Sosnowe dziedzictwo recenzja

"Sosnowe dziedzictwo"

Autor: @diunam ·1 minuta
2012-04-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Maria Ulatowska i „Sosnowe dziedzictwo” to moje kolejne całkiem udane odkrycie. Autorka sięgnęła po temat dość ostatnio popularny wśród pisarek. Mimo wszystko, dzięki wielowątkowości i ciekawym pomysłom na fabułę, książka jest oryginalna i dobrze się ją czyta. Ani trochę się nie nudziłam. Wręcz przeciwnie. Z niecierpliwością czekam aż będę miała okazję przeczytać kolejną część tej powieści „Pensjonat Sosnówka”, a także inne książki tej Autorki takie jak „Domek nad morzem” czy najnowszą „Przypadki Pani Eustaszyny”.
Akcja „Sosnowego dziedzictwa” rozgrywa się w starym dworku zwanym Sosnówką malowniczo położonym w lesie w otoczeniu sosen z małym jeziorkiem ukrytym pomiędzy nimi. Autorka stopniowo wprowadza nas w piękną i poruszającą historię starego dworku, a także rodziny obecnej dziedziczki Anny Towiańskiej. Razem z bohaterami książki często przenosimy się w czasie. Poznając korzenie głównej bohaterki mamy okazję uczestniczyć w tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce w trakcie powstania warszawskiego. Obserwujemy także powojenne losy przodków Anny. Dzięki retrospekcji poznajemy również bliżej ją samą. Muszę przyznać, że chociaż rzeczywista akcja powieści rozgrywa się w 2009 roku, mnie najbardziej podobały się wątki z przeszłości i stopniowe odkrywanie tajemnic rodzinnych. Dzięki temu książka nabrała jakby drugiego wymiaru, a opowiadana przez Autorkę historia stała się oryginalna i ciekawa. Książka tchnie pogodą ducha, optymizmem, wiarą w drugiego człowieka oraz miłością do zwierząt i przyrody. Mimo tych wszystkich zalet powieść ma jedną wadę: mało w niej realizmu. Główna bohaterka jest zjawiskowo piękna, ma dar zjednywania sobie ludzi i owijania ich wokół palca. Towiany to swoiste Eldorado, gdzie żyją sami sympatyczni i skorzy do pomocy ludzie. Mimo iż książka bardzo mi się podobała, to jednak ciągle jakiś chochlik szeptał mi do ucha, że fajnie by było gdyby Autorka zdradziła sekret skąd Anna Towiańska brała pieniądze na tą swoją życiową rewolucję. Odezwała się we mnie malkontentka, a przecież wystarczy przeczytać opis na okładce książki aby wiedzieć, że jest ona współczesną bajką, piękną bajką, którą miło się czyta, ale … tylko bajką. Napisała została ku pokrzepieniu serc i swoją rolę w stu procentach spełnia.
Polecam niepoprawnym marzycielkom w każdym wieku, które tak jak ja lubią od czasu do czasu bujać w obłokach.
Recenzja pochodzi z mojego bloga http://sladami-ksiazki.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-04-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sosnowe dziedzictwo
2 wydania
Sosnowe dziedzictwo
Maria Ulatowska
7.6/10
Cykl: Sosnowe dziedzictwo, tom 1

Ciepła opowieść o kobiecie, której przeszłość zgotowała najwspanialszą niespodziankę - pomogła odnaleźć własne miejsce na ziemi. To historia, o której pomyślisz: chciałabym, żeby była moja... Kwilą...

Komentarze
Sosnowe dziedzictwo
2 wydania
Sosnowe dziedzictwo
Maria Ulatowska
7.6/10
Cykl: Sosnowe dziedzictwo, tom 1
Ciepła opowieść o kobiecie, której przeszłość zgotowała najwspanialszą niespodziankę - pomogła odnaleźć własne miejsce na ziemi. To historia, o której pomyślisz: chciałabym, żeby była moja... Kwilą...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Prawdopodobnie teraz światło dzienne ujrzą wszystkie moje kompleksy, bo Anna Towiańska jest tak idealna w każdym calu i tak bardzo pożądana przez innych, że wydaje się to być tylko niespełnionym snem ...

@Absurdalna95 @Absurdalna95

Bardzo miałam ochotę przeczytać te książki. O dziwo były w mojej bibliotece a to jakby nie było przecież nowość. Ale zaczęłam zaglądać na Wasze blogi na jednym z nich znalazłam recenzję tych książek. ...

@jasmin79 @jasmin79

Pozostałe recenzje @diunam

Pierwsze światła poranka
Pierwsze światła poranka

Gdzieś na granicy pomiędzy snem a jawą znajduje się miejsce, w którym mieszkają najskrytsze pragnienia. Trudno znaleźć do niego drogę. Łatwo zgubić się w gąszczu zahamow...

Recenzja książki Pierwsze światła poranka
Pegaz Ogień życia
Niesamowita historia z pogranicza fantastyki i rzeczywistości

W czasach szkolnych mitologia była dla mnie wielkim odkryciem. Z zapartym tchem śledziłam pełne niebezpiecznych przygód losy bogów, którzy choć obdarzeni nadprzyrodzonymi...

Recenzja książki Pegaz Ogień życia

Nowe recenzje

Największy skarb
Podmuch afrykańskiego powietrza
@sweet_emily...:

Czuję na skórze podmuch ciepłego, afrykańskiego powietrza! I jest to uczucie niezwykle przyjemne. -*-*-*-*-*-* Joy Mak...

Recenzja książki Największy skarb
Między nami jest Śmierć
Między nami jest śmierć
@read.my.heart:

💙 Q: Jak duże znaczenie ma dla Was szata graficzna książki, którą czytacie? 💙 Możecie się teraz oburzyć i powiedzieć m...

Recenzja książki Między nami jest Śmierć
Jeleni sztylet
DEBIUT PACHNĄCY ŚWIEŻOŚCIĄ I SŁOWIAŃSKIM PODPŁO...
@mrocznestrony:

Moi Drodzy, poznajcie Awandię - fikcyjne królestwo nad Morzem Wschodnim, które swe bogactwo zawdzięcza kopalniom rud że...

Recenzja książki Jeleni sztylet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl