Studnia wieczności recenzja

Nie tego oczekiwałam

Autor: @patrikijaa ·2 minuty
2011-06-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ostatni tom trylogii i zakończenie wszystkiego. Ilość stron - wspaniała i wbrew pozorom chce się czytać, nie czując znużenia przy żadnej ze stron. Jest tu jednak wszystko, czego potrzeba. Książki są dopracowane w każdym najmniejszym szczególe i dostarczają nam tyle informacji, aby bezbłędnie stworzyć świat, który stanie nam się na tyle bliski, abyśmy nie chcieli od niego uciec.

Międzyświat wydawał się być spełnieniem marzeń. Magia zachwycała swoją niezwykłością i tym, że nie znała granic. Czytając o niej, można się zatracić i zapragnąć mieć choć cząstki choć na chwilę. W tej części magia przybrała odrobinę inną formę. Nie było to już oswajanie się z dziwnym i niecodziennym światem, ale prawdziwa zabawa magią, która potrafiła jednak wymknąć się spod kontroli.

Opowieść jest piękna, bo pokazuje nam to, za czym gonimy przez całe życie. Niespełnione marzenia, piękne sny, pragnienia wolności, spokój miłości. Pokazuje jednak też jak łatwo jest zatracić się w życiu, robiąc to, czego oczekują od nas inni. Staranie się być takim, jakim chcą nas widzieć, niweczenie wszystkich marzeń, jakie wyrastały w nas od dziecka tylko dlatego, że tak już musi być. Magia, która ma pomóc choć na chwilę stworzyć nam złudzenie świata takiego, jakim chcielibyśmy go oglądać, mając jednak świadomość, że to potrwa chwilę. Coś, czego nie będziemy zatrzymać i zniknie, a pozostanie jedynie tęsknotą. Ludzie, którzy kochają jedynie za coś, którzy zawsze pragną czegoś i są zdolni do wszystkiego, aby to osiągnąć. Zaufanie, którym wciąż obdarza się niewłaściwe osoby i wciąż gubi się w tym pokręconym świecie pełnym pustych wyobrażeń.

Książka jest wspaniała, bo przekazuje tyle ważnych rzeczy, o których chce się wiedzieć i pamiętać. Jest napisana z dużą precyzją i nie brakuje w niej niczego. To jedynie sprawia, że moich oczach zasługuje na taką ocenę, ale nigdy nie byłabym w stanie dać jej wyższej. Wbrew pozorom chyba wszyscy kochamy szczęśliwe zakończenia, a to, co się stało, bardzo mnie zawiodło. Nie spodziewałam się, że po tylu przeczytanych stronach, na samym końcu trzeciego ostatniego tomu, spotkam coś, czego nie chciałam. Ostatnie kilkadziesiąt stron przeczytałam w okropnym rozgoryczeniu i miałam ochotę płakać, lecz nie z wzruszenia, ale z wściekłości. Słowa, którymi autorka opisała zakończenie, nie zdołały zapewnić mnie, że wszystko się powiodło, bo tak nie było. Żałowałam nawet, że nie ominęłam tylko ostatnich stron, abym mogła czuć, że tak wielkie historie, które uczą nas wielkich rzeczy i mówią o wielkich uczuć, potrafią skończyć się dobrze.

http://www.kilkastrondziennie.blogspot.com/
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Studnia wieczności
Studnia wieczności
Libba Bray
8.6/10
Cykl: Magiczny Krąg, tom 3

Studnia wieczności to trzeci tom gotyckiej trylogii "Magiczny Krąg", osadzonej w realiach wiktoriańskiej Anglii. Główna bohaterka, szesnastoletnia Gemma Doyle, przybywa do podlondyńskiej szkoły dla pa...

Komentarze
Studnia wieczności
Studnia wieczności
Libba Bray
8.6/10
Cykl: Magiczny Krąg, tom 3
Studnia wieczności to trzeci tom gotyckiej trylogii "Magiczny Krąg", osadzonej w realiach wiktoriańskiej Anglii. Główna bohaterka, szesnastoletnia Gemma Doyle, przybywa do podlondyńskiej szkoły dla pa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wiele się wydarzyło podczas rocznej nauki Gemmy Doyle w Akademii Spence. Pomimo tego los nie oszczędził jej wielu kłopotów, zmartwień, kolejnych tajemnic do odkrycia związanych z międzyświatem, jak i ...

@Black_Vampire @Black_Vampire

Tak jak wspominałam już w recenzji „Zbuntowanych aniołów”, wobec finalnego, kończącego gotycką trylogię, tomu miałam spore oczekiwania. Czy Libbie Bray udało się je spełnić? Gemma, wraz z przyjació...

@Susie95 @Susie95

Pozostałe recenzje @patrikijaa

Gdański depozyt
Kryminał w najlepszym wydaniu!

Gdańsk po raz kolejny w swej zagadkowej postaci, która jednak i tym razem zaskakuje. Co takiego skrywa w sobie to miasto, że potrafi stworzyć tak niewyobrażalny klimat, a...

Recenzja książki Gdański depozyt
Wieża sokoła
Wstrząsająca opowieść psychopaty!

Na mojej półce brakowało mrocznego thrillera, który potrafiłby zmrozić swoją treścią. Często sięgam po horrory, które jednak mają w sobie więcej niecodziennej fantazji, p...

Recenzja książki Wieża sokoła

Nowe recenzje

O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
Żelazny Płomień
W pogoni serca za rozumem
@podrugiejst...:

To, jak macie już imie dla swojego smoka? Chciałabym napisać tak wiele, ale wszystko wydaje mi się nijakie i spłaszczon...

Recenzja książki Żelazny Płomień
© 2007 - 2024 nakanapie.pl