Przenajświętsza Rzeczpospolita recenzja

Antyutopia na lokalnym podwórku

Autor: @fri2go ·2 minuty
2012-01-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Trzymając po raz pierwszy w rękach książkę już ponad 5-letnią, nie przypuszczałem nawet, że może być tak aktualna. Władza się zmieniła, w Kościele katolickim niby też się coś dzieje, a tu się okazuje, że z perspektywy lat powieść pana Piekary ani o jotę nie zmieniła się w brednie szaleńca. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że to nadal nader prawdopodobne proroctwo niedalekiej przyszłości. Bardzo mrocznej przyszłości.

Polska, w której władzę sprawuje niepodzielnie Kościół katolicki. Brutalna wizja rzeczywistości wyrażona wulgarnym i do bólu bezpośrednim językiem. Obrzydliwa, przejaskrawiona i chyba zbytnio wypaczona, ale nadal nie odrealniona. Wizja, która jest ‘ucieleśnieniem’ wszystkich moich lęków, wszystkich granic do jakich dążyła i nadal dąży władza w naszym kraju. Kler z coraz bardziej wyraźną zachłannością i chęcią kontroli nad każdym parafianinem, jednocześnie z ciągotami ku polityce i integracji religii z prawem; kolejni politycy dążący do władzy jedynie po to, aby nachapać się jak najwięcej państwowej kasy, zrobić kilka machlojek i zostawić to następnym rządzącym; społeczeństwo jak te bezwolne lemingi – wszystko przyjmą i przystosują się do każdej sytuacji.

Mógłbym śmiało powiedzieć, że to taka nasza lokalna antyutopia. W dodatku, słowny bicz autora smaga wszystkich i za wszystko. Obrywa się każdemu, kto ma coś na sumieniu. Odczuwa się jednak szczególne ‘uwielbienie’ Piekary w opisywaniu przywar polityków, któremu – o dziwo – ustępuje nawet wpleciony w całą przedstawioną rzeczywistość Kościół katolicki. Przejaskrawienie w tej kategorii ludzi sięga zenitu, ale i dzięki temu wszystkie postkomunistyczne naleciałości, skłonność do nadużyć, lewych interesów kosztem państwa – widać jeszcze lepiej. Niektórzy stwierdzą, że właśnie przez takie podejście autora, książka jest słaba, denna i w ogóle nie dla nich.

Po przeczytaniu tej książki, przed oczami pojawiła mi się wizja, gdy pan Piekara wpada do studio nagraniowego, mocno kopie w d… prowadzącego pewnego programu w telewizji i rzeczowo odpowiada na pytanie „Co z tą Polską?”. Tak bez ogródek, grzeczności i innych ograniczeń narzucanych przez nasz pseudo-cywilizowany świat. Jak krowie na rowie mówi, że jak będziemy nadal iść w kierunku, w którym idziemy, to wszystko się w końcu rypnie.

Myślę, że w tym przypadku warto odłożyć na bok swoje ‘poczucie kultury wyższej’ i zabrać się za przeczytanie tejże pozycji, utrzymanej w czysto plebejskim tonie. Z jednej strony jest to sposób na bezpośrednie trafienie do odbiorcy. Z drugiej, natomiast – po co owijać w piękne słowa to co dzieje się na samym dnie cywilizowanego świata?

[Recenzja pierwotnie opublikowana na blogu www.zakladnik-ksiazek.pl]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przenajświętsza Rzeczpospolita
7 wydań
Przenajświętsza Rzeczpospolita
Jacek Piekara
7.0/10

W scenografii nieustającej orgii alkoholowo-narkotyczno-seksualnej wszyscy próbują wyszarpać dla siebie chociaż odrobinę władzy... "przenajświętszą" zrujnowały rządy skorumpowanych polityków sterowany...

Komentarze
Przenajświętsza Rzeczpospolita
7 wydań
Przenajświętsza Rzeczpospolita
Jacek Piekara
7.0/10
W scenografii nieustającej orgii alkoholowo-narkotyczno-seksualnej wszyscy próbują wyszarpać dla siebie chociaż odrobinę władzy... "przenajświętszą" zrujnowały rządy skorumpowanych polityków sterowany...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W trzydzieści lat po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej kraj, który znamy to przeszłość. Panują tu strach i choroby, kwaśny deszcz koloru rdzy brudzi ubrania, a chmury smogu spowijające niebo prze...

@Maskarada @Maskarada

Pozostałe recenzje @fri2go

Jeźdźcy w czasie
Time Riders

Wyobraźmy sobie ekstremalną sytuację. Ostatnie chwile Twojego życia. Spadasz w windzie z 40. piętra, pędzisz pociągiem TGV, który zaraz się wykolei, albo spokojnie zajada...

Recenzja książki Jeźdźcy w czasie
Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie
Trupia farma

Gdzieś za Knoxwille, we wschodnim Tennessee, w USA, znajduje się ogrodzony drutem kolczastym teren o powierzchni blisko 1ha. W większości jest zalesiony, gdzieniegdzie ty...

Recenzja książki Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl