Robokalipsa recenzja

Walka o dominację

Autor: @jarka.trocka ·3 minuty
2011-12-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wiedziałam! Byłam pewna! Ha! "Robokalipsa" jest według mnie jedną z najlepszych książek tego roku! Już kilka razy wspominałam wam, jak bardzo pragnęłam ją przeczytać, a także że w końcu moje marzenie się spełniło dzięki D., który kupił mi ją w ramach prezentu pod choinkę. Teraz wiem, że lepiej nie mógłby wybrać.

Rzadko kiedy zgadzam się z hasłami reklamowymi na okładkach książek, lecz tym razem wypowiedź Stephena Kinga ("Świetna książka. Nie sposób się od niej oderwać") popieram w 100%. W momencie, gdy usiadłam z nią w ręku dosłownie przepadłam. Wyłączyłam się zupełnie, a w mej głowie powstał nowy, zmechanizowany świat, któremu i ja dałam się porwać.

Jesteśmy w dość dalekiej przyszłości, gdzie ludzkość wymyśla coraz to nowsze udogodnienia technologiczne. W pewnym momencie coś jednak wymyka się spod kontroli i w wyniku tajemniczego eksperymentu, ze sztuczną inteligencją, powstaje Archos. Na ziemi coraz częściej roboty wymykają się ludziom spod kontroli, jakby nagle same zaczęły myśleć i ktoś wydał im polecenie: zabić ludzi. Nieliczni zaczynają się domyślać, że coś za tym stoi i samowola robotów nie jest przypadkiem. To Ci spostrzegawczy zmieniają się później w ruch oporu. Później, czyli po godzinie zero, kiedy to wszystkie skomputeryzowane urządzenia obracają się przeciwko ludziom i stają się ich mordercami. Walka ogarnia cały świat, a szanse na wygraną zdają się być niewielkie...

Odwołując się do kolejnego tekstu z okładki : "Wizja przyszłości bardziej realna niż ta, którą znamy z filmów Matrix i Terimator" muszę stwierdzić, że jest to niezłe porównanie, ale nie do końca się z nim zgadzam (jak zawsze ;)). Według mnie ta książka łączy w sobie zarówno elementy Matrixa, jak i Terminatora, ale ukazuje również, że roboty wcale nie muszą być TYLKO złe. Historia jest lepiej dopracowana i przedstawiona w ciekawy sposób, ale czy jest realniejsza? Mam wrażenie, że jest to pojęcie względne i zależne od osoby, która to mówi i jakie ma ona wyobrażenie o możliwościach technicznego rozwoju. To tak gwoli małej polemiki, która jednak nie wpływa na mój odbiór tej genialnej książki.

Wspomniałam, że sposób w jaki opisano wszystkie wydarzenia jest według mnie szalenie ciekawy. Mamy bowiem do czynienia ze swoistym raportem, napisanym po zakończeniu wojno ludzko- robociej, na podstawie materiałów odnalezionych przez Cormaca Wallace'a, jednego z bohaterów i członków ruchu oporu. Są transkrypcje rozmów z różnych nagrań, są opisy nagranych filmów z kamer miejskich i wspomnienia. Nie mamy też w tej powieści jednego głównego bohatera. Wraz z kolejnymi elementami tego raportu poznajemy ludzi, którzy się postawili i zawalczyli o swoje (i nie tylko swoje) życie. Zdecydowanie w tym momencie muszę wspomnieć o dziewczynce, której historia najbardziej na mnie oddziałała i przeraziła. Mathilda była bardzo młoda, gdy straciła matkę i dziadka. Na jej barkach spoczęła odpowiedzialność za młodszego brata, a dodatkowo za cały świat, ponieważ gdy była w niewoli u robotów, stała się elementem jednego z ich eksperymentów. Nie powiem wam co jej zrobili, ale według mnie była to najgorsza rzecz w całej tej książce, której wyobrażenie na długo zostanie jeszcze w mojej głowie.

"Robokalipsa" jest powieścią o walce i przetrwaniu. Autor przedstawia wizję, w której człowiek nie jest w stanie funkcjonować wraz z robotami na jednej planecie. Wojna o dominację niszczy wszystko to, z czego ludzkość była do tej pory dumna, jednocześnie sprawiając, że to co zaniedbywaliśmy powraca do życia. Inaczej mówiąc: panowanie robotów to rozwój wyniszczonej przez nas natury. Wilson z jednej strony ukazuje nam, że nie zawsze rozwój technologiczny jest dobry, a z drugiej że jesteśmy tak zaprogramowani, że dopiero wielki wstrząs sprawia, że zaczynamy się jednoczyć. "Robokalipsa" to dobra i pouczająca książka.
Z niecierpliwością pozostaje mi teraz czekać na jej ekranizację.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Robokalipsa
Robokalipsa
Daniel H. Wilson
8.4/10

Są wszędzie - w twoim domu, pracy, samochodzie... I wkrótce cię dopadną. Nagle przestają działać wszystkie telefony i Internet. Z nieba spadają samoloty, a pozbawione kierowców samochody rozpoczynają...

Komentarze
Robokalipsa
Robokalipsa
Daniel H. Wilson
8.4/10
Są wszędzie - w twoim domu, pracy, samochodzie... I wkrótce cię dopadną. Nagle przestają działać wszystkie telefony i Internet. Z nieba spadają samoloty, a pozbawione kierowców samochody rozpoczynają...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wszystko zaczyna się niewinnie.Czasami któraś z maszyn się psuje, odmawia posłuszeństwa,dostaje nagle ataku agresji. Jeden wypadek w Stanach,inny w Japonii....jakiś android wojskowy w Afganistanie por...

@Gosia40 @Gosia40

Na tę książkę trafiłam przypadkiem, ot, była na przecenie. Myślę - kupię, bo uwielbiam wprost apokaliptyczne wizje świata, na którym przyszło nam żyć. Z nadzieją na dobre kilka godzin emocjonalnej gon...

@rydzykowa @rydzykowa

Pozostałe recenzje @jarka.trocka

Magiczna gondola
Kocica, która zmieniła hostorię

Któż z nas nie chciałby posiadać umiejętności podróżowania w czasie? Jednego dnia moglibyśmy obserwować Van Gogh'a przy pracy, innego przechadzalibyśmy się londyńskimi ul...

Recenzja książki Magiczna gondola
Śladem zbrodni
Paryska tajemnica

Po raz kolejny w moje łapki wpadła ostatnio powieść pióra Tess Gerritsen. Niezwykle podekscytowana przeczytałam więc opis na okładce i zaczęłam sobie wyobrażać, co mnie c...

Recenzja książki Śladem zbrodni

Nowe recenzje

Tuwim. Wylękniony bluźnierca
Książę poetów
@almos:

Świetnie napisana biografia wielkiego polskiego poety o niebywałym talencie, porównywano go do Mickiewicza, nieprzypadk...

Recenzja książki Tuwim. Wylękniony bluźnierca
Wyjąca wiedźma
Kryminał paranormalny
@Mirka:

@Obrazek „W lesie gęstym, ciemnym jak noc Wiedźma spieszy, chce odzyskać swą moc" Czasami okazuje się, że nie trze...

Recenzja książki Wyjąca wiedźma
Miłość aż po grób
Miłość aż po grób.
@Malwi:

"Miłość aż po grób" Alka Rogozińskiego to powieść, która z łatwością przyciągnie miłośników komedii kryminalnych, propo...

Recenzja książki Miłość aż po grób
© 2007 - 2024 nakanapie.pl