Jutro Gdy zaczęła się wojna recenzja

„Nie, piekło nie ma nic wspólnego z miejscami – piekło wiąże się z ludźmi. Może to ludzie są piekłem.”

Autor: @Angiee ·3 minuty
2012-02-02
Skomentuj
1 Polubienie
Często dręczy nas pytanie : „Co by było gdyby?”. Co zrobilibyśmy, gdyby cały nasz świat nagle runął? Codziennie robimy właściwie to samo: wstajemy, chodzimy do szkoły, pracy, idziemy spać... A jeśli jutro nie będzie takie, jakie sobie zaplanowaliśmy?

Elli wraz z szóstką przyjaciół wybiera się na kemping do miejsca zwanego Piekłem. By się tam dostać, pokonują trudną, niebezpieczną drogę wśród gór. Na miejscu rozbijają obozowisko i spędzają spokojnie kilka dni. Po powrocie do domu nie zastają swoich rodzin całych i zdrowych — wszystko wygląda inaczej niż wcześniej. Miasteczko jest opustoszałe, zwierzęta martwe, a mieszkańcy zniknęli. Okazuje się, że ich kraj najechały wrogie wojska, a wszystkich ludzi pojmano i są oni przetrzymywani na terenie wystawowym, miejscu, gdzie chwilę przed atakiem wojsk odbył się festyn z okazji Dnia Pamięci. Przyjaciele muszą teraz pogodzić się z nowym życiem i jakoś przetrwać. Nie zamierzają jednak siedzieć z założonymi rękami. Postanawiają stawić czoła inwazji i walczyć z intruzami.

Postaci wykreowane przez autora są proste, a mimo to interesujące. Każda z nich jest wyjątkowa. Moim ulubieńcem został Lee — wrażliwy, inteligentny i introwertyczny. Jeszcze przed wyjazdem do Piekła pomagał rodzicom w prowadzeniu restauracji, a wolny czas poświęcał grze na pianinie. Stanowi raczej typ samotnika. Od początku mnie intrygował i wzbudzał moją sympatię. Polubiłam również Ellie, która jest najważniejszą postacią w książce. Przebojowa, odważna i uparta dziewczyna. Jest jedynaczką, wychowywała się na farmie; wobec swoich najbliższych postępuje bardzo lojalnie. Dobrze przewodzi grupie, lubi być liderką. Dodatkowo narracja prowadzona jest z jej punktu widzenia, więc przedstawione są wszystkie jej emocje, przemyślenia, czy też lęki.

„Jutro” nie tylko przedstawia nam pewną alternatywę przyszłości, ale ukazuje mnóstwo uczuć i emocji. Pozwala wczuć się w przeżycia bohaterów, skłania do refleksji, jak my zachowalibyśmy się na ich miejscu. Pokazuje przemianę, jaka w nich nastąpiła pod wpływem wydarzeń, w których brali udział. Oczywiście w książce musiał znaleźć się również wątek miłosny. Nie jest on ani przesadzony, ani zbyt ubogi — można powiedzieć, że w sam raz.

Przed przeczytaniem tej książki słyszałam wiele opinii na jej temat i w sporej części z nich pojawiły się zarzuty, że jest ona bardzo podobna do serii „Gone” Michaela Granta. Po zapoznaniu się z powieścią muszę stwierdzić, że z początku może się tak wydawać, ale im bardziej zagłębiamy się w fabułę, tym więcej jest różnic z serią Granta. Tutaj nie ma supermocy ani zmutowanych stworów, a książka posiada jakieś konkretniejsze przesłanie.

Autor pisze w tak lekki sposób, że książkę czyta się szybko i z wielką przyjemnością. Nie znajdziemy tu przydługich opisów, język jest prosty, a sama fabuła interesująca. Poza tym niezwykły jest klimat powieści. Już od pierwszej wycieczki do Piekła sceneria zaczęła mi przypominać horror. Góry, las, nastolatki, pustelnik mieszkający w samotnej chatce — wiernie oddany schemat! Autor potrafi budować napięcie i sprawnie wprowadza nowe wątki. Oprawa graficzna jest w porządku. Okładka jest prosta, acz doskonale oddaje klimat powieści.

„Jutro” jest czymś zupełnie innym od tego, co do tej pory czytałam. Gdy już sięgnęłam po książkę, nie mogłam się oderwać. Ta pozycja wniosła ze sobą coś nowego do moich czytelniczych doświadczeń i chętnie sięgnę po kolejne części, a pewnie również po inne książki z motywem antyutopii. Szkoda, że powieść jest tak krótka — liczy zaledwie 270 stron. Mam nadzieję, że pan Marsden nie zawiedzie mnie w kolejnych częściach i będą one równie dobre, pełne emocji i akcji. Jak najbardziej, polecam!
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jutro Gdy zaczęła się wojna
2 wydania
Jutro Gdy zaczęła się wojna
John Marsden
8.1/10
Cykl: Jutro, tom 1

Początek kultowej serii Jutro. Ekranizacja powieści już wkrótce na ekranach kin. Kiedy Ellie wraz z szóstką przyjaciół wraca z wakacyjnej wyprawy, zastaje opustoszałe miasteczko i umierające z gło...

Komentarze
Jutro Gdy zaczęła się wojna
2 wydania
Jutro Gdy zaczęła się wojna
John Marsden
8.1/10
Cykl: Jutro, tom 1
Początek kultowej serii Jutro. Ekranizacja powieści już wkrótce na ekranach kin. Kiedy Ellie wraz z szóstką przyjaciół wraca z wakacyjnej wyprawy, zastaje opustoszałe miasteczko i umierające z gło...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyznam się, że początkowo podchodziłem sceptycznie do tej książki. Pierwszy tom podsunęła mi babka w bibliotece i... wpadłem z kretesem. Bezzwłocznie kupiłem pierwsze 3 tomy i z utęsknieniem czekał...

@Sargento_Garcia @Sargento_Garcia

Na książkę natknęłam się w dość nietypowy sposób. Moja nielubiąca czytać koleżanka wypożyczyła sobie książkę w bibliotece, która obu nam się spodobała. Przebrnęła przez nią, ale powiedziała, że mam je...

OL
@Oliwia08

Pozostałe recenzje @Angiee

Księga cmentarna
Księga cmentarna

Każdy człowiek, a już w szczególności ten najmłodszy, pełen dziecięcej niewinności i bezbronności, potrzebuje domu. Potrzebuje miejsca, w którym będzie mógł odciąć się od...

Recenzja książki Księga cmentarna
Drzewo migdałowe
Powieść, która niesamowicie porusza serca i już na zawsze odciska w pamięci czytelnika ślad.

Czy ludzka nienawiść i wrogość ma jakiekolwiek granice? Czy człowiek potrafi w pewnym momencie powiedzieć pas i zastanowić się nad konsekwencjami swoich okrutnych i częst...

Recenzja książki Drzewo migdałowe

Nowe recenzje

Desire
Czy jeden błąd może zmienić wszystko?
@kd.mybooknow:

✨ Recenzja To już trzeci tom serii, a ja pokochałam ten urokliwy pensjonat i rodzeństwo, które więcej dzieliło niż łącz...

Recenzja książki Desire
Liturgia krwi
Czy liturgia krwi to najlepszy napój?
@Allbooksism...:

Rozpoczynając czytać "Liturgię krwi " nie wiedziałam że będzie to tak bardzo krwisty thriller. Z tego powodu jestem bar...

Recenzja książki Liturgia krwi
Sześć szkarłatnych żurawi
O pewnej baśni, tym razem w dalekowschodnim duchu.
@electric_cat:

Zapewne wielu z Was w dzieciństwie słyszało opowieść o braciach, mocą klątwy zamienionych w łabędzie oraz o ich siostrz...

Recenzja książki Sześć szkarłatnych żurawi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl