Kruk recenzja

"Nevermore. Kruk" Kelly Creagh

Autor: @April ·3 minuty
2012-05-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wczoraj udało mi się skończyć czytać „Nevermore”. Poznałam tę książkę może w listopadzie, może w grudniu tamtego roku. Znalazłam ją gdzieś w zapowiedziach i bardzo mnie zaciekawiła. Można powiedzieć, że lubię gatunek paranormal romance, więc zapisałam ją sobie gdzieś w pamięci. Chciałam kupić ją siostrze na święta, lecz ona nie była nią tak zainteresowana jak ja. Przy kolejnych odwiedzinach w empiku, zakupiłam ją razem z trylogią „Magiczny krąg”. Był to taki dodatkowy prezent na święta od taty. Tak więc książka „Nevermore. Kruk” weszła w moje posiadanie i czekała na swoją kolej na mojej półce.
Kiedy zaczęłam ją czytać, byłam nieco zawiedziona, spodziewałam się czegoś lepszego. Tak więc pierwsze wrażenie nie było zbyt dobre, a bardzo pozytywnie podchodziłam do książki. O ile prolog bardzo mnie zaciekawił, pierwszy rozdział mnie zirytował. Isobel była przedstawiona jako stereotypowa czirliderka, typowa lalunia, która dba tylko o swój wygląd. Varena poznałam jako dziwaka i tego, co nic nie mówi. Jeszcze dziwniejsze było, jak zapisał swój numer telefonu na ręce Isobel mówiąc tylko „nie dzwoń po dziewiątej”. Oczywiście ona od razu się w nim zakochała, choć o tym jeszcze nie wiedziała i uważała go za dziwaka.
Ogólnie książkę można podzielić na dwie części. Pierwsza to ta, w której jakby każdy rozdział opowiadał o czym innym. Łączyła je tylko mała nitka. I nią był romans Varena i Isobel. Druga to ta, w której w końcu zaczęło się coś dziać. Niestety było to jakieś ostatnie 100 stron. W pierwszej części autorka tak namieszała mi w głowie, że sądziłam, że nie uda jej się tego wyjaśnić i naprawić książki. Jednak nieco się pomyliłam, gdyż prawie wszystko zostało wytłumaczone i zrozumiałam o co jej chodziło. Zakończenie oczywiście wskazuje na to, że będzie kolejna część. Wyczytałam, że ma mieć tytuł „Enshadowed”.
Nie umiem powiedzieć nic złego o tej książce, gdyż była to pierwsza książka pani Kelly Creagh. Jak na pierwszą, całkiem nieźle jej poszło. Znalazły się raczej wszystkie potrzebne opisy, język był zrozumiały. Nie pozostaje nic innego niż mieć nadzieję, że druga część będzie lepsza, choć ta nie była zła. Nie polubiłam tylko bohaterów. Isobel, to zupełnie nie moja bajka. Choć się zmieniała, jakoś nie mogłam jej przetrawić. Varen nawet mi pasował, ale niezbyt wiele się o nim wyjaśniło, więc raczej będę mogła powiedzieć o nim coś więcej, kiedy przeczytam drugą część. Nie wspomnę już o znajomych Isobel, większość była jeszcze gorszych od niej. Reynolds był bardzo tajemniczy, zaintrygował mnie, ale jest tak samo jak z Varenem – nie za dużo o nim wiem.
Pani Creagh miała bardzo ciekawy pomysł na książkę, w większości udało jej się go wykorzystać. Tajemniczy świat Varena, był prawie doskonale wykreowany i dobrze przedstawiony. Wielkie znaczenie miał jego czarny dziennik. Choć jeszcze nie za bardzo rozumiem o co z nim chodziło. Bardzo mi się spodobało to, jak autorka zamieszała w to Edgara Allana Poego.
„Szum morza pod nimi przeszedł z szeptu w ryk. Fale z łoskotem rzucały się na ostre skały, jakby próbowały popełnić samobójstwo”
Mimo wszystko chciałabym polecić tą książkę wszystkim osobom, lubiących fantastykę. Innym raczej nie przypadnie do gustu. Nie jest to żaden horror, jak informuje nas napis z tyłu okładki, ja w tym nie znalazłam nic strasznego. Autorka za bardzo skupiła się na romansie, ale dało się to przeżyć. Książkę owiała aura tajemniczości, w niektórych momentach można było nawet bać się życie bohaterów. Nie jest to książka doskonała, ale warto przeczytać. Na długo nie opuszcza naszych myśli, jest to książka, z którą musimy współpracować, aby ją zrozumieć (głównie chodzi o świat Varena). Krótko mówiąc, jest warta przeczytania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-07-06
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kruk
3 wydania
Kruk
Kelly Creagh
8.3/10
Cykl: Nevermore, tom 1

Uważaj, czego pragniesz... Możesz to otrzymać. Uporządkowane życie Isobel, kapitan szkolnej drużyny czirliderek, właśnie zaczyna się walić. Pan Swanson, nauczyciel literatury, wymyślił następny z...

Komentarze
Kruk
3 wydania
Kruk
Kelly Creagh
8.3/10
Cykl: Nevermore, tom 1
Uważaj, czego pragniesz... Możesz to otrzymać. Uporządkowane życie Isobel, kapitan szkolnej drużyny czirliderek, właśnie zaczyna się walić. Pan Swanson, nauczyciel literatury, wymyślił następny z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O cyklu Nevermore nie słyszałam wcześniej za wiele, do czego się otwarcie przyznaję. Owszem, gdzieś z tyłu głowy kołatał mi się ten tytuł, ale do tej pory nie mogłam powiedzieć o nim nic więcej. Kied...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Często czytacie książki poniżej waszej kategorii wiekowej? Przyznam się, że ja często. Jestem już dinozaurem, więc to nietrudne :) Ostatnio sięgnęłam po coś wybitnie młodzieżowego, a mianowicie „Neve...

@wawrzynczykedyta @wawrzynczykedyta

Pozostałe recenzje @April

Moja mroczna strona
"Moja mroczna strona" Gabrielle Zevin

Rok 2083. Nowy Jork. Czekolada i kawa przestały być legalne i są produkowane przez mafijne rodziny, które walczą ze sobą. Woda jest racjonowana, a za zbyt duże jej zużyci...

Recenzja książki Moja mroczna strona
Flip
"Flip" Martyn Bedford

Pewnego dnia Alex budzi się w cudzym łóżku w zupełnie nieznanym domu u ludzi, którzy biorą go za kogoś innego. Kiedy spogląda w lustro już wie, dlaczego – wygląda zupełni...

Recenzja książki Flip

Nowe recenzje

Sekrety domu. Bille. Tom 2
Na Potockiej, na Żoliborzu - odsłona druga i os...
@biegajacy_b...:

Gdy przeczytałem pierwszy tom Sekretów domu Bille, wiedziałem, że jak najszybciej muszę przeczytać drugi tom. I tak się...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 2
Piekielne Niebo
Fantastyczna przygoda z silnymi bohaterami
@candyniunia:

Lubię, jak tytuł odzwierciedla to, co możemy odnaleźć w treści. W tym przypadku jest trafiony idealnie. Znowu przychod...

Recenzja książki Piekielne Niebo
Robaki w ścianie
Czy są zbrodnie, które można usprawiedliwić?
@jorja:

Wszelkiego rodzaju robaki małe i duże nie wzbudzają jakoś naszej sympatii, choć niektóre z nich są niezwykle pożyteczne...

Recenzja książki Robaki w ścianie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl