Bezduszna recenzja

Bezduszna

Autor: @magda87 ·2 minuty
2014-08-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Gail Carriger - amerykańska pisarka, jej prawdziwe nazwisko to Tofa Borregaard. Zadebiutowała w roku 2009 powieścią Bezduszna, która jest pierwszym tomem z cyklu Protektorat parasola. Wyobraźcie sobie XIX - wieczną Anglię, gdzie wampiry, wilkołaki i duchy są pełnoprawnymi członkami społeczeństwa. W takich czasach właśnie przyszło żyć Alexii Tarabotti, dwudziestosześcioletniej starej pannie o włoskich korzeniach. Rodzina całkowicie spisała ją na straty, no bo jak wydać dobrze za mąż kobietę o tak śniadej cerze i wydatnym nosie? Nie ma co ukrywać, egzotyczna uroda naszej bohaterki nie dodaje jej uroku. Do tego Alexia ma charakterek. Jest inteligentna, wygadana i nadludzka, nie posiada bowiem duszy… Jako bezduszna natomiast ma niezwykłą zdolność neutralizowania mocy wszystkich istot nadprzyrodzonych. Oznacza to, że zarówno wampiry, jak i wilkołaki przy bezpośrednim kontakcie fizycznym z panną Tarabotti tracą swoją moc i nieśmiertelność, przybierając ludzką postać. Względnie spokojne życie Alexii nieoczekiwanie komplikuje się, kiedy podczas pewnego nudnego przyjęcia zabija w obronie własnej wampira, który próbował ją zaatakować. Co więcej, okazuje się, że w mieście od jakiegoś czasu giną zarejestrowani nadprzyrodzeni, a na ich miejsce pojawiają się nowi. Niefortunnym zbiegiem okoliczności Alexia trafia w sam środek niezwykłych wydarzeń i osobiście angażuje się w całą sprawę. Zagadkę próbuje również rozwikłać gburowaty lord Maccon, który, delikatnie mówiąc, działa pannie Tarabotti na nerwy… Jak skończy się ta zawiła historia? Tego już Wam nie zdradzę. Bezduszna to książka, po której nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Z jednej strony odstraszała mnie sama wzmianka o wilkołakach i wampirach, bo są to postaci, za którymi nie przepadam. Z drugiej strony osadzenie akcji w wiktoriańskiej Anglii wzbudziło moje zainteresowanie. Byłam ciekawa jak wypadnie taka mieszanka i po przeczytaniu powieści stwierdzam, że wszystko wyszło całkiem nieźle. Spodobała mi się kreacja bohaterów, zarówno pierwszo - jak i drugoplanowych. Każda z postaci była wyrazista, barwna i inna od pozostałych. Szczególnie polubiłam Alexię - bystrą, upartą, mającą własne zdanie i tak różną od kobiet ówczesnej epoki. Powieść napisana jest lekko i z humorem, nie brakuje w niej zabawnych dialogów. Uśmiech wzbudzają też niektóre wypowiedzi bohaterów, ich zachowanie, czy wygląd. Akcja rozwija się dosyć szybko, fabuła jest jednak bardzo przewidywalna. Oczywiście pojawia się wątek miłosny, który z góry wiadomo jak się potoczy, ale na szczęście jest tutaj w miarę „strawny”. Jeśli chcecie poznać alternatywną wersję wiktoriańskiej Anglii i macie ochotę na powieść o wilkołakach i wampirach, ale trochę w innej odsłonie to zachęcam do przeczytania Bezdusznej. Ja sama jestem zainteresowana kolejnymi tomami, chociaż nie ukrywam, że nie są to do końca moje klimaty.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezduszna
2 wydania
Bezduszna
Gail Carriger
6.2/10
Cykl: Protektorat parasola, tom 1

Powieść o wampirach, wilkołakach i parasolkach Po pierwsze, Alexia nie ma duszy. Po drugie, jest starą panną, której ojciec był Włochem, a teraz nie żyje. Po trzecie, została zaatakowana przez wampir...

Komentarze
Bezduszna
2 wydania
Bezduszna
Gail Carriger
6.2/10
Cykl: Protektorat parasola, tom 1
Powieść o wampirach, wilkołakach i parasolkach Po pierwsze, Alexia nie ma duszy. Po drugie, jest starą panną, której ojciec był Włochem, a teraz nie żyje. Po trzecie, została zaatakowana przez wampir...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Od pierwszej strony książka wciąga. Jest zabawna i nie pozwala czytelnikowi odetchnąć nawet na chwilę. Kobieta bez duszy... odbierająca zdolności nadprzyrodzone tego jeszcze nie było... a przynajmniej...

@posredniczkaa @posredniczkaa

"- Dość tych przepychanek, łaskawa pani. Albo będziemy rozmawiać, albo pójdę na salę balową i sprowadzę tu pani matkę. Alexia zmarszczyła nos. - Ha, to mi się podoba! Nie ma to jak cios poniżej pasa, ...

@Kociara @Kociara

Pozostałe recenzje @magda87

Wyspa na prerii
Wyspa na prerii

„Rzecz dzieje się współcześnie, w Arizonie, tuż przy granicy z Meksykiem. Dziki Zachód dawno przestał być dziki, ale mieszkańcy prerii wciąż o tym zapominają. Preria jest...

Recenzja książki Wyspa na prerii
Dotknięcie pustki
Dotknięcie pustki

Joe Simpson – brytyjski alpinista i pisarz. Sławę przyniosła mu książka Dotknięcie pustki, którą obecnie zalicza się do klasyki literatury górskiej. W 1985 roku dwaj mł...

Recenzja książki Dotknięcie pustki

Nowe recenzje

Kruchy lód
Misja
@gala26:

𝐴 𝑐𝑜 𝑡𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒? 𝑁𝑖𝑘𝑡 𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑘𝑎ł 𝑛𝑎 𝑑𝑟𝑜𝑑𝑧𝑒 𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑡𝑘𝑛ął, 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑜 𝑗𝑎𝑘 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎. 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑔𝑜 𝑐𝑎ł𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑠𝑧𝑢𝑘...

Recenzja książki Kruchy lód
Krótka historia prawie wszystkiego
Poniekąd wspaniała opowieść o nauce
@Carmel-by-t...:

Kultowa w kręgach popularnonaukowych książka, która doczekała się świetnych ocen mnóstwa czytelników, to ciekawe wyzwan...

Recenzja książki Krótka historia prawie wszystkiego
Gdy leżę, konając
Niesamowita powieść, która łączy w sobie mrok, ...
@burgundowez...:

„Gdy leżę, konając” to niesamowita powieść, która łączy w sobie mrok, brutalność, liryczność i mistykę. William Faulkne...

Recenzja książki Gdy leżę, konając
© 2007 - 2024 nakanapie.pl