Dolina umarłych recenzja

Osada duchów

Autor: @imperdonable ·2 minuty
2018-08-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Od zawsze byłam fanką książek, które sprawiają, że boję się otworzyć oczy po przebudzeniu się w nocy w obawie, że coś czyha na mnie w ciemności. Ten niepokój i adrenalina, które powodują u mnie mieszankę strachu i podekscytowania są tym, czego oczekuję od dobrej książki. "Dolina umarłych" jest zdecydowanie odpowiedzią na moje oczekiwania.

W kolejnej części przygód doktor Isles i detektyw Rizzoli uwaga skupiona jest w większości na Maurze. Wyjeżdża na konferencję patologów, jest przybita po niezbyt udanym pożegnaniu z Danielem. Co się wtedy dzieje? A jakże, jak to zwykle w takiej sytuacji bywa, samotna i zraniona kobieta spotyka na swej drodze dawnego znajomego, przystojnego jak diabli kolegę ze studiów doktora Douglasa Comleya (swoją drogą Maura to ma szczęście, na jej drodze pojawiają się sami powalająco przystojni faceci). Żądna przygody, mocnych wrażeń i oderwania się od smutnej rzeczywistości wyrusza z nim i jego towarzyszami na wycieczkę. Niestety śnieżyca i trudne warunki drogowe uniemożliwiają dotarcie do celu. Turyści szukając schronienia trafiają do osady, która jak się okazuje jet zupełnie opuszczona, mimo, że na stołach stoją niedokończone posiłki, samochody są w garażach, a drzwi do domów są otwarte. Gdzie podziali się wszyscy mieszkańcy, kim byli i co się z nimi stało? Jak się okazuje, odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka prosta.

Muszę przyznać, że klimat opuszczonej wioski działał na mnie tak niepokojąco, że czytałam książkę z wypiekami na twarzy i włosami, które stanęły mi dęba na rękach. Jak do tej pory jest to pierwsza część tego cyklu, przy której miałam takie odczucia. I muszę przyznać, że bardzo mi się to podobało. Denerwowali mnie jedynie towarzysze Maury, którzy okazali się ludźmi nie potrafiącymi logicznie myśleć i szukać rozwiązań. Ich głupota była dla mnie aż rażąca. No ale cóż, nie wszyscy mogą być odpowiedzialną i rozsądną Maurą Isles (oczywiście nie licząc spraw uczuciowych). Z drugiej strony mamy ekipę przyjaciół Maury, którzy jej poszukują. Ciężko jednak będąc przybyszem z Bostonu zadbać o odpowiedni przebieg poszukiwań. Rizzoli, Gabriel i Daniel spotykają się z szeregiem trudności na drodze do odnalezienia Maury. Droga do rozwiązania tej sytuacji jest trudna, a my z zapartym tchem śledzimy poczynania naszych bohaterów, kibicując i przeżywając wydarzenia razem z nimi.

Muszę przyznać, że książka wywarła na mnie duże wrażenie i chyba zdetronizowała "Autopsję" na pozycji numer jeden w moim osobistym rankingu powieści z cyklu Rizzoli & Islel. Z czystym sumieniem polecam!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dolina umarłych
5 wydań
Dolina umarłych
Tess Gerritsen
8.1/10
Cykl: Rizzoli/Isles, tom 8

Coś przerażającego wydarzyło się w opuszczonej przez ludzi wiosce Królestwo Boże ukrytej w przysypanej śniegiem dolinie w stanie Wyoming. Jej mieszkańcy dosłownie rozpłynęli się w powietrzu, porzucają...

Komentarze
Dolina umarłych
5 wydań
Dolina umarłych
Tess Gerritsen
8.1/10
Cykl: Rizzoli/Isles, tom 8
Coś przerażającego wydarzyło się w opuszczonej przez ludzi wiosce Królestwo Boże ukrytej w przysypanej śniegiem dolinie w stanie Wyoming. Jej mieszkańcy dosłownie rozpłynęli się w powietrzu, porzucają...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niewiele jest takich autorów, których książki czytam wszystkie za koleją i z wielką nadzieją wyglądam kolejnych tytułów, ale Tess Gerritsen właśnie do takich się zalicza. Oczywiście na szczególną uwa...

@Gosia @Gosia

'' Gdy chodzi o zadawanie cierpienia, ludzka pomysłowość nie zna granic. Jesteśmy tacy skuteczni w zabijaniu się nawzajem,(...) a tak żałośnie nie radzimy sobie z miłością'' Rzadko mi się zdarza by ...

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka

Pozostałe recenzje @imperdonable

Mumia
Archeologiczna uczta

Po kolejną książkę z cyklu "Rizzoli & Isles" sięgnęłam bez wahania po przeczytaniu poprzednich części. Mimo, że poprzedni Klub Mefista nieco odstawał poziomem od pozostał...

Recenzja książki Mumia

Nowe recenzje

Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
© 2007 - 2024 nakanapie.pl