Faza druga: Głód recenzja

Gone: Faza druga

Autor: @Argetlam ·1 minuta
2012-12-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Po pierwszej, średnio udanej części postanowiłem, że po jednej książce nie będę się zrażał i dam tej serii szansę. Miałem nadzieję, że rzeczy, które mnie denerwowały choć trochę zmaleją, fabuła będzie trochę ciekawsza a styl pozostanie na tym samym, dobrym poziomie. Niestety. Nie można mieć wszystkiego.

W tej części następuje kryzys. Miasto, którym rządzi Sam Temple stoi na skraju buntu. Początkową rozpustę zastąpiły złe nastoje w związku z brakiem jedzenia, ale Burmistrz ma inne zadania. Nie tylko w Pedido Beach panuje głód. Coates planuje zemstę, ale bez Caine’a, który pogrążony w letargu nic nie może zrobić są bezsilni. W końcu chłopak staje na nogi. Jego plan polega na tym, by ‘’głodny w ciemności’’ przestał być głodny.

Poprzedniej części zarzucałem, że ma sztucznych bohaterów. Błąd. To ta część ma sztucznych bohaterów. Tamta miała piłeczki pingpongowe założone na żywe palce. Teraz piłeczki tocząc się na Perdido we-need-a-hero Beach są jeszcze gorsze. Sam obrońca-bez-końca Temple jest jeszcze bardziej szablonowy. Uosobienie dobra, światłości, prawości i uczciwości powoduje niemal chęć, żeby nagle sam trafił się swoimi mocami. Najlepiej w okolice między oczyma. Caine, zły, bardzo zły, niemal szatański sprzymierzeniec ciemności powinien za bycie dzieckiem bez perspektyw zesłany…. gdziekolwiek. Z dala ode mnie. Jedyny bohater, który posiada w miarę ludzkie odczucia to Edilio. Na szczęście.

Jedyną rzeczą, która względem poprzedniej uległa poprawie, to styl, który stał się jeszcze bardziej lekki. Część pierwszą czytało się bardzo szybko, a tę pochłonąłem jeszcze szybciej. Jest to największy atut tych książek, i nie rozumiem jak większość czytelników może nie dostrzegać, że prócz fabuły, jedyny.

Po część trzecią sięgnę z powodu Brittney, bohaterki, która ujawnia się pod koniec. Bardzo zaciekawił mnie jej wątek. Nie będę zdradzał na czym polegał, bo to zakrawałoby już o spoiler, ale zapowiada coś ciekawego… a może po prostu mam skłonności literacko-masochistyczne?… nie wiem, wolę ich nie mieć, bo kto wie, jak to się skończy.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Faza druga: Głód
3 wydania
Faza druga: Głód
Michael Grant
8.8/10

Drugi z zapowiedzianego na sześć tomów cyklu Michaela Granta, kontynuacja bestsellerowego GONE, odważna wizja świata po (ograniczonej do jednego miasta) Apokalipsie. Po trzech miesiącach sytuacja w ET...

Komentarze
Faza druga: Głód
3 wydania
Faza druga: Głód
Michael Grant
8.8/10
Drugi z zapowiedzianego na sześć tomów cyklu Michaela Granta, kontynuacja bestsellerowego GONE, odważna wizja świata po (ograniczonej do jednego miasta) Apokalipsie. Po trzech miesiącach sytuacja w ET...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwaga! Mogą pojawić się spoilery do poprzedniej części. Akcja drugiego tomu serii „Gone: Zniknęli” rozpoczyna się trzy miesiące po zakończeniu pierwszego i powstaniu ETAP-u. Książka nie bez powodu ma...

@oksiazkami @oksiazkami

Gone Zniknęli faza druga: Głód to druga część sześciotomowego cyklu Gone Michaela Granta. Sięgnęłam po tą część bez większego entuzjazmu, gdyż oczekiwałam czegoś innego po tej serii (nie mówię, że jes...

@cappucino2304 @cappucino2304

Pozostałe recenzje @Argetlam

Spóźnione wyznania
Spóźnione wyznania

Wielką niewiadomą była dla mnie ta książka – zachęcająca, ale nie przesadnie; podobno dobra, ale bez wielkiej popularności; z ładną okładką, jednak nie przyciągająca wzro...

Recenzja książki Spóźnione wyznania
Beksińscy. Portret podwójny
Podwójnie, a nawet potrójnie wspaniały.

Biografie, wspomnienia i reportaże nigdy nie stały wysoko na mojej liście książek, które muszę przeczytać. Osobiście wolę rzeczy, które przeniosą mnie w świat, którego ni...

Recenzja książki Beksińscy. Portret podwójny

Nowe recenzje

Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Nieśmiałość koron drzew...
@Chassefierre:

... jest prawdziwym zjawiskiem. Znanym już od lat 20. XX wieku, ale wciąż bez wyjaśnionej przyczyny. Ludzie z Pangi też...

Recenzja książki Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Nie Anioł
Nie anioł
@Olga_Majerska:

symbolem Anioła Stróża historia ta wybrzmiewa, bo krzywda w nim tak duża, że umysł złem odziewa dzieciństwa cierpienie ...

Recenzja książki Nie Anioł
Czarna kawa
Niby Christie, ale niezupełnie...
@gosiaprive:

Z jakiegoś powodu jedne książki utrzymują się na szczycie list bestsellerów, wznawiają nakłady, rozchodzą się jak śwież...

Recenzja książki Czarna kawa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl