Czerwona piramida recenzja

Zmumifikowany Percy Jackson

Autor: @Kobra94 ·2 minuty
2011-03-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Mamy zaledwie kilka godzin, więc słuchajcie uważnie.
Jeśli nas słyszycie, to już jesteście w niebezpieczeństwie. Sadie i ja możemy być Waszą jedyną nadzieją."

To nie było moje pierwsze spotkanie z Rickiem Riordanem. Miałam już okazję przeczytać dwie pierwsze części sagi i Percym Jacksonie. Jak zapewne niektórzy z Was wiedzą, tyczyło się do bogów z Olimpu typu Zeus, Hades i Posejdon. Więc kiedy przeczytałam opis z tyłu "Czerwonej piramidy" miałam wrażenie, że i tu będę miała do czynienia z bogami. Tym razem z mumifikowanymi, czyli egipskimi.
Pierwsze wrażenie, czyli okładka. Nie jest zła, w stylu wspomnianego wcześniej Percy'ego Jacksona. Na samej górze znajduje się znak. Najpierw myślałam, że to wydawnictwo xD Ale okazało się, że to znak sagi, czyli "Kroniki Rodu Kane". A w dodatku są tu hieroglify z fluorem. W sensie, że świecące :)
Na wstępie dostajemy od autora notatkę, że tekst ten jest spisany na podstawie nagrania, gdzie nie wszystko było dobrze słychać. Tak sobie myślę... Długa musiała być ta kaseta, skoro zajęła tyle miejsca :) Jednak jakim cudem na nagraniu były hieroglify, których rysunki znajdziemy co kilka stron. Aaa... Może to była kaseta video... xD
Historię zaczyna streszczać nam Carter, czternastolatek, który wraz ze swoją o 2 lata młodszą siostrą Sadie, mieszkają osobno (on u taty, ona u dziadków). Pewnego dnia wybierają się razem z ojcem na wycieczkę do Muzeum Brytyjskiego. Kiedy chłopak opowiada, gdzieś w tle (tak przynajmniej to sobie wyobrażałam) Sadie podpowiadała mu, co ma powiedzieć, a potem sama się włącza i nadchodzi pora na opowieść z jej punktu widzenia. Był to, jak dla mnie, bardzo interesujący sposób na rozpoczęcie historii i zapoznanie nas z akcją i bohaterami. A wracając do wycieczki: Wydarzy się tam coś, co zmieni ich życie na zawsze. Stracą to, co jest dla nich najważniejsze a zyskają to, o czego istnienie nie podejrzewali.
Już na pierwszych stronach dowiemy się, że ojciec dzieci ma jakieś problemy. Jest archeologiem, ciągle wyjeżdża do pracy choć wygląda, jakby przed czymś uciekał. A do tego ściska jakąś torbę, mamrocze coś pod nosem, a wtedy wszystkie kłopoty mijają. Co mi tu śmierdzi...
Troche irytowały mnie dziwne imiona, których za nic nie umiałam wykrztusić. Ale co się dziwić, jeśli mamy do czynienia z Egiptem? Ogólnie jest to bardzo sympataczna przygodówka z elementami fantasy. I jeśli komuś przypadły do gustu przygody syna Posejdona to spodobają mu się także przygody syna... Ah, sami zobaczycie kogo :)


" - Doskonale - powiedział. - Anch z grobu Elvisa. Potężna magia!
Sadie zacisnęła pięści.
- Omal nie zginęliśmy, próbując to zdobyć. Oszukałeś nas!
- To nie było oszustwo - odparł z naciskiem. - To był sprawdzian."

Czerwona Piramida
The Red Pyramid
Rick Riordan
Agnieszka Fulińska
Kroniki Rodu Kane
Galeria Książki
554 strony
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czerwona piramida
Czerwona piramida
Rick Riordan
8.2/10
Cykl: Kroniki rodu Kane, tom 1

Autor bestsellerowej serii „Percy Jackson i bogowie olimpijscy” prezentuje pierwszą część „Kronik Rodu Kane”, w których wartka akcja, humor i napięcie łączą się w epicką powieść o lojalności i bohater...

Komentarze
Czerwona piramida
Czerwona piramida
Rick Riordan
8.2/10
Cykl: Kroniki rodu Kane, tom 1
Autor bestsellerowej serii „Percy Jackson i bogowie olimpijscy” prezentuje pierwszą część „Kronik Rodu Kane”, w których wartka akcja, humor i napięcie łączą się w epicką powieść o lojalności i bohater...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzień dobry! Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją "Czerwonej Piramidy", której czytanie zajęło mi dość sporo czasu, ale udało mi się wreszcie skończyć. Pytanie: Oglądaliście lub czytaliście serię ...

@ksiazkazpazurem @ksiazkazpazurem

Carter i Sadie Kane mimo tego, że są rodzeństwem, wychowują się osobno. Kiedy się spotykają z okazji Bożego Narodzenia, udają się wraz z ojcem do Muzeum Brytyjskiego. Wizyta w muzeum w święta? To ni...

@arcytwory @arcytwory

Pozostałe recenzje @Kobra94

Kruk
Uważaj na marzenia...

„Demony. Wróciły. Zawsze wracały. Aby przeciągnąć go z tego świata do innego.” Złapałam się na czymś, co robię coraz częściej, zaczynając kolejną książkę – dokładni...

Recenzja książki Kruk
Niepokój
Będziemy drżeć...

NIEPOKÓJ MAGGIE STEFVATER „To jest opowieść o chłopaku, który kiedyś był wilkiem, i o dziewczynie, która niespodziewanie dla chłopaka i siebie zaczęła się przemien...

Recenzja książki Niepokój

Nowe recenzje

Larwy
Larwy
@gdzie_ja_ta...:

"Odruchowo spojrzała w górę i dostrzegła majaczącą w suficie szczelinę. Wtedy na jej twarz spadło kilka kolejnych larw....

Recenzja książki Larwy
Zła krew
Zła krew
@gdzie_ja_ta...:

"Ludzie, którzy nie stykają się na co dzień ze śmiercią, chcieliby, żeby ta miała jakiś głębszy sens. Tymczasem śmierć ...

Recenzja książki Zła krew
Jaskinie umarłych
Jaskinie... trzeba je zobaczyć...
@biegajacy_b...:

Umieszczanie akcji powieści w moich uwielbianych turystycznie stronach to już na start ogromny plus dla autora. W tym p...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
© 2007 - 2024 nakanapie.pl