Zawsze przy mnie stój recenzja

Miecz nie powstaje w wodzie. Powstaje w ogniu

Autor: @Gosiarella ·2 minuty
2011-08-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jak zwykle przy kupnie książki zasugerowałam się tematyką anielską oraz piękną okładką, która urzeka oczy swoim delikatnym pięknem. Coś mi podpowiadało, że Zawsze przy mnie stój będzie wyciskaczem łez - miałam w tym trochę racji, jednak powód mnie zaskoczył. Carolyn Jess-Cooke wpadła na bardzo interesujący pomysł, by Anioł Stróż był był tobą, tylko tobą po śmierci. Na pierwszej stronie witają nas słowa "Margot nie żyje, dziecko. Margot nie żyje", które zostają wypowiedziane właśnie do Margot przez anielicę Naditę. Margot nie żyje i bez zbędnych ceregieli zostaje mianowana aniołem stróżem Margot (samej siebie) i odtąd ma się nazywać Ruth. Zdaję sobie sprawę, jak ekstremalnie to wszystko brzmi, ale podczas czytania naprawdę idzie się połapać o co chodzi. Gorzej mają się jednak sprawy z Ruth, która nie wiedząc co powinna i co potrafi zostaje zesłana na Ziemię w momencie swoich narodzin. W miarę szybko anioł przyzwyczaja się do nowego stanu rzeczy i stara się ze wszystkich sił ochraniać małą Margot przed niebezpieczeństwami życia. Niestety w jej przypadku jest to naprawdę ciężkie - zupełnie, jakby wszechświat sprzymierzył się przeciwko tej małej dziewczynce. Jej historia naprawdę porusza. Ciężko czyta się o dziecku, które jest krzywdzone przez tak wielu ludzi, na tak liczne sposoby, a wszyscy, którzy obdarzyli ją ciepłem i miłością umierają lub znikają w inny sposób.

Co się tyczy samych aniołów, to wielbiciele słodkich, pierzastych i zmieniających ludzkie losy istot (których sama jestem fanem) mogą sobie odpuścić, bo po pierwsze anielskie skrzydła nie są porośnięte piórami. Autorka opisała je, jako "strumienie wypływające z szóstego kręgu anielskiego kręgosłupa w kierunku kości krzyżowej tworzą połączenie, lub jeśli wolicie, rodzaj pępowiny, którą duch jest związany ze swoją Istotą Chronioną. W tych wodnych skrzydłach zachodzi transkrypcja wszystkich myśli i działań, tak jakby anioł je zanotował". Po drugie zmienianie ludzkiego losu też wygląda inaczej, niż je sobie wyobrażałam. Ruth starała się jak mogła, ale zmieniła tylko szczegóły.
Narracja jest pierwszoosobowa z perspektywy Ruth, dzięki czemu daje nam to wgląd do różnych zdarzeń z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości różnych bohaterów, dlatego łatwiej zrozumieć ich motywy. O dziwo najgorzej zbudowaną postaciom jest Margot, którą z początku się kocha i rozumie, a od wyprowadzki do Nowego Jorku wydaje się zupełnie obca. Ciężko połapać się co się z nią dzieję. Ze starszą Margot znowu nawiązuję więź i nawet ją lubię.
Zawsze przy mnie stój poruszą wiele trudnych tematów, które zmuszają do refleksji nad życiem i śmieciom. Przyznam, że bardzo podoba mi się efekt motyla przedstawiony na tak małą skalę.


Ocena: -5/6 Bardzo doba, wciągająca i przede wszystkim zmuszająca do myślenia i współodczuwania.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zawsze przy mnie stój
Zawsze przy mnie stój
Carolyn Jess Cooke
9.4/10

Międzynarodowy bestseller przetłumaczony na kilkanaście języków! Obok nas istnieje świat, którego nie dostrzegamy. Ktoś w każdej sekundzie walczy o Twoją duszę. Zamknij oczy i poczuj dotyk Anioła. ...

Komentarze
Zawsze przy mnie stój
Zawsze przy mnie stój
Carolyn Jess Cooke
9.4/10
Międzynarodowy bestseller przetłumaczony na kilkanaście języków! Obok nas istnieje świat, którego nie dostrzegamy. Ktoś w każdej sekundzie walczy o Twoją duszę. Zamknij oczy i poczuj dotyk Anioła. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zawsze przy mnie stój" z czym się kojarzy to zdanie? Mi osobiście z modlitwą, z Aniołem Stróżem i z pacierzem. I o to w tym wszystkim właśnie chodzi. Jedno zdanie a ma głębię o którą warto zahaczyć, ...

@Redcherry @Redcherry

W dzisiejszych czasach jest wiele rzeczy, o których zwyczajnie nie chce się rozmawiać. Rzeczy te są spychane na drugi tor, zapominane, uznawane za takie, nad którymi możemy się zastanowić później. Jed...

@AmeliaGrey @AmeliaGrey

Pozostałe recenzje @Gosiarella

Dwie królowe
Kobiety tyrana

(...) „Dwie królowe” są najlepszą powieścią Gregory, jaką do tej pory czytałam. Tło polityczno historyczne nie jest zbyt szczegółowo przedstawione, ale w wystarczający s...

Recenzja książki Dwie królowe
Milion słońc
"Błogosławionego" część druga

Gosiarellowa recenzja „W otchłani” całkiem zgrabnie opisywała bohaterów książki (ciekawi i sympatyczni), świat przedstawiony przez autorkę (zapierający dech), czy też ogó...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Nie tym razem, panie Reid
Nie tym razem
@Zaczytanabl...:

Nie tym razem , panie Reid - Ada Tulińska „Holly postawiła wszystko na jedną kartę. Po śmierci babci, która ją wychow...

Recenzja książki Nie tym razem, panie Reid
I zadrżała noc
Porywająca powieść, która zmusza do refleksji n...
@burgundowez...:

„Jest coś silniejszego niż ból i jest to przyzwyczajenie” “I zadrżała noc” to porywająca powieść, autorstwa Nadii T...

Recenzja książki I zadrżała noc
Dziury w ziemi
Czy dałbyś się zamknąć pod ziemią by przeżyć ży...
@books.on.th...:

Zazwyczaj nie czytam tego typu książek, jestem raczej fanką fantastyki i kryminałów/thrillerów, ale ta książka od począ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl