Baśniobór recenzja

Wypij mleko.

Autor: @Maskarada ·2 minuty
2013-03-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Co byś zrobił, gdyby nagle okazało się, że mimo otwartych szeroko oczu, pozostawałeś ślepy na to, co dzieje się wokół Ciebie? Co, gdyby wizyta u niezbyt lubianych dotąd członków rodziny zmieniła Twoje życie o sto osiemdziesiąt stopni, a łyk mleka wywrócił świat do góry nogami? Co, gdyby motyle okazały się maleńkimi wróżkami, a to, co pluska w jeziorze i chybocze kajakiem, którym płyniesz, było tak naprawdę złośliwą nimfą?

Na te i inne pytania odpowiedzą Kendra i Seth, rodzeństwo, które pod nieobecność rodziców zwiedzających Skandynawię, przebywa w posiadłości niezbyt lubianych przez siebie dziadków. Już na początku pobytu Stanley Sorenson ustala zasady i wytycza wnukom granice, pozostawiając do ich dyspozycji pokój zabaw, w którym umieszcza serię zagadek. Jedną, i najważniejszą z nich, jest „Dziennik sekretów”, po którego otworzeniu oczom Kendry ukazują się… puste strony. Dziewczynka jest zawiedziona. Jednak na ostatniej stronie odnajduje informację, która sprawi, że życie Setha i jej zmieni się nieodwracalnie. Rodzeństwo w końcu zacznie dostrzegać świat taki, jakim jest naprawdę, niejednokrotnie jednak staną w obliczu ogromnego niebezpieczeństwa. Wkrótce bowiem nadejdzie Noc Kupały, granice dwóch światów zatrą się, a wtedy wydarzyć może się wszystko.

„Baśniobór” to książka dokładnie taka, jaką pragnęłam przeczytać. Zupełnie odrealniona, ukazująca kompletnie inny świat, wnosząca w życie dzieci odrobinę magii, ukazująca każdą drobną rzecz jako zaczarowaną. Chyba nic tak bardzo nie zachęci najmłodszych do picia mleka jak „Baśniobór”.

Jest to książka pełna rodzinnego ciepła, ukazująca potęgę miłości i szczerych intencji. Mówiąca o tym, że posłuszeństwo i skrucha zawsze zostaną nagrodzone, a butność może nieść za sobą straszliwe konsekwencje. Pokazującą przewagę dobra nad złem.

„Baśniobór” przede wszystkim cechuje lekkość języka, w końcu to książka dla dzieci. Znajdą się jednak wyrażenia, z którymi najmłodsi niekoniecznie sobie poradzą (np. ameboidalny). Autorowi zdarzyło się również gdzieniegdzie popełnić głupawy dialog, natomiast Seth ze swoim ciągłym „ja chcę!” stawał się denerwujący, jednak wybaczam mu, bo w ogólnym rozrachunku polubiłam i jego.

Cały świat przedstawiony przez Mulla jest urzekający. Mnogość istot prosto z bajek zapiera dech, natomiast barwne i plastyczne opisy sprawiają, że wyobraźnia czytelnika pracuje na pełnych obrotach. Tu nie sposób nie wspomnieć o wróżkach, maleńkich skrzydlatych postaciach, promieniejących jasnym blaskiem, które zaskakują nas przez cały czas. Te zauroczyły mnie chyba najbardziej. Ich różnorodność wprawia w zachwyt. Mamy wróżkę albinoskę, srebrną wróżkę, włochatą, całkiem przezroczystą, grającą muzykę tak piękną, że krążą o tym legendy i wiele, wiele innych.

Komu polecam? Każdemu, kto kocha bajki w, w których w dodatku jest wartka akcja, a które przy okazji są pouczające i ciepłe. Na pewno polecam wszystkim rodzicom – połóżcie się wieczorem z pociechą i poczytajcie jej, na pewno nikt Wam wtedy nie zarzuci, że zafascynowała Was jakaś tam bajka ;)

Ocena: 5/6
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Baśniobór
6 wydań
Baśniobór
Brandon Mull
8.1/10
Cykl: Baśniobór, tom 1

Kendra i Seth mają spędzić wakacje u dziadka. Nie są tym zachwyceni. Dziadek wita ich całą serią zakazów i przestróg. Okazuje się jednak, że ten dziwny staruszek pełni bardzo ważną funkcję - jest stra...

Komentarze
Baśniobór
6 wydań
Baśniobór
Brandon Mull
8.1/10
Cykl: Baśniobór, tom 1
Kendra i Seth mają spędzić wakacje u dziadka. Nie są tym zachwyceni. Dziadek wita ich całą serią zakazów i przestróg. Okazuje się jednak, że ten dziwny staruszek pełni bardzo ważną funkcję - jest stra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Baśniobór" Brandona Mulla przewijał mi się tu tyle razy, że w końcu i ja zdecydowałam się poznać tę magiczną serię. Z początku miałam wątpliwości do tej książki, gdyż bohaterami jest dwójka rodzeńst...

@stos_ksiazek @stos_ksiazek

„Przez wiele wieków czarodziejskie istoty ukrywały się w tajemnym miejscu zwanym Baśnioborem, który jest dziś jedną z ostatnich przystani prawdziwej magii. Czarodziejską? Oczywiście. Ekscytującąc? Ja...

@_.wyczytany._ @_.wyczytany._

Pozostałe recenzje @Maskarada

Black Ice
Blacke Ice? Chyba raczej black eyes, czyli o tym, jak powieść o przemocy zamienić w romans

Britt ma osiemnaście lat i całe życie stoi przed nią otworem. W czasie wiosennej przerwy, wraz ze swoją bogatą przyjaciółką Korbie, postanawia wyruszyć na wycieczkę w gór...

Recenzja książki Black Ice
Wierna
Wierna swoim przekonaniom

Tris wraz z grupką przyjaciół ucieka z Chicago. Odkąd rządzą nim bezfrakcyjni z Evelyn na czele, zapanowała tam anarchia, a miasto zaczęło popadać w ruinę. Przyjaciele ja...

Recenzja książki Wierna

Nowe recenzje

Dni w historii ciszy
Dager i stillhetens historie
@justyna_:

Literatura skandynawska zajmuje na mojej półce szczególne miejsce. Srogi i zimny klimat, bohaterowie z charakterem, nie...

Recenzja książki Dni w historii ciszy
Masochistka
Recenzja patronacka
@aleksandra390:

RECENZJA PATRONACKA Tytuł : Masochistka. Tom II serii Temptation Club. Autor : Magda Kukawska Data premiery : 18.04 202...

Recenzja książki Masochistka
Szczury Wrocławia. Szpital
Co wyjdzie z połączenia apokalipsy zombie z Pra...
@alicya.projekt:

@ObrazekJak wiecie jestem fanką żywych trupów i fatalistką – bardziej w tym rozumieniu, że wierzę w nieuchronność pro...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Szpital
© 2007 - 2024 nakanapie.pl