Kwiaty na poddaszu recenzja

Kwiaty na poddaszu

Autor: @candylove27 ·2 minuty
2013-01-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Niedawno czytałam książkę Groza, która pozostawiła mnie w przekonaniu, że matka jest w stanie zrobić wszystko dla ocalenia swojego dziecka, nawet jeżeli wiązałoby się to z publicznym rozebraniem się i skoczeniem z mostu. Kwiaty na poddaszu natomiast przedstawiły odwrotny obraz rodziny i matczynej miłości. Pomimo tego, że historię znałam już z ekranu, wywarła na mnie ogromne wrażenie, spowodowała również u mnie bitwę emocji począwszy od zaniepokojenia i smutku, skończywszy na gniewie i zachwianiu ideałów.

Sielanka rodziny Dollangangerów zakończyła się w momencie, kiedy Chris, kochający ojciec i mąż, zginął w wypadku samochodowym. Jego żona była załamana tym faktem i razem z czwórką swojego potomstwa, opłakiwała swoją stratę oraz nową, trudną sytuację. Pewnego dnia jednak, po otrzymaniu tajemniczego listu od matki, wyruszyła z dziećmi w podróż do swojego rodzinnego miasta i domu, gdzie się wychowała i skąd została wyrzucona po tym, jak związała się z własnym, zaledwie starszym o trzy lata, wujkiem. Chcąc odkupić swoje względy u ojca, zakwaterowała swoje pociechy na strychu, a jej sroga rodzicielka obiecała, że rano przyniesie im jedzenie. Jak długo Chris, Cathy, Cory i Carrie mają tam mieszkać i dlaczego ich babcia nie chce z nimi rozmawiać?

Jedna noc, którą mieli spędzić na strychu przerodziła się w tydzień, tydzień w miesiąc, a ten w nieskończoność. Matka odwiedzała ich niemal codziennie, przekonując, że niebawem będą mogli wyjść i zamieszkać w normalnych pokojach. Ale nastąpi to wtedy, kiedy dziadek przepisze jej majątek w testamencie. Kwiaty na poddaszu pokazują, jak wszystko może się zmienić, jak wiele sytuacji jest niespodziewanych oraz ile znaczy więź łącząca ludzi. Tragiczny los dzieci autorka opisała bardzo obrazowo i ujęła jego najgorsze momenty. Chris i Cathy na kartach książki przeradzali się w mężczyznę i kobietę. Potrzebowali osoby, która przeprowadziłaby ich przez ten trudny i kłopotliwy dla nich czas. Natomiast bliźniaki, Cory i Carrie mieli zaledwie pięć lat, kiedy zostali zamknięci na strychu. Aby zdrowo rosnąć brakowało im słońca i możliwości swobodnej zabawy. Wszyscy ślepo wierzyli, że nadejdzie dzień, kiedy otrzymają wolność i gdy babcia przestanie ich karać za błąd swojej córki. Czy tak się stanie? Nie zdradzę.

Poruszyła mnie narracja prowadzona przez Cathy. Przekazywała ona swoje myśli i wydarzenia mające miejsca na strychu i na poddaszu, na którym zrobili ogród z kwiatami i drzewami. Virginia C. Andrews pokazała swój talent pisarski spisując tak wstrząsającą i zmuszającą do refleksji lekturę. Wykreowała realnych głównych bohaterów, którzy zbyt szybko dostali lekcje dorosłości. Przedstawiła co to jest walka o pieniądze, przetrwanie oraz potrzeba miłości, czułości i zaufania. Wszystko to ujęła bezpośrednim językiem i prostym w odbiorze stylem, choć sama treść do najprzyjemniejszych nie należy.

Osobiście ciesze się, że wreszcie zapoznałam się z tytułem Kwiaty na poddaszu. Film oglądałam już jakiś czas temu z siostrą i do tej pory mam przed oczami jego niektóre sceny, a zwłaszcza zapadające w pamięć zakończenie. Książka tylko potwierdziła to, że historia opisana przez autorkę nie należy do banalnych i może trafić do niemal wszystkich odbiorców.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kwiaty na poddaszu
7 wydań
Kwiaty na poddaszu
Virginia Cleo Andrews
8.4/10

Komentarze
Kwiaty na poddaszu
7 wydań
Kwiaty na poddaszu
Virginia Cleo Andrews
8.4/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nadzieję powinno się malować na żółto, kolorem słońca, które tak rzadko oglądaliśmy... Nawet nie spodziewałam się, że ta książka będzie dla mnie tak wielkim przeżyciem. Czytając ją, początkowo wyda...

@maciejek7 @maciejek7

"Kwiaty na poddaszu" to pierwszy tom sagi książek o rodzinie Dollangerów. Na książkę tę trafiłam przypadkowo, bardzo zachęcił mnie jej opis, jednak nie mogłam nigdzie znaleźć jej wersji papierowej, c...

@anna.szmelak @anna.szmelak

Pozostałe recenzje @candylove27

Turkusowe szale
Świetny Dywizjon 307

Jeżeli chodzi o książki, to są dwie rzeczy, które robię rzadko, a mianowicie: sięgam po polskich autorów (chociaż to się już zmienia!) oraz czytam literaturę wojenną. Nie...

Recenzja książki Turkusowe szale
Długi wrześniowy weekend
Ostatni dzień lata

Ostatni dzień lata, to książka, która spodobała mi się niemal od pierwszej strony. Spodziewałam się mądrej, poruszającej historii i taką właśnie dostałam. Lubię, gdy tytu...

Recenzja książki Długi wrześniowy weekend

Nowe recenzje

Dream Lake
Pasja ponad wszystko
@paulina0944:

Margo bierze udział w obozie musicalowym, zaś Tobi na obozie komputerowym. Obydwa odbywają się nad jednym jeziorem. Dla...

Recenzja książki Dream Lake
Mister Hockey
Przyjemna odskocznia
@paulina0944:

Na początku poznajemy Jeda, który właśnie ma udzielić wywiadu dziennikarce. Jest popularnym i lubianym hokeistą. Tylko ...

Recenzja książki Mister Hockey
Too Broken for You
Świetny debiut!
@maitiri_boo...:

Po raz kolejny nie byłam przygotowana na potężną dawkę emocji płynących z lektury. "Too Broken For You" to kolejna pozy...

Recenzja książki Too Broken for You
© 2007 - 2024 nakanapie.pl