Łaska Utracona recenzja

Bree Despain - "Łaska utracona"

Autor: @xrosemarie ·3 minuty
2014-07-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pamiętam, że gdy sięgałam po "Dziedzictwo mroku" urzekła mnie niezwykle udana okładka. Prosta, ale intrygująca, bez przesadnych ozdobników. Czytałam tę powieść dosyć dawno temu, więc w końcu postanowiłam, że czas w zabrać się za kontynuację. Liczyłam na to, że będzie o wiele lepsza niż bardzo przeciętny pierwszy tom.

W poprzedniej części poznaliśmy Grace Divine - przykładną uczennicę i córkę pastora. Wszystko jednak legło w gruzach, gdy w mieście pojawił się jej dawno niewidziany przyjaciel Daniel, całkowicie odmieniony. Okazało się, iż jest on jednym z Urbat - wojowników-wilkołaków stworzonych przez Boga do walki ze złem. Grace uleczyła miłość swojego życia, Daniela z klątwy wilkołactwa. Tylko ona jedna, jego ukochana mogła to zrobić, jednak teraz nasza bohaterka jest obdarzona tą samą klątwą, co niegdyś jej chłopak. Dziewczyna będąc Urbat będzie musiała nauczyć się kontroli i nie pozwolić swojemu wewnętrznemu wilkołakowi na zawładnięcie nią. Jednocześnie poznaje Talbota, do którego ciągnie ją od samego początku... Co wyniknie z ich spotkania? Co zrobi Grace, aby zostać Niebiańskim Ogarem i do jakich poświęceń jest zdolna, aby uratować swojego brata?

"Łaska utracona" to książka objętościowo duża (prawie pięćset stron), a każdy mól książkowy lubi takie cegły. Pod warunkiem oczywiście, że są dobrze napisane i mają ciekawą fabułę. Trylogia Bree Despain taka jest, toteż niesamowicie szybko skończyłam lekturę drugiego tomu jej serii. Pod pewnymi względami okazał się on o wiele lepszy niż prequel. Autorka wprowadziła wiele nowych interesujących bohaterów, zadbała o to, aby jej historia miała mocne podstawy. W efekcie nie było takiego momentu, abym nudziła się podczas czytania, bo od początku praktycznie coś się dzieje.

Na początku może się Wam wydawać, że ta trylogia to typowe paranormal romance i nie sposób się z Wami nie zgodzić, bo to jest t a k a seria i nie warto doszukiwać się w niej głębszego sensu. Podczas gdy akcja w "Dziedzictwie mroku" kręciła się tylko praktycznie wokół miłości, tudzież początków romansu Grace i Daniela, w "Łasce utraconej" już tego nie ma - wręcz przeciwnie! W drugim tomie związek tych bohaterów napotka wiele trudności, oboje w zasadzie siebie okłamują, zatajają przed sobą ważne fakty - nie jest więc cukierkowo, bajkowo i generalnie sielankowo. I bardzo dobrze, że autorka nie przesadza, nie wyolbrzymia, nie robi szopki z miłości Grace i Daniela. Bree Despain umie robić coś, co wielu autorkom paranormal romance nie wychodzi, wie, kiedy powiedzieć dość i nie zrobić ze swojej książki pośmiewiska.

Obecnie na rynku wydawniczym jest multum książek fantastycznych z wątkiem miłosnym, nie to, co kilka lat temu, gdy nie było ich dużo. Teraz fani takiego połączenia mogą przebierać w powieściach takiego typu praktycznie bez umiaru. Nie bez powodu o tym piszę, bowiem trylogia Despain Bree jest po prostu "fajna" i to już jest dla mnie za mało. Szukam książek, które dostarczą mi emocji, które sprawią, że będę pochłaniała je bez przerwy z nieustannie towarzyszącym mi napięciem. "Łaska utracona" taka nie była. Czegoś mi jednak zabrakło. Nawet na wakacyjną lekturę chciałabym historii, którą zapamiętam na dłużej niż tydzień.

Mimo wszystko przy "Łasce utraconej" spędziłam miło czas. Nie jest to ambitna lektura, która niesie za sobą jakiś głębszy przekaz, ale na obecną porę jest idealna. Poziomem przewyższa na pewno pierwszą część, w której jest więcej akcji niż miłości. Ponadto zakończenie było tak zaskakujące i niespodziewane, że z pewnością sięgnę po finałowy tom!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Łaska Utracona
2 wydania
Łaska Utracona
Bree Despain
8.7/10

Grace Divine dokonuje aktu największego poświęcenia, aby wyleczyć Daniela Kalbiego - przyjmuje klątwę wilkołactwa, jednocześnie tracąc ukochanego brata. Kiedy dostaje przerażającą wiadomość od Jude'a,...

Komentarze
Łaska Utracona
2 wydania
Łaska Utracona
Bree Despain
8.7/10
Grace Divine dokonuje aktu największego poświęcenia, aby wyleczyć Daniela Kalbiego - przyjmuje klątwę wilkołactwa, jednocześnie tracąc ukochanego brata. Kiedy dostaje przerażającą wiadomość od Jude'a,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Odkąd Grace Divine uleczyła Daniela z klątwy wilkołactwa wszystko zdawałoby się na nowo układać. Jednak, gdy do dziewczyny dzwoni zaginiony brat – Jude, który kilka miesięcy temu przemienił się w wil...

@Gumciobook @Gumciobook

Chociaż od przeczytania przeze mnie „Dziedzictwa mroku” minął już równy rok, zabierając się teraz „Łaskę utraconą” nie musiałam długo czekać by historia ponownie mnie porwała i zafundowała powtórkę z ...

@Susie95 @Susie95

Pozostałe recenzje @xrosemarie

Kuracja Samobójców. Program tom 2
Kontynuacja niesamowitej "Plagi samobojców"

Do tej pory pamiętam, jak bardzo byłam pod wrażeniem, gdy skończyłam czytać "Program samobójców". To pierwszy tom otwierający serię Program autorstwa Suzanne Young. To, c...

Recenzja książki Kuracja Samobójców. Program tom 2
Dziewczyna z pociągu
Nie mogłam się oderwać!

Codziennie, każdego ranka dojeżdża do pracy tym samym pociągiem. Ty jej nie widzisz, ale ona widzi Ciebie. Codziennie zatrzymuje się w tym samym miejscu, przed szeregiem ...

Recenzja książki Dziewczyna z pociągu

Nowe recenzje

Słodkie przeznaczenie
Słodkie przeznaczenie
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 42/2024❤️❤️🔥 Witajcie Kochani 😊😘 Dzisiejsza recenzja będzie dotyczyć książki pt. ,,Słodkie przeznacze...

Recenzja książki Słodkie przeznaczenie
Noce aż po wieczność
Wyjątkowy finał dylogii o warszawskich wampirach
@booksbybook...:

"Noce aż po wieczność" to drugi, a zarazem finałowy tom dylogii o warszawskich wampirach autorstwa Małgorzaty Wilk. Tym...

Recenzja książki Noce aż po wieczność
Sierociniec
Fantasy o PRL-u
@matren:

Bardzo ryzykowne jest pisanie o czasach, w których się nie żyło. Jeszcze bardziej ryzykowne to jest, dopóki żyją lud...

Recenzja książki Sierociniec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl