Pożeracz snów recenzja

"Pożeracz snów"

Autor: @natkawes ·2 minuty
2011-06-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Pożeracz snów" jest historią Ellie - nastolatki, która przeprowadza się wraz z rodzicami na wieś. Była to dla niej drastyczna zmiana, gdyż wcześniej mieszkała w zaludnionej Kolonii. To tam, po trudach znalazła przyjaciół. Teraz będzie musiała się na nowo zaklimatyzowac. Dla Ellie poznawanie nowych ludzi jest trudne. Nie może się pogodzić z tym, że musi mieszkać w Westerlandzie. Do czasu gdy spotyka tajemniczego chłopaka. Jest nim Colin Blackburn, który ratuje naszą bohaterkę podczas burzy. Od tamtej pory nawiedzają ją dziwne i fascynujące sny. Ellie pragnie bliżej poznać Colina, lecz on sprawia wrażenie groźnego. Tylko czy to ją powstrzyma przed poznaniem mrocznej tajemnicy? Zdecydowanie nie. Co raz częściej spotyka na swojej drodze Colina. Doprowadza to do przyjaźni, a z czasem głębszego uczucia. Jednak na drodze staje ojciec Ellie, który zabrania kolejnych widzeń. Próbuje zatrzymać ją w swym domu, po to aby nie dowiedziała się o nim prawdy. Jaką tajemnicę skrywa tata Ellie? Kim naprawdę jest Colin?

Główna bohaterka jest postacią, która nie poddaje się. Mimo słabości, stara się za wszelką cenę z nimi walczyć. Strach przed pająkami? Ona się nie daje, próbuje pozbyć się swego strachu. Polubiłam Ellie za jej bezpośredniość i to, że nie jest taka idealna. Są momenty kiedy okazuje się być naiwną. Jednak czy takie właśnie nie są nastolatki? Zagubione w swoim świecie? Dziewczyna w Westerlandzie przeszła przemianę. Stała się silniejsza.

Początkowo czytanie szło mi opornie. Miałam wrażenie, że gdzieś już czytałam podobną historię. Wreszcie stwierdziłam, że "Pożeracz snów" jest podobizną "Zmierzchu". Główna bohaterka, która przeprowadza się do mniejszego pod względem zaludnienia, miejsca. Potem następuje spotkanie z chłopakiem, który jest tajemniczy. Aż wreszcie bohaterka jest nim zafascynowana. Niestety taki sam schemat jest w obu książkach. Przez to nie potrafiła mnie ona wbić w fotel podczas czytania. Na szczęście z czasem akcja zaczęła nabierać tempa. Nastąpiły niespodziewane zwroty akcji. Wreszcie książka zawładnęła mym umysłem. Gdy mnie wciągnęła nie potrafiłam się od niej oderwać. Szkoda, że tak się działo dopiero od połowy.

Bettina Belitz była nieznaną do tej pory dla mnie autorką. Po przeczytaniu tej książki zainteresowałam się jej osobą. Okazało się, że jest to niemiecka pisarka, która pisze dla młodzieży. Jest znana w swoim ojczystym kraju. Do tej pory wydała więcej książek, lecz „Pożeracz snów” jest pierwszą, która została opublikowana w Polsce.

Na uwagę zasługuję okładka, która przykuwa uwagę. Dziewczyna w wodzie pobudza wyobraźnię. Błękit sprawia, że kojarzy się ona z oceanem i plażą. Z tytułem „Pożeracz snów” początkowo ciężko cokolwiek skojarzyć. Jaki pożeracz? O co chodzi? Jednak w trakcie czytania dowiadujemy się o co tak naprawdę chodziło autorce.

Książkę warto przeczytać. Mimo tego, że pierwsze strony nie są zbyt interesujące z czasem staje się naprawdę dobrą powieścią.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-06-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pożeracz snów
Pożeracz snów
Bettina Belitz
7.3/10

Piękno naznaczone złem... Miłość na granicy jawy i snu... Ona - wrażliwa, samotna, nie chce się pogodzić z przeprowadzką na wieś w lasach Westerwaldu. On - niesamowicie przystojny, intrygujący i ...

Komentarze
Pożeracz snów
Pożeracz snów
Bettina Belitz
7.3/10
Piękno naznaczone złem... Miłość na granicy jawy i snu... Ona - wrażliwa, samotna, nie chce się pogodzić z przeprowadzką na wieś w lasach Westerwaldu. On - niesamowicie przystojny, intrygujący i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Będąc na wyjeździe trafiłam na świetną promocję w księgarni. Wybrane tytuły po 9,90. Wśród nich znalazł się "Pożeracz snów". Pamiętając same pozytywne recenzje, z ogromną ochotą zakupiłam swój własny ...

@Nyx @Nyx

Zaczyna się jak większość powieści tego typu. Ellie, mimo że nie chce opuszczać miasta, jest zmuszona przeprowadzić się z rodzicami na wieś i zacząć naukę w nowej szkole. Już pierwszego dnia pobytu po...

@ederlezi @ederlezi

Pozostałe recenzje @natkawes

Dlaczego mężczyźni kochają zołzy. Wydanie rozszerzone
"Dlaczego mężczyźni kochają zołzy"

„Dlaczego mężczyźni kochają zołzy” to ciekawy poradnik dla kobiet, który stał się światowym bestsellerem. Sprzedano ponad milion egzemplarzy. Co takiego jest w tej ksią...

Recenzja książki Dlaczego mężczyźni kochają zołzy. Wydanie rozszerzone
Potęga miłości
"Potęga miłości "

“Potęga miłości” to kontynuacja serii o Tristanie i Ivie. Tym razem bohaterka musi sobie poradzić po śmierci ukochanego. Natomiast misją anioła jest uratowanie nastolatki...

Recenzja książki Potęga miłości

Nowe recenzje

Poza szlakiem
Miałam piękny sen...
@maciejek7:

Dla mnie ta opowieść jest niemal jak piękna baśń o marzeniach, o wielkiej miłości, ale także o prawdziwej przyjaźni, o ...

Recenzja książki Poza szlakiem
Be your best self
Wiosenne odświeżenie głowy
@czytanie.na...:

Wiosna to czas porządków, odświeżania garderoby, pozbywania się niepotrzebnych rzeczy. Warto też pomyśleć o porządkach ...

Recenzja książki Be your best self
Niemoralny układ
,,Dla opinii publicznej liczy się sensacja, nie...
@melodie_liter:

,,Niemoralny układ" to książka, która wciąga od pierwszych stron. Autorka nie bawi się z nami w łagodne wprowadzenia, p...

Recenzja książki Niemoralny układ
© 2007 - 2024 nakanapie.pl