Jedyne dziecko recenzja

Jedyne dziecko

Autor: @aleksnadra ·2 minuty
2012-07-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zawsze z wielką ciekawością sięgam po książki Jacka Ketchuma. Autor z każdą swoją nową propozycją przenosi mnie w świat grozy, brutalności, przerażenia, bestialstwa. Najgorsze jest to, że tematy wykorzystywane w tych powieściach często są zaczerpnięte z życia. Nie jest to wymysł chorej wyobraźni ale problemy, z którymi boryka się współczesne społeczeństwo. Jack Ketchum zainspirował się programem dokumentalnym "Kiedy kobiety zabijają" a w szczególności historią Sherry Nance, pielęgniarki z Friendship w Teksasie. Kobieta zamordowała męża w obronie swoich dzieci.
"Jedyne dziecko" to książka, obok której nie można przejść obojętnie. Wstrząsa czytelnikiem, szokuje go i nie pozwala zapomnieć.

Historia zaczyna się niewinnie. Lydia McCloud wychodzi za mąż za Artura Danse'a. Kobieta ma nadzieję na szczęśliwy i stabilny związek. I na początku rzeczywiście tak jest. Artur jest biznesmenem, który z powodzeniem prowadzi restaurację. Para żyje w dostatku i zgodzie. Są rodzicami ośmioletniego Roberta. Pewnego dnia w ten sielski obrazek zaczyna wkradać się zło. Artur ukazuje swoje drugie, mroczne oblicze. Obsceniczny, sadystyczny seks a w końcu brutalne pobicie zmuszają Lydię do ucieczki i wystąpienie o rozwód. Kobieta nie spodziewa się, że niewinną ofiarą męża stał się również ich syn, wielokrotnie wykorzystywany seksualnie... Kiedy odrywa tę szokującą prawdę rozpoczyna batalię o spokój dziecka i ukaranie potwora.

Z każdym kolejnym słowem, każdą kolejną stroną książki igły bólu i nienawiści przebijały moje serce. Nie rozumiem jak można ranić i krzywdzić dziecko w ten najbardziej okrutny z możliwych sposobów. Jak złym trzeba być człowiekiem żeby robić takie rzeczy? Po wielokroć zastanawiałam się czy potworem się rodzi czy potwora się wychowuje...

Nienawidzę Artura Danse i cieszy mnie myśl o losie jaki go spotkał. Sama miałam kilka pomysłów na zemstę, na karę.
Przeraża mnie w tym człowieku, jego podwójna natura. Dla świata, otoczenia potrafi być miły i uczynny a w domu okazuje się bestią, żądną krwi, ofiary. Ile takich osób przebywa w naszym otoczeniu? Nie sposób tego sprawdzić. Dowiadujemy się o nich, kiedy jest już za późno na pomoc czy na jakąkolwiek interwencję.

Z kolei postać Lydii budzi we mnie jedynie pozytywne emocje. Kiedy orientuje się w sytuacji, za wszelką cenę dąży do ukarania męża i nie dopuszcza do kolejnych spotkań ojca z synem. Chociaż walka okazuje się trudna a system wymiaru sprawiedliwości nie jest sojusznikiem, jej postawa pełna hartu ducha, uporu, odwagi i siły jest godna szacunku i podziwu. Niestety luki prawne i subiektywne czytanie prawa doprowadzają do niekontrolowanego i zaskakującego finału. Ale i wtedy Lydia staje na wysokości zadania, działa bez względu na konsekwencje a celem jest przecież zdrowie i życie jej jedynego dziecka.

Jack Ketchum w bardzo prostych ale dosadnych słowach, ujął cały ogrom grozy, strachu, bólu i przerażenia małego chłopca i jego matki żyjących na łasce sadystycznego ojca. Lektura nieustająco mnoży pytania, pobudza złość, gra na emocjach.
"Jedyne dziecko" wydobędzie z czytelnika cały wachlarz uczuć. Podczas czytania łzy same napływały do oczu a pięści zaciskały się w proteście. Ta historia zostanie w mojej pamięci na bardzo długo...

Polecam czytelnikowi o mocnych nerwach...
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jedyne dziecko
3 wydania
Jedyne dziecko
Jack Ketchum
8.7/10

„Jedyne dziecko” to kolejna na polskim rynku i długo wyczekiwana powieść Jacka Ketchuma, autora słynnej „Dziewczyny z sąsiedztwa” oraz „Poza sezonem” i „Straconych”. Amerykański pisarz przeprowadza w...

Komentarze
Jedyne dziecko
3 wydania
Jedyne dziecko
Jack Ketchum
8.7/10
„Jedyne dziecko” to kolejna na polskim rynku i długo wyczekiwana powieść Jacka Ketchuma, autora słynnej „Dziewczyny z sąsiedztwa” oraz „Poza sezonem” i „Straconych”. Amerykański pisarz przeprowadza w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy mówi się o horrorach, to większość ludzi ma w myślach duchy, zombie, czy też jakieś fizycznie zmutowane potwory. Po przeczytaniu tej książki na myśl będą się nasuwać wyobrażenia po prostu ludzi, ...

@Ilona @Ilona

Wyobraź sobie, że jesteś matką. Nie taką, która nie zważa na dobro własnego dziecka, ale zaangażowaną, kochającą, z sercem na dłoni. I nagle dowiadujesz się, że ktoś twoje bezbronne dziecko potwornie...

@alicya.projekt @alicya.projekt

Pozostałe recenzje @aleksnadra

Wiek cudów
wiek cudów

"Wiek cudów" to przejmująca książka o uczuciach. Siła przetrwania, strachu, cierpienia jest równie wielka jak siła miłości, przyjaźni. W świecie gdzie wszystko przemija s...

Recenzja książki Wiek cudów
Finezja uczuć
Zakazana miłość

Miłość... Trudno ją zdobyć, utrzymać. Czasem trudno ją zrozumieć. Ale najtrudniej bez niej żyć. Alicja jest żoną, matką, pracownicą. Jest dokładnie taka sama jak Ty, cz...

Recenzja książki Finezja uczuć

Nowe recenzje

Samotni wśród tłumu
„Gdy stawką jest przetrwanie, musisz zapomnieć ...
@zaczytana.a...:

„Samotni wśród tłumu” autorstwa Hanny Necel to kolejny thriller, który bardzo mnie zaskoczył - ta pozycja była dla mnie...

Recenzja książki Samotni wśród tłumu
Nie poddawaj się
Nie poddawaj się
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dzień dobry 😊 Chciałabym się dzisiaj z Wami podzielić recenzją książki pt. ,,Nie poddawaj się" autorst...

Recenzja książki Nie poddawaj się
Cieszę się, że moja mama umarła
Wstrząsająca
@karolareads:

,,Cieszę się, że moja mama umarła" Jannette McCurdy to książka, którą zapamiętam na bardzo długo. Mocno wstrząsnęły mną...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła
© 2007 - 2024 nakanapie.pl