Jutro Gdy zaczęła się wojna recenzja

"Jutro"

Autor: @Mery111 ·2 minuty
2011-09-20
Skomentuj
1 Polubienie
Wychowywani jesteśmy tak, że obydwie wojny światowe XX wieku to historia. Tragiczna, o której się nie zapomina, ale historia. Było, minęło, nie wróci. Teraz jesteśmy bezpieczni, mamy armię, są traktaty, porozumienia itp. Jednak co by było gdyby zaczęła się trzecia wojna światowa? Może bez obozów koncentracyjnych, komór gazowych, ale taka prawdziwa wojna? Jak my byśmy się zachowali? Czy myślimy o tym?

- (…) Wiesz, kiedy poszłyśmy do liceum i tak dalej, przypomniałam sobie tamte dni, uśmiechałam się i myślałam: „Boże, jaka ja byłam niewinna!”. Święty Mikołaj, zębowe wróżki (…). Ale dziś coś zrozumiałam, Corrie. Nadal byłyśmy niewinne. Aż do wczoraj. Nie wierzyłyśmy w świętego Mikołaja, ale miałyśmy inne złudzenia. Sama to powiedziałaś. (…). Wierzyłyśmy, że jesteśmy bezpieczne. To było jedno wielkie złudzenie.*

John Marsden w swojej książce poruszył ten trudny temat, przekładając go na prosty język zrozumiały dla zwykłego śmiertelnika. Poruszył kwestię wojny, jaka zastała ludzi, którzy dopiero wstępowali w dorosłość. Paczka przyjaciół postanawia wybrać się na kilka dni na biwak, w góry. Gdy wracają, przeżywają szok. Większość zwierząt jest zabita, a ich rodziny zniknęły. Po przełknięciu tych wiadomości (czyli kilku dniach) przyjaciele zaczynają się zastanawiać co się stało. Okazuje się, że wszyscy mieszkańcy Wirrawee są przetrzymywani na zamkniętym palcu. Bohaterowie po raz pierwszy muszą podejmować ważne decyzje, ryzykując czasem nawet życie.

Książka wciąga od pierwszej strony. Z zapałem śledzimy losy Ellie, Fi, Robyn, Homera, Lee, Kevina i Corrie. Każde z nich ma inny charakter, inaczej na wszystko reaguje. Wojna u każdego wyłania inne, ciekawe cechy, które podczas pokoju zaprzeczały jakby ich osobowościom. Homer z klasowego wesołka, staje się opanowanym przywódcą, Fi z nieśmiałej dobrze ułożonej panienki – sprawnie myślącą i odważną dziewczyną. Obserwujemy jak larwy zamieniają się w motyle… Jednak motyl nie zawsze musi być cudowny. Na jaw wychodzą też inne cechy, zazdrość, nieopanowanie. Czytelnik z zapałem obserwuje tę przemianę. Kibicuje bohaterom, zaciska kciuki myśląc: „Żeby się tylko udało”, po prostu wsiąka.

W akcję wpleciony jest również subtelny wątek miłosny, który za zwyczaj jest nieodzowny w młodzieżówkach. Jednak przeciwników romansów uspokajam – to nie jest książka o miłości! To uczucie jest tylko jednym z wątków pobocznych, więc nie ma się czego obawiać. Jednocześnie jest umiejętnie przedstawione. Brawa za to dla autora.

Do jednego jeszcze nie mogę dojść. Temat wojny jest tak przedstawiony, że widząc to zagrożenie, powinniśmy się zatrzymać, zastanowić, jednak fabuła i pytanie: „Co będzie dalej?!” tak nas absorbuje, że czasem o nim zapominamy. Nie wiem, czy uznać to za plus sytuacji, czy może minus? Nie wiem również czy dobrze zrozumiecie o co mi chodzi. Dlatego choć polecam z całego serca, a pół punkta uszczyknę, dla własnego spokoju.

*str.106 "Jutro"
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jutro Gdy zaczęła się wojna
2 wydania
Jutro Gdy zaczęła się wojna
John Marsden
8.1/10
Cykl: Jutro, tom 1

Początek kultowej serii Jutro. Ekranizacja powieści już wkrótce na ekranach kin. Kiedy Ellie wraz z szóstką przyjaciół wraca z wakacyjnej wyprawy, zastaje opustoszałe miasteczko i umierające z gło...

Komentarze
Jutro Gdy zaczęła się wojna
2 wydania
Jutro Gdy zaczęła się wojna
John Marsden
8.1/10
Cykl: Jutro, tom 1
Początek kultowej serii Jutro. Ekranizacja powieści już wkrótce na ekranach kin. Kiedy Ellie wraz z szóstką przyjaciół wraca z wakacyjnej wyprawy, zastaje opustoszałe miasteczko i umierające z gło...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyznam się, że początkowo podchodziłem sceptycznie do tej książki. Pierwszy tom podsunęła mi babka w bibliotece i... wpadłem z kretesem. Bezzwłocznie kupiłem pierwsze 3 tomy i z utęsknieniem czekał...

@Sargento_Garcia @Sargento_Garcia

Na książkę natknęłam się w dość nietypowy sposób. Moja nielubiąca czytać koleżanka wypożyczyła sobie książkę w bibliotece, która obu nam się spodobała. Przebrnęła przez nią, ale powiedziała, że mam je...

OL
@Oliwia08

Pozostałe recenzje @Mery111

Zrządzenie losu
Trajkotanie, czyli co czyta Ćma Makaronowa

Dwudziesty marca, wreszcie skończyłam pierwszą książkę w tym miesiącu. Wszystko jest zakręcone jak makaron, a ja zamiast jak pulchniutki makaron wyglądam jak ćma. Miotam ...

Recenzja książki Zrządzenie losu
Queen. Nieznana historia
Genialny bałagan artystyczny

Co roku odwiedza mnie mój brat. Obydwoje mamy już tę 16 (prawie) na karku i od kilku lat zawsze powtarzamy pewien rytuał. Ja siadam w fotelu, on dorywa mój komputer i pu...

Recenzja książki Queen. Nieznana historia

Nowe recenzje

Nikczemna fortuna
Nikczemna fortuna
@guzemilia2:

Wolicie książki, które dzieją się teraz czy w przyszłości a może w przyszłości? Ja raczej wolę książki, które dzieją s...

Recenzja książki Nikczemna fortuna
Mine to Have
Romantyczna opowieść o przeznaczeniu i drugiej ...
@burgundowez...:

“Mine to have” autorstwa Natashy Madison to romantyczna opowieść o przeznaczeniu i drugiej szansie, która rozpoczyna se...

Recenzja książki Mine to Have
Wieczny mąż
Ten trzeci
@aga.kusi_po...:

Gdy bierzesz do ręki Dostojewskiego, to wiesz, że historia może i będzie należała do lekkich, ale już lektura wymagać b...

Recenzja książki Wieczny mąż
© 2007 - 2024 nakanapie.pl