Dziewczyny z Hex Hall recenzja

Dziewczyny z Hex Hall

Autor: @ven_detta ·2 minuty
2011-09-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Sophie jest szesnastoletnią czarownicą, wychowywaną w świecie ludzi przez swoją niemagiczną mamę. Ciężko jest się jej przystosować, przez co zawsze pakuje się w jakieś kłopoty, co sprowadza się do zmiany szkół i miejsc zamieszkania. Nie zna swojego ojca, ma z nim jedynie kontakt telefoniczny i mailowy, ale wie, że jest czarnoksiężnikiem i to po nim odziedziczyła swoje zdolności. W końcu po kolejnej wpadce zostaje wysłana do Hekate Hall – poprawczaka dla magicznych istot, takich jak ona. Szybko okazuje się, że wszyscy wokół wiedzą więcej o Sophie i jej rodzinie niż ona sama. A w miarę jak odkrywa prawdę, coraz mniej jej się podoba…

Już sam prolog jest świetną zapowiedzią czego można spodziewać się dalej – zdecydowanie mnie zachęcił do czytania. Narracja pierwszoosobowa, przyjemna i zabawna. Sama Sophie jest fajną bohaterką – nie jest idealna, zawsze się w coś wpakuje i potrafi koncertowo zawalać sprawy. Do tego jest całkiem wygadana, bystra i zabawna, chociaż zdarzało się też, że była niesamowicie naiwna.

Co do Prodigium, czyli całej tej społeczności magicznych istot, to mamy do czynienia z: czarownicami, elfami, łakami, zmiennokształtnymi, wampirami i demonami. Znów spotykamy się z powiązaniami z aniołami, co było raczej słabszą stroną historii, ale przynajmniej nie miało takiego znaczenia jak np. w „Błękitnokrwistych”. Ogólnie, zdarzały się lepsze i gorsze momenty, fajniejsze i mniej fajne zaklęcia, ciekawsze i trochę bardziej naciągane teorie, ale ogólnie całość trzyma się kupy.

Było kilka rzeczy, które były dla mnie niespodzianką - chociażby postać Jenny - i chociaż wątek miłosny do nich nie należał, muszę przyznać, że z przyjemnością śledziłam życie miłosne Sophie, a kilka scen aż przeczytałam po kilka razy, były tak niesamowite.

Mimo że wydarzenia w większości są dość przewidywalne, to autorka zdecydowanie miała dobry pomysł, który udało jej się dość sprawnie rozwinąć i całkiem nieźle zakończyć. Nie ma miejsca na nudę, cały czas coś się dzieje i naprawdę szybko się czyta. Chociaż samo zakończenie wydawało mi się trochę za krótkie, nie raz mnie coś w nim zaskoczyło. Z pewnością będą następne części, bo kilka wątków zostało nieskończonych i niewyjaśnionych, a ja z pewnością po nie sięgnę.

Podsumowując, nie spodziewajcie się po tej książce ambitnej historii, ale raczej lekką, przyjemną lekturkę na jeden wieczór. Mimo słabszych momentów, przeważają zdecydowanie pozytywy. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-06-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyny z Hex Hall
Dziewczyny z Hex Hall
Rachel Hawkins
8.1/10
Cykl: Hex Hall, tom 1

Grzeczne dziewczynki idą do szkoły, niegrzeczne - do Hex Hall Czy jesteś grzeczną dziewczynką? Sophie Mercer zdecydowanie nie jest. Zbyt często wpada w tarapaty. Wreszcie "dla własnego dobra" trafia d...

Komentarze
Dziewczyny z Hex Hall
Dziewczyny z Hex Hall
Rachel Hawkins
8.1/10
Cykl: Hex Hall, tom 1
Grzeczne dziewczynki idą do szkoły, niegrzeczne - do Hex Hall Czy jesteś grzeczną dziewczynką? Sophie Mercer zdecydowanie nie jest. Zbyt często wpada w tarapaty. Wreszcie "dla własnego dobra" trafia d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

-"Głupiutka książka dla nastolatek"- pomyślałam, kiedy po raz pierwszy znalazłam książkę w Internecie. Cóż, czasami dobrze przeczytać coś głupiego, aby później być zadowolonym, że jednak ambitne lektu...

@miiincik @miiincik

Grzeczne dziewczynki idą do szkoły, niegrzeczne – do Hex Hall Kiedy kończysz dwanaście lat, ujawniają się Twoje zdolności magiczne. Dowiadujesz się wtedy, że Twój ojciec jest czarnoksiężnikiem, a Ty o...

@April @April

Pozostałe recenzje @ven_detta

Blask nocy
Blask Nocy

Calla i Shay znajdują się w siedzibie Poszukiwaczy – ludzi, których uważali za swoich wrogów. Jak dotąd wszystkie ich działania i zapewnienia Opiekunów, właśnie na to wsk...

Recenzja książki Blask nocy
Kuzynki
Kuzynki

Katarzyna Kruszewska od lat pracuje dla CBŚ. Dzięki najnowszym technologiom za pomocą jednej fotografii potrafi ustalić tożsamość przestępcy. A po godzinach, za pomocą te...

Recenzja książki Kuzynki

Nowe recenzje

O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
Żelazny Płomień
W pogoni serca za rozumem
@podrugiejst...:

To, jak macie już imie dla swojego smoka? Chciałabym napisać tak wiele, ale wszystko wydaje mi się nijakie i spłaszczon...

Recenzja książki Żelazny Płomień
© 2007 - 2024 nakanapie.pl