Hyperversum recenzja

Zacierając granice

Autor: @BlairAngel ·3 minuty
2012-02-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
OSTRZEGALI CIĘ PRZED SPĘDZANIEM CAŁEGO WOLNEGO CZASU W WIRTUALNYM ŚWIECIE GIER KOMPUTEROWYCH? MIELI RACJĘ…

Wyobraź sobie komputerową grę RPG, która pozwala nie tylko śledzić losy bohaterów, ale wejść w ich skórę. Która zaciera granicę pomiędzy rzeczywistością, a światem wirtualnym.

Taka gra nazywa się Hyperversum.

Daniel to miłośnik gier RPG. Wychowany w żołnierskiej rodzinie, wraz ze swoim młodszym bratem Martinem oraz przyrodnim Ianem, stoczyli nie jedną walkę w wirtualnym świecie. Wraz z kilkoma przyjaciółmi od czasu do czasu wykonują misje zespołowe, zwiększając ryzyko i rozwijając fabułę gry. Tym razem wraz z Jodie, dziewczyną Daniela oraz Carlem i Donną mają zamiar wybrać się do XIII- wiecznej Francji, aby przeżyć tam największą przygodę swojego życia. Coś jednak dzieje się nie tak jak powinno. Wkrótce czwórka głównych bohaterów zauważa, że Carl i Donna zniknęli, podobnie jak ich kontakt ze światem zewnętrznym. Fikcja zmieszała się z rzeczywistością, a powrót do domu stał się niemożliwy. Niedługo przekonają się, że zabawa to nie zawsze żarty…

Cecilia Randall to autorka bestsellerowych powieści dla młodzieży. Urodziła się w Modenie i jak sama mówi o sobie „wychowała się na chlebie, książkach i komiksach”. Ukończyła studia na wydziale Języków i Literatów Obcych, a także studia w dziedzinie Komunikacji i Technologii Informacyjnych na Uniwersytecie w Bolonii, po których zaczęła pracować jako graficzka, projektantka stron internetowych i ilustratorka. Jej debiut literacki przypadł na grudzień 2006 roku, kiedy opublikowałą swoją pierwszą powieść „Hyperversum”.

Najważniejszym faktem w książce jest to, że narracja jest poprowadzona trzecio osobowo, a czytelnik ma możliwość zapoznawania się z akcją raz z punktu widzenia Daniela, a raz Iana. Jednocześnie autorka większość uwagi poświęciła temu drugiemu bohaterowi. Młody student, który kocha przeszłość i zamierzchłe tajemnice, potrafi zaskakiwać odwagą, czystością umysłu i pomysłowością. Wątkiem, który raz po raz splata się z różnymi rozterkami bohatera, jest miłość do pewnej nieosiągalnej damy serca. Z drugiej strony mamy Daniela. Chłopak na zabój zakochany w swojej dziewczynie, podczas gry boleśnie zapoznaje się z krwawą rzeczywistością tamtych czasów. Mężnieje i poważnieje. Staje się bardziej dorosłą wersją samego siebie. Proporcjonalnie do ilości przełożonych kartek, bohaterowie zmieniają się na oczach czytelnika. Najlepiej można to zauważyć właśnie u Daniela, jednakże Jodie i Martin także nie pozostają w tyle.

„Ten kto ma odwagę walczyć w imię tego, co uważa za słuszne, zostaje naznaczony – To znak, który zostaje wypalony w Tobie na zewnątrz i w środku, który zmienia Cię na zawsze… ”*

Chociaż nie raz słyszałam o książce, gdzie jest poruszony temat „wessania” w film, czy też książkę, jeszcze nigdy nie czytałam takowej powieści. Było to dla mnie całkowicie nowe doznanie. Muszę powiedzieć, że wcale się nie zawiodłam. Autorka umiejętnie przeprowadza nas poprzez średniowieczne zwyczaje. Chociaż nie wszystkie wydarzenia są żywcem wzięte z historii Francji i Anglii, ten fakt wcale nie uwłacza. Znacie może takie powiedzenie :„Przecież to nie średniowiecze…?”. Muszę powiedzieć, że odniosłam wrażenie iż pani Randall wcale nie starała się za bardzo ukazać różnic pomiędzy mężczyznami, a kobietami. Jednocześnie wspaniale jej to wyszło! Wątek średniowiecznych praw i zwyczajów został wprowadzony wraz z delikatną równowagą. Pisarka nie zalewa nas potokiem informacji na temat epoki, a umiejętnie miesza dynamikę akcji z opisami postępowania bohaterów oraz powodami, które nimi kierowały.

Przebieg akcji nie był jednolity. Raz pędziła na złamanie karku, zwiększając czytelnikowi poziom cukru, tylko po to, żeby niedługo potem zwolnić i leniwie zacząć zataczać okręgi, pomiędzy różnorakimi opisami. Postawienie sprawy w taki sposób całkowicie mi nie przeszkadzało. Mało tego! Sądzę, że miejscowe spowolnienie dynamiki akcji, było bardzo dobrym pomysłem. Pani Randall w ten sposób miała możliwość zagospodarowania sobie małych kącików w powieści, które mogła zapełnić niezbyt często występującymi refleksjami bohaterów, czy opisami zachowań w tamtejszych czasach.

„Przyszłość jest mglista, póki nie staje się teraźniejszością. Jedynie przeszłość jest pewna i znana.”*

Końcówka książki całkowicie mnie zaskoczyła. To właśnie ona spowodowała, że nie mogę się doczekać zapowiedzi kolejnego tomu. W momencie, w którym mogłabym założyć się o wszystkie książki, które posiadam, że to już koniec historii, autorka zmieniła bieg akcji o sto osiemdziesiąt stopni, pokazując mi figę z makiem. Powieść przeczytałam kilka dni temu, a cały czas zastanawiam się w jaki sposób wydarzenia potoczą się w następnej części. Czy bohaterom dane będzie zaznać happy endu? Czy znajdą odpowiedzi na nurtujące pytania? W końcu najważniejsze. Widzicie moi drodzy – sama się wciągnęłam. Czy ktoś mi jest w stanie powiedzieć, czy kiedykolwiek znajdę wyjście?

Ocena: 8/10

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-02-27
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hyperversum
Hyperversum
Cecilia Randall
9.2/10
Cykl: Hyperversum, tom 1

Rodzice ostrzegali cię przed spędzaniem całego wolnego czasu w wirtualnym świecie gier komputerowych? Mieli rację... Sześcioro przyjaciół: Ian, Daniel, Jodie, Martin, Donna i Carl, wskutek tajemnicz...

Komentarze
Hyperversum
Hyperversum
Cecilia Randall
9.2/10
Cykl: Hyperversum, tom 1
Rodzice ostrzegali cię przed spędzaniem całego wolnego czasu w wirtualnym świecie gier komputerowych? Mieli rację... Sześcioro przyjaciół: Ian, Daniel, Jodie, Martin, Donna i Carl, wskutek tajemnicz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Hyperversum to akronim hyper universum - hiperwszechświata. Był to najlepszy dostępny na rynku produkt rozrywkowy, doceniony przez miliony graczy na całym świecie." W ten sposób zostaje wyjaśniony t...

@Absurdalna95 @Absurdalna95

Cecilia Randall to włoska autorka bestsellerowych powieści dla młodzieży. Jedną z nich jest "Hyperversum". Skuszona pozytywnymi recenzjami przystąpiłam do czytania. Czy i również mnie oczarowała ta hi...

@xrosemarie @xrosemarie

Pozostałe recenzje @BlairAngel

Bazar Złych Snów
Bazar złych snów

Jakby to powiedział Harry Dresden: " (...) są rzeczy, które nie powinny występować razem. Na przykład olej i woda. Sok pomarańczowy i pasta do zębów. Magowie i telewizja"...

Recenzja książki Bazar Złych Snów
Bogowie muszą być szaleni
"Ideałów się nie ulepsza"

"Cierpliwie" wyczekując premiery „Bogowie muszą być szaleni", próbowałam także ograniczyć kryminalne skłonności i zaprzestać planowania napadu na wydawnictwo, dzięki któr...

Recenzja książki Bogowie muszą być szaleni

Nowe recenzje

Trzcinowisko
Recenzja
@zmiloscidom...:

✨️ „Dopiero gdy obaj stanęli nadciąłem nastolatki, zobaczył ich twarze. I uświadamia sobie, że nie ma do kogo zwrócić s...

Recenzja książki Trzcinowisko
Dumka na dwa koty
Recenzja
@zmiloscidom...:

✨️ „Pierwsze miłości są wyjątkowe, ale nie zawsze okazują się tymi na całe życie”. Aż trudno uwierzyć, że to już czwar...

Recenzja książki Dumka na dwa koty
Złudne nadzieje. Tom 2
Złudne nadzieje
@iza.81:

Książka "Złudne nadzieje" jest kontynuacją losów Natalii, Daniela i Adama. Przyznam, iż bardzo niecierpliwie wyczekiwał...

Recenzja książki Złudne nadzieje. Tom 2
© 2007 - 2024 nakanapie.pl