Anna We Krwi recenzja

(Nie)bezpieczna Anna we krwi

Autor: @Izabela_tk ·1 minuta
2012-07-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tezeusz Cassio Lowood to z pozoru zwykły, niczym nie wyróżniający się młody chłopak. Wraz z mamą-czarownicą wędruje przez cały kraj w poszukiwaniu duchów uprzykrzających życie zwykłych śmiertelników. Za pomocą sztyletu "Athame" zabija duchy i w ten sposób pomaga przedostać się im "na drugą stronę". Mogłoby się wydawać to trochę dziwne, ale nie w powieści Kandare Blake. Tym razem główny bohater musi się zmierzyć z najgroźniejszym duchem-Anną we Krwi.

Po długich poszukiwaniach, główny bohater staje w końcu przed domem zjawy. Los chciał, że do jego wnętrza trafił przez "przypadek". I właśnie ten "przypadek" sprawił, że życie Casa zmieniło się o 180°. Śmierć jednego z uczniów szkoły do której trafił młodzieniec, potęguje narastającą niepewność i strach. Ale słynna Anna, zdaje się tym nie przejmować. Za wszelką cenę nie chce dopuścić śmiertelników do swojego więzienia. Zjawa momentami przeraża czytelnika. Brutalnie zabija wszystkich, którzy mieli czelność zakłócić jej spokój. Dlaczego właśnie Casa postanowiła oszczędzić?

Z czasem gdy za nami jest coraz więcej przeczytanych stron, widzimy jak bardzo zmieniła się Anna. Na początku przerażająca, później smutna i zagubiona. W momencie gdy poznajemy historię z przeszłości zjawy, zapatrywanie na tą sytuacje całkowicie się zmienia.

Po przeczytaniu książki, historia wywarła na mnie pozytywne wrażenie poza jednym, drobnym szczegółem. Zakończenie. Miałam naprawdę ogromną nadzieję, że książka skończy się wielkim wybuchem uwieńczając to dzieło. Tak się oczywiście nie stało. Po przeczytaniu ostatnich stron, pierwsze co chciałam zrobić, to sprawdzić, czy ta książka nie ma kolejnych części. Myślę, że jednak mieć będzie. No cóż, w każdym bądź razie obok świata jaki stworzyła Kandare Blake nie da się przejść obojętnie.

Anna we Krwi to bardzo lekka, napisana prostym językiem lektura. Polecam na chwilę wypoczynku dla osób, które lubią tego typu historie. Myślą że te kilka godzin nie będą należały do straconych.


"Gdzieś tam czeka zjawa
Wystarczająco silna,by zatrzymać
Oddech w gardłach żyjących. Anna..."


Moja ocena: 9/10

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anna We Krwi
3 wydania
Anna We Krwi
Kendare Blake
6.9/10

Cas Lowood odziedziczył po ojcu niezwykły zawód: zabija umarłych. Ojciec chłopaka został w makabryczny sposób zamordowany przez ducha, którego sam miał uśmiercić. Teraz, uzbrojony w sztylet athame, Ca...

Komentarze
Anna We Krwi
3 wydania
Anna We Krwi
Kendare Blake
6.9/10
Cas Lowood odziedziczył po ojcu niezwykły zawód: zabija umarłych. Ojciec chłopaka został w makabryczny sposób zamordowany przez ducha, którego sam miał uśmiercić. Teraz, uzbrojony w sztylet athame, Ca...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cas Lowood to specjalista w walce z duchami. Po tragicznej i makabrycznej śmierci swego ojca w spadku dostaje nóż, którym może zabijać duchy. Odsyła je w inne miejsce, nie wiadomo czy lepsze, nie wiad...

@ciarolka @ciarolka

Jakże groźnie brzmi ten tytuł. Jak go pierwszy raz przeczytałam, to ciarki mnie przeszły. Okładka również przyciąga wzrok postacią odwróconą do nas tyłem na tle starego domu. Czarne jak smoła włosy wi...

@VirtualnaJa @VirtualnaJa

Pozostałe recenzje @Izabela_tk

Dryft
"Dryft" Karen Gillece

W 2009 roku Karen Gillece otrzymała Europejską Nagrodę Literacką za tę właśnie powieść, dlatego jeszcze bardziej chciałam zapoznać się z jej twórczością. I muszę przyz...

Recenzja książki Dryft
Sekretny język kwiatów
"Sekretny język kwiatów" Vanessa Diffenbaugh

Przez długi czas "Sekretny język kwiatów" leżał zagubiony na półce, czekając na przeczytanie. Jakoś nie bardzo spieszyło mi się do jej czytania, myślałam, że będzie to...

Recenzja książki Sekretny język kwiatów

Nowe recenzje

Idąc po górach
Ucieczka od wolności
@ladymakbet33:

Czy zawsze jesteśmy kowalami własnego losu, jak głosi znane porzekadło? Otóż perypetie życiowego rozbitka pokazują, że ...

Recenzja książki Idąc po górach
Za zasłoną milczenia
Za zasłoną milczenia
@dorota.l.b:

"Umarłam dla świata dwudziestego ósmego sierpnia, w niedzielę. Tamtego dnia słońce zalało kraj kolejną falą upałów." Ta...

Recenzja książki Za zasłoną milczenia
Trzcinowisko
Nad Trzcinowiskiem
@bookoholicz...:

Ehhhhh... jakie to było dobre "Trzcinowisko" to znakomity przykład kryminału, który wciąga czytelnika niczym mroczne ba...

Recenzja książki Trzcinowisko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl