Sosnowe dziedzictwo recenzja

Sosnowe dziedzictwo

Autor: @malineczka74 ·2 minuty
2011-02-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Gdy tylko zobaczyłam okładkę tej książki i przeczytałam jej opis na stronie wydawnictwa , które ją wydało pomyślałam ,że muszę ją przeczytać. Moja intuicja się nie pomyliła.Debiutancka powieść Marii Ulatowskiej okazała się bardzo wyborną lekturą .


Główną bohaterką "Sosnowego dziedzictwa " jest 35-letnia Anna Towiańska ,która mieszka w Warszawie ,ukończyła polonistykę i pracuje jako korektorka. I nagle los obdarowuje ją bardzo miłym prezentem - wskutek przemian ustrojowych spadkobierczyni rodu Towiańskich odzyskuje rodową siedzibę - dworek , jezioro i 150 hektarów lasu w okolicy miasteczka Towiany na Kujawach ."Pani dziedziczka " wybiera się obejrzeć swoje włości. Widok dworku nie jest może okazały - budynek wymaga remontu i wkładu finansowego , ale otaczająca go okolica - piękny las i malownicze, zarybione jezioro wprawiają Annę w zachwyt. Postanawia odnowić dworek i w nim zamieszkać.W miarę postępu remontu w głowie właścicielki rodzą się jednak pewne plany co do zagospodarowania Sosnowego Dworku . Już od pierwszego dnia pobytu czeka ją szereg niespodzianek - poznaje sympatycznych mieszkańców Towian - mecenasa Witkowskiego ,parkingowego Dyzia , jej późniejszą gosposię Irenę Malinkę oraz przystojnego weterynarza Grzegorza Skalskiego. Do Anny przybłąkuje się też mała suczka nazwana Szyszką . W powieści przeczytacie o perypetiach remontowych i miłosnych pani korektorki , poznacie przeuroczą atmosferę Towian oraz gości Anny ,którzy ją odwiedzą .Ale czeka Was jeszcze opowieść o rodzinie Towiańskich ,w której losy wplatają się wydarzenia z XX-wiecznej historii Polski. Pradziadkowie Anny żyli w Sosnowym Dworku .Wojna jednak zakłóciła spokój .Zarówno babka , jak i dziadek Anny ze strony matki zginęli w czasie Powstania Warszawskiego brutalnie rozstrzelani przez Niemców .Matka Anny cudem ocalała dzięki ludziom dobrego serca i przyjaciołom rodziny Towiańskich .Jak potoczyły się dalsze losy rodu przeczytajcie sami .


To naprawdę niesamowita historia , którą pochłonęłam z wypiekami na twarzy . Maria Ulatowska napisała przepiękną sagę rodzinną. Jej akcja toczy się bardzo wartko , a zarazem zaskakuje czytelnika i pozwala uwierzyć , że nagle los może nas uraczyć miłą niespodzianką .Każda z postaci jest bardzo sympatyczna i doskonale oddaje jak na ludzi "działa" klimat prowincji - tu "zegar chodzi wolniej , czas płynie inaczej" ,a przyroda łagodzi charaktery ludzi. Taka właśnie jest prowincja - wszyscy wszystkich znają, są bardziej z sobą zżyci , nie ma anonimowości ,owszem jest więcej plotek ,ale i łatwiej znaleźć pomocną dłoń. Przepiękny opis dworku i jego otoczenia ,sosnowego lasu , migoczącego w promieniach słońca jeziora i polany pełnej czerwieniących się poziomek na krzakach przeniósł mnie w środek lata i czas wakacji . Autorka jest niesamowitą narratorką , nie zapomina o szczegółach , które jeszcze bardziej ułatwiają wtopienie się w lekturę . Dużo ciepła i optymizmu bije z tej historii. Już niedługo dalsze losy Anny poznamy w kontynuacji tej książki, powieści pt. "Pensjonat Sosnówka "
Szkoda mi tylko ,że w książce nie zamieszczono drzewka genealogicznego rodziny Towiańskich .
Idealna powieść na poprawienie humoru , lektura obowiązkowa dla miłośników sag rodzinnych i dobrych powieści.Polecam gorąco.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-02-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sosnowe dziedzictwo
2 wydania
Sosnowe dziedzictwo
Maria Ulatowska
7.7/10
Cykl: Sosnowe dziedzictwo, tom 1

Ciepła opowieść o kobiecie, której przeszłość zgotowała najwspanialszą niespodziankę - pomogła odnaleźć własne miejsce na ziemi. To historia, o której pomyślisz: chciałabym, żeby była moja... Kwilą...

Komentarze
Sosnowe dziedzictwo
2 wydania
Sosnowe dziedzictwo
Maria Ulatowska
7.7/10
Cykl: Sosnowe dziedzictwo, tom 1
Ciepła opowieść o kobiecie, której przeszłość zgotowała najwspanialszą niespodziankę - pomogła odnaleźć własne miejsce na ziemi. To historia, o której pomyślisz: chciałabym, żeby była moja... Kwilą...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Prawdopodobnie teraz światło dzienne ujrzą wszystkie moje kompleksy, bo Anna Towiańska jest tak idealna w każdym calu i tak bardzo pożądana przez innych, że wydaje się to być tylko niespełnionym snem ...

@Absurdalna95 @Absurdalna95

Bardzo miałam ochotę przeczytać te książki. O dziwo były w mojej bibliotece a to jakby nie było przecież nowość. Ale zaczęłam zaglądać na Wasze blogi na jednym z nich znalazłam recenzję tych książek. ...

@jasmin79 @jasmin79

Pozostałe recenzje @malineczka74

Już czas
Szukanie ze słoniami w tle

Jodi Picoult to jedna z pisarek książek obyczajowych, które najbardziej cenię. To autorka po której powieści sięgam automatycznie nawet nie zagłębiając się w ich opis. Ta...

Recenzja książki Już czas
Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna
Selena znaczy księżyc

Selena znaczy księżyc Książkowa opowieść o Selenie Gomez to propozycja Wydawnictwa Feeria dla młodych czytelników. Ja, choć mam trochę więcej lat też pokusiłam się o je...

Recenzja książki Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna

Nowe recenzje

Mam na imię Jutro
Temat na sagę.
@gosiaprive:

Do sięgnięcia po te książkę nieznanego mi wcześniej autora skłoniła mnie przeczytana gdzieś entuzjastyczna opinia oraz ...

Recenzja książki Mam na imię Jutro
O północy w Czarnobylu
Zagrożenie niewidoczne dla ludzkiego oka
@_zaczytaana_:

W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23, w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, nastąpiła awaria ...

Recenzja książki O północy w Czarnobylu
Incognito
Czy prokurator musi być grzecznym chłopcem?
@kd.mybooknow:

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst! „ - Wiesz il...

Recenzja książki Incognito
© 2007 - 2024 nakanapie.pl