Mila księżycowego światła recenzja

Inspiracje świetlne...

Autor: @annamatysiak ·1 minuta
2013-06-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kontynuacja "Gdzie jesteś, Amando?". Patrick i Angela są małżeństwem, mają czteroletnią córkę Gabbe i prowadzą "spokojne", jak na nich, życie. Ale demony przeszłości nie śpią. Nie chodzi tylko o wyrzuty sumienia i koszmary senne. Decyzja, jaką 12 lat wcześniej podjął Patrick miała swoje konsekwencje i to one codziennie nie pozwalają żyć normalnie wielu ludziom.

Amanda ma dziś 16 lat, jest najlepszą uczennicą w liceum, ma zapewnione miejsce na Harvardzie i... nagle znika... Patrick próbuje więc odkupić swoje winy i kolejny raz szuka dziewczyny. Gdzie ją znajdzie tym razem? Jaka decyzję podejmie tym razem? Nie będę oczywiście zdradzała zakończenia...


Przeczytałam książkę z przyjemnością, choć nie była tak wciągająca, jak wcześniejsze części. Akcja toczy się 12 lat po pierwszym zaginięciu Amandy, więc rozbawiły mnie do łez opisy zmagania się Patrick'a z kryzysem wieku średniego, brakiem kondycji, czy perypetie Angeli związane z wychowaniem dziecka i uroczy wujek Bubba. No cóż, każdy się starzeje... i dorośleje. Ale pytania pozostają takie same. Co jest ważniejsze - prawo czy prawda? Kim jestem? Kim byłem? Jakie stanowisko zająć w sprawie dzieci sprzedawanych nielegalnie do adopcji za duże pieniądze? Jak spojrzeć w oczy dziewczynie, której w imieniu prawa zniszczyło się życie? Jak zagłuszyć wyrzuty sumienia? I jaką decyzję podjęłoby się, gdyby można było cofnąć czas?


Niestety nie mogę więcej napisać, żeby nie zepsuć frajdy z czytania książki. Ale zastanawiam się, czy i my nigdy nie żałujemy naszych decyzji? Może nasze życie potoczyłoby się zupełnie inaczej, gdyby nie pewne wydarzenia, postanowienia, fakty? Każdy z nas nosi w sobie jakąś tajemnice, jakiś ból minionych dni... Codziennie rano wstajemy do pracy, patrzymy w lustro i widzimy prawdziwych siebie, może się do siebie uśmiechamy, może coś mówimy... Potem zakładamy "służbowe" ubranie i wychodzimy zamykając za sobą drzwi do nas samych i naszego prawdziwego ja. Kiedy jedziemy windą, zerkając w lustro, zastanawiamy się, czy to wciąż ja? W obcym kostiumie? Z tym obcym uśmiechem? A gdzie moje marzenia, plany, przeszłość, młodość, ideały? Wtedy ta druga osoba w lustrze odpowiada nam, że to nadal my, ale trzeba było coś, dla czegoś poświecić..., dokonać pewnych wyborów... i z tymi wyborami i ich konsekwencjami żyć... Trzeba było dorosnąć...

Anna M.


ZAPRASZAM na mój blog:

annamatysiak.blogspot.com
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mila księżycowego światła
Mila księżycowego światła
Dennis Lehane
6.2/10
Cykl: Patrick Kenzie i Angela Gennaro, tom 6

Powrót pary prywatnych detektywów Patricka Kenzie i Angeli Gennaro.Amanda McCready miała cztery lata, kiedy po raz pierwszy zniknęła zeswego domu w Bostonie. Błagani o pomoc przez jej zrozpaczoną ciot...

Komentarze
Mila księżycowego światła
Mila księżycowego światła
Dennis Lehane
6.2/10
Cykl: Patrick Kenzie i Angela Gennaro, tom 6
Powrót pary prywatnych detektywów Patricka Kenzie i Angeli Gennaro.Amanda McCready miała cztery lata, kiedy po raz pierwszy zniknęła zeswego domu w Bostonie. Błagani o pomoc przez jej zrozpaczoną ciot...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @annamatysiak

Chłopiec, którego nikt nie kochał
"Chłopiec, którego nikt nie kochał"

Samotność boli, skazuje bowiem człowieka na życie "za szybą". Wszyscy inni są szczęśliwi, a ty jesteś sam. Dorosły zbyt często wie, jak smakuje gorycz samotności. Ale co ...

Recenzja książki Chłopiec, którego nikt nie kochał
Krzyk o ratunek
"Krzyk o ratunek"

Kolejne dziecko w domu Watsonów, kolejna poruszająca historia, jedna prawda - brak miłości potrafi pchnąć dziecko do okrutnych czynów. Sophia ma dwa oblicza: wesoła dwu...

Recenzja książki Krzyk o ratunek

Nowe recenzje

Mine to Have
Polecam
@azarewiczu:

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...

Recenzja książki Mine to Have
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl