Pożeracz snów recenzja

Gdzie dobry pomysł ucieka, jak sen o poranku

Autor: @Gosiarella ·2 minuty
2011-09-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Pożeracz snów" to piękny i obiecujący tytuł, który zdobi niezwykłą okładkę. Zapowiadała się naprawdę dobrze, więc właśnie tą książkę wybrałam, aby urozmaicała mi długą drogę w autokarze.
"Pożeracz snów" opowiada historię nastoletniej Elisabeth, którą poznajemy w momencie jej przeprowadzki z Kolonii do małego miasteczka Kaulenfeld. Nowe miejsce niezbyt jej się podoba i ciężko jej nawiązać nowe znajomości. Oczywiście jej życie nabiera sensu, gdy z opresji ratuję ją leśniczy i mistrz karate na koniu i żeby nie było nie porozumień to mistrz karate, jeździec konny i leśniczy to jedna i ta sama osoba. Potem Ellie zakochuję się po czubek swojej pustej czaszki i pojawiają się problemy.
Ellie jest zmienna, nie może się do końca zdecydować, czy chce mnie denerwować, czy też chce, abym ją lubiła. Niestety przeważa to pierwsze. Główna bohaterka boi się własnego cienia, pająków ( co akurat jest zrozumiałe), koni i wysokiego, co tylko można się bać. Do jej nieustannego lęku dochodzą jeszcze dziwne sny, omdlenia i przede wszystkim niesamowita empatia, która jest okropnie zmarnowanym motywem. Elli jest także kapryśna, uległa, często głupia, brak jej chyba zdolności społecznych, a do tego nieustannie płacze (kolejny zmarnowany wątek). Te wszystkie minusy idą jednak czasami w niepamięć, bo dziewczyna ma swoje przebłyski, kiedy naprawdę robi lub myśli coś mądrego i widzę w niej przez chwilę odbicie swoich myśli.
Co do Collina, bo tak na imię ma jej rycerz na koniu, to jest całkowitym przeciwieństwem Elisabeth. Jest inteligenty, przewidujący, niebezpieczny, wie czego chce i to on wydaje jej polecenia ( z dwojga złego lepiej niech ten mądrzejszy mówi, a głupi wykonuje). Jego wyrażanie miłości pozostawia wiele do życzenia, ale jej woła o pomstę do nieba.Jest co chwilę przerażona, że jej ukochany ją zabiję, szkoda tylko, że w sytuacjach prawdziwego zagrożenia jej strach znika ... w ślad za rozumem. Mimo, iż fabuła nie jest zbytnio zagmatwana i tajemnicza to nie będę wam zdradzała jakie przeszkody napotkają na swojej drodze, bo zabrałabym wam ostatnią odrobinę przyjemności. Co się tyczy pozostałych postaci to nie są wybitne, a wręcz trochę wyblakłe i nieciekawe.
Dochodzę już do najcięższego grzechu tej książki, który wpłyną na moją negatywną ocenę wszystkiego, co w książce zawarte, a mianowicie OPISY. Te okropne, nudne, a przede wszystkim nieciekawe i niechciane opisy atakowały mnie z każdej możliwej strony. Powodowały, że chciałam wyrzucić książkę na Serbskiej ziemi, by już nie nudziły mnie więcej. Jednak udało mi się zebrać w sobie i dotrwać do końca. Cóż muszę przyznać, że dodatkową motywacją był fakt, że pozostałe książki były trochę poza moim zasięgiem (kierowca nie chciał otworzyć luku bagażowego). Na pocieszenie druga połowa książki była odrobinkę lepsza.

Ogólnie rzecz ujmując książkę czytało mi się topornie, postacie nie były ciekawe, a pomysły źle zrealizowane. Może po prostu źle odbieram niemiecką literaturę? W końcu to kolejne niemieckie "dzieło", które skutecznie mnie do siebie zraziło. Mimo wszystko jej coś co nie pozwala mi dać najniższej oceny, jednak to coś jest dla mnie nie uchwytne i nie umiem tego nazwać :(

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-09-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pożeracz snów
Pożeracz snów
Bettina Belitz
7.3/10

Piękno naznaczone złem... Miłość na granicy jawy i snu... Ona - wrażliwa, samotna, nie chce się pogodzić z przeprowadzką na wieś w lasach Westerwaldu. On - niesamowicie przystojny, intrygujący i ...

Komentarze
Pożeracz snów
Pożeracz snów
Bettina Belitz
7.3/10
Piękno naznaczone złem... Miłość na granicy jawy i snu... Ona - wrażliwa, samotna, nie chce się pogodzić z przeprowadzką na wieś w lasach Westerwaldu. On - niesamowicie przystojny, intrygujący i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Będąc na wyjeździe trafiłam na świetną promocję w księgarni. Wybrane tytuły po 9,90. Wśród nich znalazł się "Pożeracz snów". Pamiętając same pozytywne recenzje, z ogromną ochotą zakupiłam swój własny ...

@Nyx @Nyx

Zaczyna się jak większość powieści tego typu. Ellie, mimo że nie chce opuszczać miasta, jest zmuszona przeprowadzić się z rodzicami na wieś i zacząć naukę w nowej szkole. Już pierwszego dnia pobytu po...

@ederlezi @ederlezi

Pozostałe recenzje @Gosiarella

Dwie królowe
Kobiety tyrana

(...) „Dwie królowe” są najlepszą powieścią Gregory, jaką do tej pory czytałam. Tło polityczno historyczne nie jest zbyt szczegółowo przedstawione, ale w wystarczający s...

Recenzja książki Dwie królowe
Milion słońc
"Błogosławionego" część druga

Gosiarellowa recenzja „W otchłani” całkiem zgrabnie opisywała bohaterów książki (ciekawi i sympatyczni), świat przedstawiony przez autorkę (zapierający dech), czy też ogó...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Samotni wśród tłumu
„Gdy stawką jest przetrwanie, musisz zapomnieć ...
@zaczytana.a...:

„Samotni wśród tłumu” autorstwa Hanny Necel to kolejny thriller, który bardzo mnie zaskoczył - ta pozycja była dla mnie...

Recenzja książki Samotni wśród tłumu
Nie poddawaj się
Nie poddawaj się
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dzień dobry 😊 Chciałabym się dzisiaj z Wami podzielić recenzją książki pt. ,,Nie poddawaj się" autorst...

Recenzja książki Nie poddawaj się
Cieszę się, że moja mama umarła
Wstrząsająca
@karolareads:

,,Cieszę się, że moja mama umarła" Jannette McCurdy to książka, którą zapamiętam na bardzo długo. Mocno wstrząsnęły mną...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła
© 2007 - 2024 nakanapie.pl