Blask recenzja

"Jak to jest, gdy czyjaś twarz staje nam się tak droga, że już zawsze trwa wyryta w naszej pamięci?"

Autor: @Created_Eternity ·5 minut
2013-04-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dla Bethany jest to pierwsza wizyta na ziemi. Nigdy przedtem nie opuszczała nieba, gdzie była aniołem niskiej rangi. Ale On zdecydował, aby młody anioł wziął udział w bardzo ważnej misji. Gabierl i Ivy - anioły, które wraz z Beth przybyli na ziemię, mają doświadczenie w takich misjach. Anielskie rodzeństwo dziwi się, dlaczego wybrano tak młodego anioła, do czegoś tak niebezpiecznego - każdy najmniejszy błąd, może doprowadzić do zagłady. W szczególności Gabriel nie rozumie, dlaczego Bóg wybrał Bethany do tego zadania. Lecz nikt nie może sprzeciwić się z wolą bożą.
Życie w świecie ludzi, w ludzkim ciele jest istną męczarnią dla młodej Beth. Dziewczyna jednak stara się nie sprawiać kłopotów swemu rodzeństwu i próbuje udowodnić, że nie bez przyczyny Bóg postanowił wysłać ją na ziemię. Powiadano, że dziewczyna na dar, tylko nikt nie wie jaki.
Rzecz jasna młodej anielicy zdarzają się małe potknięcia w świecie ludzi, ale Ivy i Gabriel trzymają rękę na pulsie. Wszystko idzie gładko, dopóki Bethany nie poznaje Xaviera. Młodzi czują do siebie silne przyciąganie. Ale związek z aniołem i człowiekiem z góry zmuszony jest odnieść klęskę. Jednak wiara zakochanych jest większa, niż jakiekolwiek przeciwności.
Czy młodzi znajdą sposób, aby być razem, sprzeciwiając się w ten sposób woli Boga, oraz narażając na porażkę wszystko, co zostało dotąd osiągnięte? Czy aniołowie zdołają powstrzymać siły ciemności, które nabierają na sile? Kto stoi za nieszczęściami w na pozór spokojnym miasteczku Venus Cove?

"Niebo mogłoby rozewrzeć się nade mną, zionąc ogniem i siarką,
a i tak nie przestałabym się uśmiechać."
"Blask" jest dziełem osiemnastoletniej australijskiej pisarki Alexandry Adornetto, która w wieku czternastu lat opublikowała swoją pierwszą powieść. "Blask" jest początkiem trylogii, która odniosła międzynarodowy sukces.
Po książkę sięgnęłam z ogromnym zaciekawieniem i zapałem. Na tę pozycję czyhałam od dłuższego czasu, więc gdy tylko "Blask" trafił w moje łapki, zawładnęła mną euforia. Ale czy właśnie tego się spodziewałam?
Pierwszą rzeczą, która przykuła moją uwagę w książce są opisy. Długie, głębokie, przepełnione pięknem, które nie zawsze jest w stanie dostrzec ludzkie oko. Pani Alexandra poważnie napracowała się nad tymi opisami. Były niebanalne, aż chciało się je czytać. Ale czasami można było odnieść wrażenie, że rzekomych opisów jest ciut za dużo. W niektórych miejscach były one po prostu zbędne. Aczkolwiek wciąż przepełnione niezwykłością ;)
Osobiście ubóstwiam tematykę o aniołach, dlatego z chęcią czytam każdą książkę o tymże przesłaniu. Pani Adornetto stworzyła bardzo ciekawy świat i pokazała nam osobliwy pogląd na istoty niebiańskie. Były one pełne ciepła, miłosierdzia i łaski. Ale te doświadczone anioły, takie jak Gabriel były pozbawione uczucia do drugiego człowieka. Oczywiście współczuł im, pomagał w potrzebie, oraz nie był obojętny na ból jaki przeżywają. Ale w uczuciach takich jak miłość, zakochanie czy zauroczenie był kompletnie zimny. Nie ruszało go, iż wszystkie uczennice szkoły, w której uczył muzyki, były w nim zakochane. Był dla nich zimny i obojętny. Jedyną miłość jaką w sobie miał to miłość do Boga. Czy tak właśnie opisywane są anioły w Piśmie Świętym?
"Blask" nie jest zwykłą książką z gatunku paranormal romance. W fabule nie mamy ludzkiej dziewczyny, która poznała mrocznego i tajemniczego kolesia o czarnych jak węgiel oczach. Tutaj mamy do czynienia z poznającą życie ludzkie anielicą, i dającym bezpieczeństwo nastoletnim chłopakiem. Ich związek jest inny niż wszystkie inne. Przede wszystkim jest pełen miłości, ciepła i uczucia bezpieczeństwa jakie Bethany otrzymuje od Xaviera. Ich uczucie nie rozwinęło się natychmiast, powstawało powoli, a z każdym dniem było coraz silniejsze. Dzięki temu jest to jeden z piękniejszych związków, jakie miałam okazję poznać w swym literackim życiu. Związek Bethany i Xaviera jest wart o wiele więcej, niżby można się tego spodziewać.
Niestety w książce można było natknąć się na pewną monotonnie. Mało było zwrotów akcji, czy scen przyśpieszających rytm naszego serca. Akcja toczyła się bardzo powoli, co było nużące. Nie powiem, że ziewałam podczas czytania książki, ale po prostu fabuła nie wbijała w fotel. Zabrakło mi scen zapierających dech w piersiach, były może takie dwie czy trzy...
Chwila dla bohaterów, którzy byli świetnie wykreowani. Każdy z nich miał odrębny charakter, który miło było odkrywać z każdą stroną. Ciekawymi postaciami byli Ivy, Gabriel oraz Xavier. Interesująco było poznawać naturę aniołów, którzy czasem byli dla nas zagadką. Xavier był natomiast postacią, która zasłużyła na swoje pięć minut. Nie mogę rzec, że siedemnastolatek był zwykłym licealistą. Absolutnie! Sporo już przeszedł, co sprawiło, że jego charakter był jedyny w swoim rodzaju. Delikatny i opiekuńczy, a zarazem stanowczy i cięty. Na dodatek bardzo śmieszyły mnie jego dialogi. Takich postaci jak on powinno być więcej w książkach. A co do naszej bohaterki książki, hmm... Bethany czasami sprawiała wrażenie sieroty bożej. Ciepła klucha, dla której życie jest jedną wielką zagadką. Oczywiście rozumiem to, bo właśnie taki cel miała pani Alexandra. Chciała pokazać nam świat oczami, kogoś kto uczy się życia od początku. Z czasem jednak Bethany nabrała swojego charakteru, a raczej zaczęła go bardziej okazywać. Przyznam, iż od samego początku postać Beth wzbudzała we mnie sympatię.
Styl jakim posługuje się autorka książki jest łatwy do zrozumienia, dzięki czemu "Blask" czyta się szybko. Niebanalne opisy dodają lekturze, czegoś co sprawia, iż książka staje się niepowtarzalna. Niestety jak pisałam już wcześniej zabrakło mi zwrotów akcji, bez których dzieło Alexandry Adornetto bywało monotonne. A o rzekomych siłach ciemności, które starają się zlikwidować anioły, dowiadujemy się dopiero więcej pod koniec fabuły, co również nie szło książce na plus.
Pomimo minusów "Blask" jest pozycją, po którą warto sięgnąć. Czytelnik znajdzie w niej oryginalność i niepowtarzalność. Każdy miłośnik paranormal romance powinien zaznajomić się z tą książką. Osobiście sięgnę po drugą część "Hadesa", mając nadzieję, że znajdę w niej wyczekane zwroty akcji :)

"-Chciałabym być tak pewna siebie jak ty. Ciebie chyba nic nie peszy.
-A dlaczego miałoby mnie cokolwiek peszyć? Życie jest grą, a ja po protu dobrze znam jej reguły."
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Blask
2 wydania
Blask
Alexandra Adornetto
7.3/10

Do sennego miasteczka Venus Cove przybywają trzy anioły: Gabriel - wojownik, Ivy - uzdrowicielka oraz najmłodsza, a przy tym mającą w sobie najwięcej z człowieka, Bethany. Zadaniem aniołów jest nieść ...

Komentarze
Blask
2 wydania
Blask
Alexandra Adornetto
7.3/10
Do sennego miasteczka Venus Cove przybywają trzy anioły: Gabriel - wojownik, Ivy - uzdrowicielka oraz najmłodsza, a przy tym mającą w sobie najwięcej z człowieka, Bethany. Zadaniem aniołów jest nieść ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdyby głupota mogła latać… … zapewne przyjęłaby postać Bethany Church – siedemnastoletniej wysłanniczki niebios zesłanej przez siły wyższe do czynienia dobra na ziemi. Jeśli sam opis nie jest wystar...

@fantastyka.na.luzie @fantastyka.na.luzie

Blask Do miasteczka Venus Cove przybywają trzy anioły👼: Gabriel – wojownik, Ivy – uzdrowicielka oraz najmłodsza, a przy tym mającą w sobie najwięcej z człowieka, Bethany. Mają do wypełnienia misje by...

@wiktoriakoszalka2 @wiktoriakoszalka2

Pozostałe recenzje @Created_Eternity

Kaznodzieja
"[...] ale strach nie rządzi się logiką."

Wiara w Boga powinna być w każdej osobie. Wielu ludzi wierzy w miłosierdzie Boga, są przekonani, że to On jest odpowiedzią na wszystkie pytania. Pokładają wielkie nadziej...

Recenzja książki Kaznodzieja
Sztuka uprawiania róż z kolcami
"Dobrzy ludzie umierają, a okrutni wiodą beztroskie życie."

Czym jest choroba? Bólem, problemem, walką, niepewnością. Przez chorobę człowiek się zmienia. Zaczyna inaczej patrzeć na świat, inaczej odbierać różne bodźce. Poglądy oso...

Recenzja książki Sztuka uprawiania róż z kolcami

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl