Dziewczyny z Hex Hall recenzja

Dziewczyny z Hex Hall

Autor: @Twilightowa ·2 minuty
2010-12-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
O „Dziewczynach z Hex Hall” słyszałam wiele i nie zawsze były to opinie pozytywne. Na mnie jednak wywołały nieprawdopodobne wrażenie. Z tego, co zauważyłam to dopiero początek kariery pani Hawkins, lecz jest on bardzo imponujący i zachęcający.


Książka opowiada o Sophie Mercer, czarownicy, która z powodu kłopotów trafia do „poprawczaka” dla istot nieludzkich. W ciągu kilku lat razem z matką mieszkały w 19 stanach, przez co dziewczyna nigdy się z nikim nie zaprzyjaźniła. W Hekate Hall poznała swoją pierwszą, prawdziwą przyjaciółkę, Jenny. Po dość krótkim czasie zostają rozdzielone. Sophie poznaje najprzystojniejszego chłopaka w szkole, i choć jest irytujący i sarkastyczny zakochuje się w nim. Dzięki Hex Hall odkrywa tajemnice rodzinne, z których niektóre nie powinny wyjść na światło dzienne...


Od tej książki wprost nie dało się odejść! Zawdzięczamy to głównie lekkiemu sposobowi pisania pani Hawkins. Kiedy dotarłam do końca utworu nie mogłam w to uwierzyć. Akcja rozgrywa się bardzo szybko i wciąga bez opamiętania. Jak w każdej szkole znalazły się „wredne zołzy”, które chciały wykorzystać Sophie do swoich planów lub zrobić z niej pośmiewisko, oraz zabójczo przystojny chłopak. W sumie ta książka urzeka swoją prostotą. Mimo iż świat przedstawiony w książce jest magiczny, no w końcu żyją w nim elfy, czarownice i zmiennokształtni, przedstawia wydarzenie, które mogły się wydarzyć w każdej zwykłej szkole.


Czytając „Dziewczyny z Hex Hall” bardzo polubiłam Sophie. Może i była zwykłą, ciamajdowatą dziewczyna, która w zastraszającym tempie znajdowała sobie wrogów, ale potrafiła wzbudzić czyjąś sympatię. No i w przeciwieństwie do szkolnych, „pięknościo-zołz” działała nie w interesie swoim, lecz dla dobra innych. Za wszelką cenę starała się bronić Jennifer oraz nie dopuszczała do siebie myśli o zdradzie Archera. W trakcie czytania dowiadujemy się bardzo wiele o rodzinie Sophie od strony ojca, którą wcale nie należy się chwalić w gronie przyjaciół. Przewodniczący rady, mający powiązania z czarną magią nie jest najlepszą reklamą dla nowej uczennicy. Mimo wszystko przezwyciężyła koleje losu i stała się tak jakby bohaterką.


Z pewnością zaskoczyło mnie zakończenie. Oczywiście, czytając utwór byłam pewna, że Archer wróci lub coś w tym stylu. W sumie był to jedyny minus utworu. Mimo, że autorka chciała abyśmy poruszyli swoje szare komórki i „dopisali” sobie zakończenie, było to dość irytujące. Pozostał również wątek Cala. Po jego rozmowie z Sophie byłam niemal pewna, że będzie on jakby rywalem o jej serce, czy kimś w tym stylu. Okazał się tylko jedynie jedną z wielu postaci, którą poznajemy bardzo pobieżnie.


Nie żałuję, że przeczytałam ten utwór i jestem niemal pewna, że inni też nie będą. A więc serdecznie zachęcam do przeczytania książki. Moim zdaniem „Dziewczyny z Hex Hall” to jedna z ciekawszych pozycji, którą niewątpliwie należy się zapoznać!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-12-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyny z Hex Hall
Dziewczyny z Hex Hall
Rachel Hawkins
8.1/10
Cykl: Hex Hall, tom 1

Grzeczne dziewczynki idą do szkoły, niegrzeczne - do Hex Hall Czy jesteś grzeczną dziewczynką? Sophie Mercer zdecydowanie nie jest. Zbyt często wpada w tarapaty. Wreszcie "dla własnego dobra" trafia d...

Komentarze
Dziewczyny z Hex Hall
Dziewczyny z Hex Hall
Rachel Hawkins
8.1/10
Cykl: Hex Hall, tom 1
Grzeczne dziewczynki idą do szkoły, niegrzeczne - do Hex Hall Czy jesteś grzeczną dziewczynką? Sophie Mercer zdecydowanie nie jest. Zbyt często wpada w tarapaty. Wreszcie "dla własnego dobra" trafia d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

-"Głupiutka książka dla nastolatek"- pomyślałam, kiedy po raz pierwszy znalazłam książkę w Internecie. Cóż, czasami dobrze przeczytać coś głupiego, aby później być zadowolonym, że jednak ambitne lektu...

@miiincik @miiincik

Grzeczne dziewczynki idą do szkoły, niegrzeczne – do Hex Hall Kiedy kończysz dwanaście lat, ujawniają się Twoje zdolności magiczne. Dowiadujesz się wtedy, że Twój ojciec jest czarnoksiężnikiem, a Ty o...

@April @April

Pozostałe recenzje @Twilightowa

Charlie
Charlie, Stephen Chbosky

Są różne rodzaje książek. Niestety większość z nich to tak zwane jednorazówki, które czyta się raz, a później się o nich zapomina. Są też takie utwory, po których przeczy...

Recenzja książki Charlie
Królestwo Cieni
Królestwo cieni

„Królestwo cieni” to już druga część "Trylogii Moorehawke". "Zatruty tron" mnie zafascynował i zauroczył swoją atmosferą i magią. Z niecierpliwością czekałam na moment, k...

Recenzja książki Królestwo Cieni

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl