Bajki dla niektórych dorosłych. O nim i o niej. recenzja

Bajki dla niektórych dorosłych. O nim i o niej.

Autor: @Kasiulka ·2 minuty
2011-01-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Moja przygoda z debiutancką książką Karola Arentowicza: "Bajki dla niektórych dorosłych" rozpoczęła się dość optymistycznie. A to dlatego, że bardzo spodobał mi się projekt okładki i pomysł na to, aby książkę podzielić na dwie części: "o niej" i "o nim". Zmysłowe wrażenie zaliczone na 5-tkę! Pora przejść dalej...
Myślałam, że lektura, którą właśnie trzymam w rękach to damsko-męski poradnik. Recepta na udany związek lub coś w stylu znanej nam wojny płci: rzekomego pochodzenia kobiet z Wenus, a mężczyzn z Marsa. Pomyliłam się. I to bardzo!

Wszelkie wątpliwości zostały rozwiane kiedy zaczęłam czytać pierwsze strony książki. Okazało się, że nie jest to Biblia dla zakochanych, a wzruszająca lektura o niecodziennych ludziach w codziennych sytuacjach. I tak stałam się przyjaciółką Joasi i Pawła. Ludzi doświadczonych przez życie, ale umiejących uśmiechać się i wyciągających dłonie do tych, którzy potrzebują pomocy. Nietuzinkowi, bezinteresowani, wrażliwi, aż wreszcie swoi. Tacy są właśnie bohaterowie "Bajek...".

Czy istnieją jeszcze ludzie podobni do tych, których sylwetki poznawałam strona po stronie? Mam nadzieję, że tak! Bo książka "Bajki dla niektórych dorosłych" przywraca wiarę w drugiego człowieka.

Zapoznanie się z historią Joanny i Pawła zajęło mi tylko dwa dni. Z żalem odstawiałam książkę na półkę. Między innymi dlatego, że czytało mi się ją łatwo i przyjemnie (czasami jednak musiałam mieć pod ręką chusteczki, bo płakałam krokodylowymi łazami).
Język w jakim utrzymana jest książka nie sprawia czytelnikowi żadnych trudności... wręcz przeciwnie: czytając ją miałam wrażenie, że w mojej głowie rodzą się kolejne sceny i pojawia się coś w rodzaju filmu. "Filmu", który wzrusza, uczy i uszlachetnia.

Moim zdaniem "Bajki..." to propozycja dla wymagającego i dojrzałego emocjonalnie czytelnika. Takiego, który w sposób selektywny dokonuje wyboru pomiędzy tym, co proponuje mu świat, media, czy znajomi. Czytlnika doceniającego piękno. Ale tak naprawdę książka skierowana jest do każdego odbiorcy. Bo każdy znajdzie w niej coś dla siebie, odkryje jakąś cząstkę dobra. Jedni będą się z nią zgadzać, utożsamiać z opisanymi w niej bohaterami i wydarzeniami. Drudzy przypomną sobie o tym co powinno być w życiu najważniejsze. Jeszcze innym ukaże szereg wartości i ukształtuje ich moralny kręgosłup. "Bajki dla niektórych dorosłych" to książka, o której nie zapomina sie wraz z odstawieniem do biblioteczki. Ale książka, która zostawia w sercu jakiś ślad. I może zabrzmi to patetycznie, ale we mnie to coś z "Bajek..." zostało.

I tego właśnie życzę wszystkim Czytelnikom!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bajki dla niektórych dorosłych. O nim i o niej.
2 wydania
Bajki dla niektórych dorosłych. O nim i o niej.
Karol Arentowicz
8.8/10

W Bajkach dla niektórych dorosłych nie znajdziemy warowni i zamkniętych księżniczek czekających na wybawienie. Jest szpital, dom dziecka, zakład psychiatryczny - i we wszystkich tych miejscach ludzie ...

Komentarze
Bajki dla niektórych dorosłych. O nim i o niej.
2 wydania
Bajki dla niektórych dorosłych. O nim i o niej.
Karol Arentowicz
8.8/10
W Bajkach dla niektórych dorosłych nie znajdziemy warowni i zamkniętych księżniczek czekających na wybawienie. Jest szpital, dom dziecka, zakład psychiatryczny - i we wszystkich tych miejscach ludzie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nie powinno się zawodzić zaufania – szczególnie młodych ludzi – uznał uśmiechając się w duchu. Zwłaszcza, gdy liczą na to, że wyleczysz ich misia.”* Czemu czasem tak trudno jest uwierzyć w...

@Bujaczek @Bujaczek

„Bajki dla niektórych dorosłych. O nim. O niej.” - Karol Arentowicz wyd. IMG Partner rok: 2011 (wydanie pierwsze 2010) str. 130 Ocena: 4,5/6 Zaraz na wstępie chciałabym Wam powiedzieć skąd u mnie ta ...

@Sil @Sil

Pozostałe recenzje @Kasiulka

Alchemia szczęścia. Nieważne, co robisz, ważne, co myślisz
Szczęśćie potrzebne od zaraz

„Alchemia szczęścia” jest jedną z wielu książek Bogusławy Krause poświęconych astro psychologii. Autorka – samodzielna bizneswoman, której zainteresowanie medycyną altern...

Recenzja książki Alchemia szczęścia. Nieważne, co robisz, ważne, co myślisz
Zauroczenia
Zauroczona

Właśnie przed chwilą odłożyłam na półkę książkę Pameli Wells pt.: „Zauroczenia”, będącą drugim tomem bestsellerowej powieści „Złamane serca”. I jestem taka... jakaś inna....

Recenzja książki Zauroczenia

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl