Eon. Powrót lustrzanego smoka recenzja

Eon: powrót lustrzanego smoka

Autor: @Rebellish ·3 minuty
2010-11-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Eon. Powrót Lustrzanego Smoka" to niezwykła opowieść o chłopcu, który skrywa swą prawdziwą tożsamość, dzięki czemu ma możliwość ubiegania się o pozycję lorda Smocze Oko. Startowanie na to stanowisko samo w sobie nie wydaje się być aż tak trudnym zadaniem gdyby nie fakt, że Eon jest kaleką. Oh, i tak naprawdę wcale nie jest chłopcem, a wręcz przeciwnie - to szesnastoletnia dziewczyna i właśnie dlatego musi ukrywać się pod postacią chłopca. Kobiety niestety nie posiadają zaszczytu zjednoczenia się ze smokiem i piastowania tej zaszczytnej funkcji jaką jest bycie lordem Smocze Oko. Tutaj jednak nasza bohaterka nie okazuje się zwykłą kobietą, ponieważ posiada moce, jakich nie mają nawet najznakomitsi wśród lordów, co skazuje ją na ogromne niebezpieczeństwo.

Wyraźnie można zauważyć, że autorka pisząc tę książkę zaczerpnęła pomysły z kultur wschodu, co nawet potwierdzają jej słowa pod koniec książki, gdzie to wypowiedziała się, że pisząc tę powieść opierała się na historii Chin i Japonii. Myślę, że dla miłośników tych krajów (tudzież również dla mnie) powinna być to dodatkowa zachęta do sięgnięcia po tę książkę. "Eon" to wspaniała baśń, która czaruje i wprowadza czytelnika w niezwykle urzekający świat magii i smoków. Dodatkową gratką dla czytelników może być to, że smoki, te wspaniałe, godne i dostojne postacie przedstawione są w zupełnie inny sposób niż w jakichkolwiek pozostałych "smoczych" książkach, które akurat ja do tej pory czytałam. Smoki w tej książce są przedstawione w sposób niezwykły, a w dodatku od początku do końca owiany tajemnicą. Autorka nigdy tak naprawdę nie zdradza całej ich istoty, pozostawiając wyobraźni czytelnika wielkie pole do popisu. Nie rozwodzi się nad ich charakterem, aczkolwiek przedstawia w sposób wystarczający, co sprawia, że czytelnik tak naprawdę sam czuje respekt do tych postaci. Cieszy mnie bardzo to zupełnie inne przedstawienie tych niezwykłych stworzeń, ponieważ zawsze miło jest spojrzeć na ich świat z zupełnie nowej, innej perspektywy, nie próbując porównywać książki do jakiejś innej lektury, co wcześniej było u mnie dosyć często spotykanym zjawiskiem.

Główny bohater naszej powieści, Eon, jak już wcześniej wspomniałam, jest szesnastoletnią dziewczyną. Pod czujnym okiem i opieką swojego mistrza Eon kształci się wytrwale, by być godnym zdobycia tytułu lorda Smocze Oko. Ogromnym utrudnieniem dla niego jest to, że jest niestety kaleką, przez co ludzie postrzegają go jako niegodnego na to miejsce. Musi on udowodnić nie tylko innym, ale i sobie samemu, że jest godzien wystąpienia o ten tytuł i opiekowania się krajem. Jest to niestety postać samotna i zagubiona, ponieważ niemalże wszyscy trzymają się od niego z daleka, z ich ust często padają bolesne i obraźliwe słowa oraz gesty, a oni sami traktują go jak demona, jak kogoś, na kogo nie warto nawet spojrzeć. Wkrótce jednak dochodzi do niezwykłych wydarzeń, przez co Eon znajduje się w dużym niebezpieczeństwie. Jest on głównym punktem, wokół którego toczy się walka o władzę. Jakby tego było mało musi on zmagać się ze swoją prawdziwą tożsamością i okryć, kim tak naprawdę jest, choć wie, że nie może dopuścić do tego, by prawdziwe ja przejęło nad nim kontrolę, ponieważ to oznacza śmierć nie tyko dla niego, ale i dla jego bliskich.

Autorka gwarantuje nam fantastyczną podróż przez świat magii i smoków, intryg i tajemnic. Wartka akcja zapewnia niezapomnianą zabawę, a barwni i plastyczni bohaterowie wzbudzają sympatię lub też niechęć, a zapewniam, że jest to jak najbardziej możliwe. Alison Goodman utkała nam wspaniały świat na fundamentach wschodniej kultury, jednak jak sama twierdzi, opierała się również na wielu innych starożytnych i nowożytnych kulturach, przez co książka ta jest niemalże mieszanką wybuchową. Dodatkowo dużym plusem jest to, że nie zniechęca po pierwszych stronach, a wręcz przeciwnie, bardzo ciekawie zarysowana akcja pierwszych kartek dodatkowo zachęca do zapoznania się z całą książką, a po jej przeczytaniu budzi się w nas chęć, by jak najszybciej zabrać się za drugi tom. Myślę, że dla fanów fantastyki jest to pozycja jak najbardziej wskazana, która gwarantuje niezapomniane emocje i mile spędzony czas.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-11-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Eon. Powrót lustrzanego smoka
2 wydania
Eon. Powrót lustrzanego smoka
Alison Goodman
8.7/10
Cykl: Eon, tom 1

"Kobietom nie przysługuje miejsce w świecie smoczej magii. W powszechnym mniemaniu wprowadzają pierwiastek zepsucia do rzemiosła lorda Smocze Oko, nie posiadają też fizycznej siły i żelaznej woli, nie...

Komentarze
Eon. Powrót lustrzanego smoka
2 wydania
Eon. Powrót lustrzanego smoka
Alison Goodman
8.7/10
Cykl: Eon, tom 1
"Kobietom nie przysługuje miejsce w świecie smoczej magii. W powszechnym mniemaniu wprowadzają pierwiastek zepsucia do rzemiosła lorda Smocze Oko, nie posiadają też fizycznej siły i żelaznej woli, nie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie lubię wystawiać książkom niskich ocen. Chyba nikt za tym nie przepada. A jeszcze gorsze jest dla mnie zjechanie się na powieści, zwłaszcza, gdy spodziewałam się po niej czegoś lepszego. Tak właś...

@marta2710 @marta2710

Jestem typem osoby, która bardzo wysoko ceni sobie literaturę fantastyczną (nie mylić jednak w moim przypadku z science fiction). Uwielbiam dobrze wykreowany świat, ciekawą intrygę, poruszającą fabułę...

@Ailis @Ailis

Pozostałe recenzje @Rebellish

Szepty lasu
Szepty lasu

Niektóre wydarzenia zmieniają człowieka na zawsze i szczęśliwcami mogą nazwać się tylko ci, których wydarzenia te zmieniły na lepsze z tego względu, iż były to momenty po...

Recenzja książki Szepty lasu
Czas motyli
¡Vivan las Mariposas!

Kilka dni temu, na ćwiczeniach z prawa konstytucyjnego podczas rozmowy na temat związany z jednym z artykułów naszej konstytucji, przed moją grupą zostało postawione z po...

Recenzja książki Czas motyli

Nowe recenzje

Cieszę się, że moja mama umarła
Wstrząsająca
@karolareads:

,,Cieszę się, że moja mama umarła" Jannette McCurdy to książka, którą zapamiętam na bardzo długo. Mocno wstrząsnęły mną...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła
Upgrade. Wyższy poziom
Mocny, zaskakujący, skłaniający do wielu przemy...
@Uleczka448:

Co nas dziś może „naprawdę” przestraszyć na polu literackiej sztuki...? Potwory, zbrodnie, apokaliptyczne katastrofy.....

Recenzja książki Upgrade. Wyższy poziom
Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
© 2007 - 2024 nakanapie.pl