Siedem lat później recenzja

Siedem lat później

Autor: @Sihhinne ·2 minuty
2011-09-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Serce nie sługa. Powinnyśmy o tym wiedzieć. A ludzie, którzy mają żony, a zakochują się w innych osobach często są potępiane. Z jednej strony niszczą szczęście swojej rodziny, ale z drugiej strony są wolnymi ludźmi i mogą robić co chcą. Zdrady można wybaczyć i się wybacza. Taka jest prawda. O zdradzie opowiada właśnie najnowsza powieść Emily Giffin pt:. ,,7 lat później”.

Podobno siedem to szczęśliwa liczba. Podobno charakter człowieka zmienia się co siedem lat. Podobno wiele małżeństw rozpada się po siedmiu latach. Tessa i Nick Russo zakochali się od pierwszego wejrzenia. Teraz są już siedem lat i dwoje dzieci później. Kiedy w rocznicę ich ślubu romantyczną kolację przerywa telefon ze szpitala, żadne z nich nawet nie domyśla się, ile może się zmienić. Tego wieczoru doktor Russo spotyka Valerie, której syn został poważnie poparzony. Nick zostaje lekarzem małego Charliego, a tym samym zbliża się do jego matki ukrywając to przed żoną.

Nigdy nie byłam fanką typowo ‘babskich’ książek, bo uważałam je za nudne. Jednakże, przemogłam się i sięgnęłam po książkę pani Giffith. Momentami bardzo mi się dłużyła, głównie przez beznadziejną narrację. Raz prowadzona jest przez Tessę w czasie ciągłym w formie pamiętnika, a raz przez Valerie w czasie ciągłym przez osobę wszechwiedzącą. Te zmiany bardzo irytują, bo ciągle się mylą postaci i nie zauważa się zmiany otoczenia.

Sam pomysł może wydać się oklepany, ponieważ wszystko opisane w książce często się zdarza. Ale znaleźć historię o zdradzie opisaną w taki sposób, że człowiek czuje się jakby sam brał udział w wydarzeniach ciężko jest spotkać. Emily Giffin ma talent do pisania, choć uważam, że mogłaby jeszcze popracować nad warsztatem pisarskim, bo sposób pisania może irytować.

Główni bohaterowie są dla mnie neutralni. Ani ich nie polubiłam, ani znienawidziłam. Byli mi obojętni. Uważam, że autorka mogła się wykazać większą kreatywnością podczas ich tworzenia, a poszła na łatwiznę. Postacie nie są szczególnie złożone, czasem zachowują się sztucznie. Na przykład taka Tessa. Przykładna żona, momentami zachowywała się jakby była robotem, a jej uczucia były zaprogramowane.

Podsumowując, książkę miło się czytało, ale nie zapadnie na dłużej w mojej pamięci. Wiele ludzi zachwala twórczość Emily Giffin, ale ja się z nimi nie zgodzę. Te książki są słabo napisane. Może i mają ciekawe pomysły, ale wykonanie jest o wiele gorsze. Spodziewałam się interesującej powieści, która nie będzie mi się dłużyć, a dostałam może i interesującą historię, ale momentami nudną jak flaki z olejem. Przeczytać możecie, ale ja was nie zachęcam. Stawiam 3/6, bo jednak mogłam zobaczyć jak wygląda zdrada w małżeństwie.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Siedem lat później
5 wydań
Siedem lat później
Emily Giffin
8.3/10

Tessa i Nick Russo zakochali się od pierwszego wejrzenia. Teraz są już siedem lat i dwoje dzieci później. Kiedy w rocznicę ich ślubu romantyczną kolację przerywa telefon ze szpitala, żadne z nich nawe...

Komentarze
Siedem lat później
5 wydań
Siedem lat później
Emily Giffin
8.3/10
Tessa i Nick Russo zakochali się od pierwszego wejrzenia. Teraz są już siedem lat i dwoje dzieci później. Kiedy w rocznicę ich ślubu romantyczną kolację przerywa telefon ze szpitala, żadne z nich nawe...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

SIEDEM LAT PÓŹNIEJ to historia dwóch kobiet kompletnie od siebie różnych, których losy się ze sobą krzyżują. W obu ich przypadkach jest wątek wspólny- mąż jednej z kobiet. W siódmą rocznicę ślubu Nic...

@anetakul92 @anetakul92

"Ponieważ jeśli idzie o sprawy najważniejsze, nigdy nie można być ich za bardzo pewnym". Przysięgając sobie przed ołtarzem wieczną miłość i oddanie, czujemy się jak w bajce, w której książę poślubia...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @Sihhinne

Kłamczuchy. Pretty Little Liars
PLL. Kłamczuchy

,,Alison, szkolna gwiazda, znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Rok później jej przyjaciółki: Emily, Aria, Spencer i Hanna, zaczynają otrzymywać niepokojące SMS-y. Kt...

Recenzja książki Kłamczuchy. Pretty Little Liars
Sekretna armia
Sekretna Armia

Grupka nastolatków na wojnie. Silniejsi i odważniejsi niż niejedna pełnoletnia osoba. Gotowi, by oddać życie za ojczyznę, by uwolnić się od ‘szkopów’. A co najważniejsze,...

Recenzja książki Sekretna armia

Nowe recenzje

Największy skarb
Podmuch afrykańskiego powietrza
@sweet_emily...:

Czuję na skórze podmuch ciepłego, afrykańskiego powietrza! I jest to uczucie niezwykle przyjemne. -*-*-*-*-*-* Joy Mak...

Recenzja książki Największy skarb
Między nami jest Śmierć
Między nami jest śmierć
@read.my.heart:

💙 Q: Jak duże znaczenie ma dla Was szata graficzna książki, którą czytacie? 💙 Możecie się teraz oburzyć i powiedzieć m...

Recenzja książki Między nami jest Śmierć
Jeleni sztylet
DEBIUT PACHNĄCY ŚWIEŻOŚCIĄ I SŁOWIAŃSKIM PODPŁO...
@mrocznestrony:

Moi Drodzy, poznajcie Awandię - fikcyjne królestwo nad Morzem Wschodnim, które swe bogactwo zawdzięcza kopalniom rud że...

Recenzja książki Jeleni sztylet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl