Upiorna szkoła recenzja

Witajcie w Monster High... Najbardziej upiornej szkole na ziemi!

Autor: @Violet ·2 minuty
2011-06-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czytaliście kiedyś książkę o nastoletnich potworach? Ja nie. I pewnie dlatego „Monster High” tak bardzo mnie kusiło, mimo że nie jest to lektura dla mojego przedziału wiekowego. Ale sam, opis plus bajerancka okładka przekonywały mnie do sięgnięcia po nią. Nie wspominając o świetnej kampanii reklamowej, którą zaserwowało wydawnictwo na oficjalnej stronie serii. Ja się dałam namówić i zdecydowanie nie żałuję.

Melody jest nowa w Merston High. Tak samo jak Frankie Stein, która do szkoły idzie w piętnastym dniu swojego istnienia. Dokładnie w piętnastym, gdyż jest ona potworem stworzonym przez Victora Steina, przodka samego Frankensteina. Obie dziewczyny szybko nawiązują przyjaźnie oraz zakochują się w cudownym chłopaku. I tutaj zaczynają się schody – chłopak ma rozdwojenie jaźni. Frankie natomiast dowiaduje się, że nie jest jedyną „inną” w szkole. Część uczniów należy do RAD’u (Ruch Atrakcyjnie Dziwnych), czyli tak jak i Frankie, należy do różnych rodzajów potworów – zaczynając od wampirzycy, a kończąc na dziewczynie ze skrzelami.
Czy Frankie uda się dochować tajemnic RAD’owców? Czy Melody odkryje, co tak naprawdę dzieje się w szkole?

Musze przyznać, że spodobał mi się sam styl pisania, oraz tematyka, na której skupiła się Lissie Harrison. Rozdziały na przemian, przedstawiają życie Melody i Frankie, ich życiowe perypetie oraz próby przystosowania się do życia w nowym miejscu.
Powiem szczerze, że ukazanie niektórych sytuacji z perspektywy „normalsa”, jakim jest Melody (i zasadniczo większość z nas ) i potwora takiego jak Frankie (tutaj pojawia się myśl, że Martycja pasowała by do tej grupy – nie bij mnie ) jest nie dość, że zabawne, to jeszcze przybliża nam obie bohaterki i dwa różniące się od siebie światy.

Nie jest to lektura ambitna, ale chyba nie tego można się spodziewać po typowej książce dla dzieciaków. Ja jednak bawiłam się przy niej świetnie, i muszę stwierdzić, że stanowiła ona ciekawe oderwanie od tych wszystkich typowych paranormalnych tematów, z którymi spotykam się w innych powieściach. Tutaj wszystko ukazano z innej perspektywy, gdzie pod nutą powagi kryje się zabawny i kolorowy świat, do którego nie powiem – chciałabym należeć
Kto z Was nie chciałby być potworem rodem z czarno-białego horroru? Dobra, ja wcale nie jestem dziwna, ale fajnie byłoby być taką Draculaurą, potomkinią Draculi. Albo chodzącą w bandażach córką mumii, tak jak Cleo. Może niekoniecznie bawi mnie rozdwojenie jaźni, jak to jest w przypadku prawnuka dr. Jecylla, mimo to autorka świetnie skupiła się na tych aspektach życia potwora, o których ja nie miałam pojęcia.

Zdecydowanie polecam, jako formę oderwania się od tego wszystkiego, co aktualnie zasypuje nas rynek. Taka nutka świeżości w niezupełnie nowym wydaniu (bo bądźmy szczerzy, wszystkie te potwory zostały już do cna przeżute i wyplute w setkach innych tytułów) jest ciekawym sposobem na spojrzenie w życie nastoletnich potworów. Ja się nigdy nie zastanawiałam nad tym, czy Frankenstein miał dzieci, albo jak ciężko jest zrobić sobie makijaż będąc wampirem nie mającym odbicia w lustrze. Od teraz już wiem, że sytuacja wesoła nie jest….

[recenzja zamieszczona wcześniej na blogu - www.naszerecenzje.wordpress.com]
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Upiorna szkoła
Upiorna szkoła
Harrison Lisi
7.7/10
Cykl: Monster High, tom 1

Do szkoły merston high w mieście salem w stanie oregon trafiają dwie nowe uczennice. melody carver przybywa z beverly hills, by po operacji plastycznej zacząć tu nowe życie - bez astmy i bez garbatego...

Komentarze
Upiorna szkoła
Upiorna szkoła
Harrison Lisi
7.7/10
Cykl: Monster High, tom 1
Do szkoły merston high w mieście salem w stanie oregon trafiają dwie nowe uczennice. melody carver przybywa z beverly hills, by po operacji plastycznej zacząć tu nowe życie - bez astmy i bez garbatego...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie bądź jak inni - wyróżniaj się z tłumu! Każdy z nasz na pewno dobrze wie, jak w dzisiejszych czasach trudno jest być oryginalny. Nie chodzi o to, że nasza wyobraźnia się wyczerpała, bo to chyba ni...

@Drrim @Drrim

Merston High – niewielka szkoła w legendarnym Salem – z pozoru niczym się nie wyróżniająca. Jednak, jak się okaże pozory mylą. Do Salem, prosto z głośnego Beverly Hills, trafia Melody. Wraz ze swoim p...

@sewia @sewia

Pozostałe recenzje @Violet

Nowa ziemia
Takiej przyszłości wolę nie doczekać...

Trochę przeciągnęło mi się czytanie powieści „Nowa ziemia”. Mimo, że swój egzemplarz dostałam przed premierą, to dopiero ostatnio byłam w stanie na spokojnie się w nią wc...

Recenzja książki Nowa ziemia
Życie, które znaliśmy
Wystarczy sekunda, by zniszczyć wszystko...

Lubicie historie o zagładzie Ziemi? Bo ja bardzo. Katastrofy, kataklizmy, wszelkiej maści niespotykane i przerażające działania matki natury. Nie ma to jak katastrofy, cz...

Recenzja książki Życie, które znaliśmy

Nowe recenzje

O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
Żelazny Płomień
W pogoni serca za rozumem
@podrugiejst...:

To, jak macie już imie dla swojego smoka? Chciałabym napisać tak wiele, ale wszystko wydaje mi się nijakie i spłaszczon...

Recenzja książki Żelazny Płomień
Prawo matki
📚📚Prawo matki📚📚
@carlottad_book:

"Prawo Matki", drugi tom serii "Krwią Naznaczone" autorstwa P. K. Farion to książka, która nie pozostawia czytelnika ob...

Recenzja książki Prawo matki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl