę "Dylematy Agaty" z tygodnika publikowanego w moim mieście, gdzie ludzie żalą się na swoje miłosne problemy (a raczej ich cielesną stronę). Po prostu żenujące...

Krótko mówiąc, zupełnie nie rozumiem osób, które twierdzą, że ten cykl jest lepszy od sagi "Zmierzch", ale jak mawia moja znajoma "o gustach się nie dyskutuje". Powiem więc tak - jak chcecie to czytajcie, ale lepiej robić to tylko wtedy gdy Wasze mózgi są naprawdę zmęczone i pracują na poziomie dziesięcioprocentowym. Ja właśnie czytam trzecią część w przerwach między przygotowaniami do matury, więc stan mojej koncentracji jest odpowiedni.

"Dom to nie jest jedno miejsce - będzie tam, gdzie chcesz go stworzyć." - Właśnie za ten cytat oraz to, że nie udało mi się do końca przewidzieć zakończenia, dałam 3, choć nie jestem do końca przekonano, że ten tom zasługuje na aż tak wysoką notę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-03-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Błękitna godzina
2 wydania
Błękitna godzina
Alyson Nöel
6.6/10
Cykl: Nieśmiertelni, tom 2

Druga część cyklu Nieśmiertelni, kontynuacja ?Ever?. Ever Bloom zdawało się, że po tragicznych przeżyciach i stracie ukochanej rodziny w końcu odnalazła szczęście. Zakochana bez pamięci w Damenie, ukł...

Komentarze
Błękitna godzina
2 wydania
Błękitna godzina
Alyson Nöel
6.6/10
Cykl: Nieśmiertelni, tom 2
Druga część cyklu Nieśmiertelni, kontynuacja ?Ever?. Ever Bloom zdawało się, że po tragicznych przeżyciach i stracie ukochanej rodziny w końcu odnalazła szczęście. Zakochana bez pamięci w Damenie, ukł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na początku muszę przyznać, że prawie zapomniałam, co wydarzyło się w I części. Dopiero czytając "Błękitną godzinę" zaczęłam sobie to wszystko przypominać. "Ever" czytałam chyba jakiś rok temu, więc s...

@SoftLawenda @SoftLawenda

Jakiś czas temu miałam wielką przyjemność przeczytać książkę pt.: "Ever". Zakochałam się wtedy w tej serii, bardzo mnie wciągnęła.Czytanie pierwszej części tego cyklu sprawiło mi wielką przyjemność, w...

MO
@morelka11

Pozostałe recenzje @ederlezi

Czarla. Poszukiwacze
CzarLa

edenastoletnia Eva. Dziewięć całe swoje życie mieszkała w bunkrze pod ziemią razem z wychowującym ją robotem o imieniu Mat. Nigdy nie widziała innego człowieka ani nie wy...

Recenzja książki Czarla. Poszukiwacze
Błękitny zamek
Błękitny zamek

Valancy Stirling to dwudziestodziewięcioletnia stara panna, niezbyt urodziwa, nie mająca praktycznie żadnych perspektyw na małżeństwo. Od jakiegoś czasu niepokoją ją atak...

Recenzja książki Błękitny zamek

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl