Dom dzienny, dom nocny recenzja

Dom dzienny, dom nocny

Autor: @Okapi ·2 minuty
2011-07-08
Skomentuj
1 Polubienie
Już od dłuższego czasu przymierzałam się do książek Olgi Tokarczuk. Pewnie niemała w tym zasługa jednej z sal polonistycznych w moim liceum, w której znajdują się wykonane przez uczniów okładki zdobywców Nike. Wśród nich zobaczyć można także książkę pod interesującym tytułem „Bieguni”. Postanowiłam sobie, że sięgnę po tą lub inną pozycję tej autorki w niedalekiej przyszłości.
Odwiedzając bibliotekę nieco się rozczarowałam, gdyż na półce znalazłam jedynie jedną książkę Olgi Tokarczuk, w dodatku żadną z tych, które planowałam przeczytać. Zdziwił mnie także brak jakiegokolwiek opisu na odwrocie, ani słowa o autorce, czy też tematyce jej dzieła. Jednak interesująca, nieco ascetyczna okładka, a przede wszystkim chęć sięgnięcia po książkę tej uznanej autorki, sprawiły, że do domu wróciłam z tym enigmatycznym dziełem.
„Dom dzienny, dom nocny” zaskakiwał mnie od samego początku. Składa się z kilkudziesięciu szkiców, opowiadań, które łączy to, iż tematyka tych małych perełek (bo tak bez wat wątpienia pienienia można nazwać każdą część tej książki) związana jest z okolicami Nowej Rudy, czyli z miejscem w którym od lat mieszka sama autorka. Jest to nie tylko piękne literackie dzieło, ale też jej najbardziej osobista książka, dzięki której mamy możliwość zapoznania się z mieszkańcami pobliskich terenów, zarówno tymi współczesnymi, jak i tymi, którzy zamieszkiwali te ziemie przed setkami lat. Przyglądamy się sylwetką przesiedlonych Niemców, którzy wracają do miejsca, które już zawsze będzie kojarzyło im się z młodością, a które utracili bezpowrotnie. Obserwujemy życie narratorki-bohaterki i jej sąsiadki, staruszki o imieniu Marta, która nieustannie nas czymś zadziwia.
Opowiadane przez narratorkę historie są bardzo różnorodne. Część z nich dotyczy ludzkich snów, także tych które ludzie zamieszczają w Internecie, niektóre to historie o ludziach, których często spotyka w Nowej Rudzie, jeszcze inne dotyczą legendarnych mieszkańców tych okolic, takich jak Kummerenis i Paschalis. Historia tego ostatniego wydaje się szczególnie interesująca. Jest to opowieść o szukającym własnej tożsamości mężczyźnie, który w wyniku nieszczęśliwego wydarzenia, jakie dotknęło jego rodzinę, trafia do zakonu, co jest tak naprawdę dopiero początkiem jego dalszych poszukiwań.
Różnorodność poszczególnych opowiadań nie wprowadza jednak chaosu, co więcej „Dom dzienny, dom nocny” jest bardzo spójnym, przemyślanym dziełem, które czyta się z niemałą przyjemnością ze względu na styl jakim posługuje się autorka. Wszystko napisane jest z niebywałą lekkością i dbałością o szczegóły. Nie ma tu niepotrzebnych zdań, zbędnych słów, ani czegokolwiek, co można by wyrzucić.
Książka urzekła mnie swoim niesamowitym klimatem, językiem i mnogością historii, które się przez nią przewijają. Nie jest to jednak w moim odczuciu lektura na jedno, czy dwa popołudnia. Czyta się ją dłużej i powolutku zanurza się w świat, w którym jawa miesza się ze snem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-07-06
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom dzienny, dom nocny
16 wydań
Dom dzienny, dom nocny
Olga Tokarczuk
7.9/10

Promocyjne wydanie ebookowe jednej z najlepszych powieśći Olgi Tokarczuk, przeznaczone do tabletów i czytników obsługujących formaty multimedialne. Fragmenty audio czyta sama Autorka!!! Dom dzienny, d...

Komentarze
Dom dzienny, dom nocny
16 wydań
Dom dzienny, dom nocny
Olga Tokarczuk
7.9/10
Promocyjne wydanie ebookowe jednej z najlepszych powieśći Olgi Tokarczuk, przeznaczone do tabletów i czytników obsługujących formaty multimedialne. Fragmenty audio czyta sama Autorka!!! Dom dzienny, d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Dom dzienny, dom nocny" Olga Tokarczuk W małej wiosce w Kotlinie Kłodzkiej opowieści o ludziach, o snach i legendach żyją własnym życiem. Pamięć o nich jest podtrzymywana przez tajemniczych, ekscen...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

W czerwcu przeżyłam miłe zaskoczenie. Jedną z potrzebnych mi książek była proza Olgi Tokarczuk. Znałam już tę autorkę z "Prawiek i inne czasy" i zakochałam się w jej kreowaniu świata. Również i tym r...

@Toska98 @Toska98

Pozostałe recenzje @Okapi

Cybulski o sobie
Cybulski przemówił po latach

Zbigniewa Cybulskiego nie trzeba nikomu przedstawiać. W styczniu minęło 45 lat od jego tragicznej, przedwczesnej śmierci, lecz w dalszym ciągu uznawany jest za jednego z ...

Recenzja książki Cybulski o sobie
Portret Doriana Graya
Skarbnica myśli, czyli :Portret Doriana Graya"

"Książki, które świat nazywa niemoralnymi, to są właśnie te, które światu wykazują jego własną hańbę." I chociaż dziś nikt już raczej nie uzna "Portretu..." za niemoralne...

Recenzja książki Portret Doriana Graya

Nowe recenzje

Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl