Przebudzenie recenzja

Oderwij się!

Autor: @scorpius ·1 minuta
2012-03-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Drugą, niesamowicie wciągającą częścią sagi Najmroczniejsze Moce, jest Przebudzenie. Z chęcią po nią sięgnęłam, zamroczona doskonałością jej poprzedniczki.

Chloe zostaje uwięziona. Mimo że posiada na wyłączność dość przytulny pokój, czuje się osaczona. Ale nie jest samotna - wraz z nią, podobny los dzieli Rae - jej przyjaciółka, oraz opryskliwa i wiecznie naburmuszona Tori. Nie wie jednak co dzieje się z resztą jej przyjaciół: Derekiem, z pozoru łagodnym wilkołakiem, oraz jego przyszywanym bratem Simonem, młodym czarownikiem. Ale jako ruchliwa nastolatka, wcale nie zamierza się poddawać. Korzysta z pierwszej lepszej okazji, i ucieka. Jej, i ludziom z którymi dzieli współpracuje wydaje się że wreszcie znaleźli się na odpowiedniej drodze. Cóż, nic bardziej mylnego...

Po pierwsze, i najważniejsze moim zdaniem: amulet! Po samej okładce(która zresztą jest dość intrygująca), możemy zorientować się że zmienił swój kolor. Tylko... ciekawe czemu?

Przyznaję sama przed sobą, ale i przed wami: nie mogę zdecydować się na to, która część jest lepsza, chociaż ten zaszczyt dosięgnie chyba właśnie tą część.

Zacznę od plusów. Akcja zaczyna się na samiuteńkim początku. Bez zbędnych ceregieli, co tam będziemy się bawić. Hop! I jesteśmy. Znajdujemy się właśnie w książce przepełnionej emocjami - niby trochę miłości, a może raczej flirtu? Znajdzie się też trochę nienawiści, lecz więcej sarkazmu i zwykłej podłości. Oczywiście o innych rzeczach nasza autorka też nie zapomniała: elementy grozy! Ah, czymże ta książka byłaby bez tego... Zdążycie pozamartwiać się nieco o bohaterów, o ich uczucia. Doświadczycie nienawiści wobec doktora Davidoffa, ale też wybaczenia, wobec innych. Poziom adrenaliny niebotycznie wzrośnie w momentach gdy Chloe zostanie sam na sam z wilkołakiem, lub też z czarownikiem.
Tutaj podoba mi się również to, że nie ma zbyt długich opisów, a są nagłe zwroty akcji. To dopełnia świetności.

Natomiast spragnionym paranormalności mogę przyrzec, że nie zabraknie wzywania duchów, czarów oraz wilkołaczych zachowań... A więc cóż, miłej lektury!

"Wyobraziłam sobie, że wyciągam ducha i syczenie ustało tak szybko, że spojrzałam czy to nie tylko chwilowe przycichnięcie, ale obok moich stóp leżała tylko kupka łachmanów. Ducha nie było."
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przebudzenie
2 wydania
Przebudzenie
Kelley Armstrong
8.7/10
Cykl: Najmroczniejsze moce, tom 2

Nie musisz być żywy, żeby się obudzić? Chloe Saunders była jednak żywą i absolutnie normalną nastolatką, a przynajmniej tak jej się wydawało do chwili, gdy poznała wstrząsającą prawdę: jest chodzącym ...

Komentarze
Przebudzenie
2 wydania
Przebudzenie
Kelley Armstrong
8.7/10
Cykl: Najmroczniejsze moce, tom 2
Nie musisz być żywy, żeby się obudzić? Chloe Saunders była jednak żywą i absolutnie normalną nastolatką, a przynajmniej tak jej się wydawało do chwili, gdy poznała wstrząsającą prawdę: jest chodzącym ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Przebudzenie" jest drugim tomem serii "Najmroczniejsze moce" autorstwa Kelley Armstrong. Tom pierwszy "Wezwanie" wywarł na mnie niemałe wrażenie i obawiałam się że po takim początku będzie niestety...

@posredniczkaa @posredniczkaa

Kelley Armstrong jest pisarką kanadyjską zaliczaną do grona najoryginalniejszych współczesnych twórców powieści z gatunku thrillera nadnaturalnego i kryminału. Zanim poświęciła się pisaniu, ukończyła ...

@Aly102 @Aly102

Pozostałe recenzje @scorpius

Nieznane lata
Dravia, dravia Fincayra

Pewnego dnia, młody chłopiec zostaje wyrzucony na brzeg. Nie wie kim jest, jak się nazywa, ani skąd pochodzi. Niedługo potem, odkrywa swoje magiczne moce - niestety zaprz...

Recenzja książki Nieznane lata
Africanus. Syn konsula
Africanus, dzielny syn

Co by było gdyby... No właśnie, co? Wyobraźmy sobie, że Hannibal jednak nie daje za wygraną. Przezwycięża Rzym, z którego zostaje marna kupka. Wielka potęga Rzymu! Nie, t...

Recenzja książki Africanus. Syn konsula

Nowe recenzje

Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
Most Of All You. Dotyk miłości
Recenzja
@zmiloscidom...:

✨️„W każdym człowieku tkwi coś, o czym nikt nie chce mówić i czego wszyscy unikają”. Ach autorko! Igrałaś z moimi uczu...

Recenzja książki Most Of All You. Dotyk miłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl