Rok w Poziomce recenzja

Rok w Poziomce

Autor: @xVariax ·1 minuta
2011-09-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Rok w Poziomce zaintrygował mnie od chwili, gdy po raz pierwszy o nim usłyszałam. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z twórczością pani Michalak, ale ta książka przyciągała mnie jak magnes. Cóż mogę dodać. W tym przypadku moja intuicja spisała się na piątkę.

Własny dom to największe marzenie Ewy. Poświęcenie mnóstwa czasu oraz energii na znalezienie tego idealnego, w końcu przyniosło upragniony efekt. Niestety w kluczowym momencie transakcji bank odmówił jej kredytu. W tym przypadku brak zaliczki oznacza utratę domku, jednak Ewa nie ma zamiaru się poddawać. Szukając ratunku wśród przyjaciół, otrzymuje nietypową propozycję. Andrzej obiecuje jej pieniądze w zamian za znalezienie i wypromowanie literackiego bestsellera. Czas przeznaczony na to zadanie to bagatela trzy miesiące, ale kiedy pragnie się czegoś wystarczająco mocno, nie ma rzeczy niemożliwych.

Ktoś mógłby nazwać to banalną historią o oklepanej tematyce, ale dla mnie jest ona czymś znacznie większym. Wszystko jest tu domknięte na ostatni guzik. Zaczynając od energicznej, a nieraz i komicznej w swym zachowaniu głównej bohaterki, idąc dalej poprzez opis realiów pracy wydawnictwa i kończąc na wiejskim życiu. Początkowo obawiałam się, że będzie to kolejna książka o tym, jak ktoś wyjeżdża na wieś, zakłada pensjonat tudzież inną oazę spokoju i rozpoczyna swe sielskie życie. Całe szczęście - nic z tych rzeczy. Zakończenie jest co prawda dość bajkowe i jak na mój gust zbyt idealne, ale prócz tego drobnego mankamentu, Poziomce nie mam nic do zarzucenia.

Po tej lekturze śmiało mogę powiedzieć, że jestem pod wrażaniem literackiego warsztatu pani Kasi. Książka czyta się właściwie sama, a wpleciony w nią humor oraz drobne dygresje, stają się idealnym lekiem na jesienną chandrę. Nie bez znaczenia jest też dystans autorki do samej siebie. Wprowadzenie do fabuły Tej Michalak, sprawia że odbiorca zaczyna pałać do niej wielką sympatią, a jak wiadomo autorom których lubimy, wybacza się drobne niedociągnięcia.


Katarzyna Michalak „Rok w poziomce”
Ilość stron: 262
Wyd. Wydawnictwo Literackie
Kraków 2010
Ocena: 5/6

http://od-deski-do-deski.blogspot.com/2011/09/rok-w-poziomce-katarzyna-michalak.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-09-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rok w Poziomce
7 wydań
Rok w Poziomce
Katarzyna Michalak
7.8/10

Nigdy nie wiadomo jaką cenę mają marzenia, ile trzeba zapłacić za miłość i co tak naprawdę okaże się w życiu cenne. Rok w Poziomce to nowa książka Katarzyny Michalak, znanej czytelnikom z głośnej tryl...

Komentarze
Rok w Poziomce
7 wydań
Rok w Poziomce
Katarzyna Michalak
7.8/10
Nigdy nie wiadomo jaką cenę mają marzenia, ile trzeba zapłacić za miłość i co tak naprawdę okaże się w życiu cenne. Rok w Poziomce to nowa książka Katarzyny Michalak, znanej czytelnikom z głośnej tryl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Katarzyna Michalak at her best! Jako, że była to pierwsza książka Katarzyny Michalak, którą przeczytałam, podeszłam do niej bez jakichś szczególnych oczekiwań, ale i bez uprzedzeń. Ot, myślałam, kol...

@S.anna @S.anna

Często zdarza się tak, że los zamiast jednym nieszczęściem, po prostu bombarduje nas całą serią, niczym z karabinu maszynowego? Wtedy każdy ma dosyć, wtedy bardzo łatwo o emocjonalny dół, a po nadziei...

@Anastazja166 @Anastazja166

Pozostałe recenzje @xVariax

Ars Dragonia
Ars Dragoni

To już kolejny raz, kiedy dałam się skusić okładce. Wiedziona przeczuciem, że książka ze smokiem w tytule nie może być kiepska, usiadłam, zaczytałam się i przepadłam w r...

Recenzja książki Ars Dragonia
Nie tylko o łajdakach
Nie tylko o łajdakach

Część z Was będzie kojarzyć nazwisko autorki z popularną nie tak dawno książką Blondyn i Blondynka, gdzie opowiada ona o swojej chorobie oraz przyjaźni z pewnym czworonog...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

Nowe recenzje

Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl