Mechaniczny książę recenzja

Mechaniczny książę

Autor: @ederlezi ·2 minuty
2012-08-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W magicznym podziemnym świecie wiktoriańskiego Londynu Tessa znalazła bezpieczne schronienie u Nocnych Łowców. Jednakże bezpieczeństwo okazuje się nietrwałe, kiedy grupa podstępnych członków Clave zaczyna spiskować, żeby odsunąć jej protektorkę Charlotte od kierowania Instytutem. Gdyby Charlotte straciła stanowisko, Tessa znalazłaby się na ulicy… jako łatwa zdobycz dla Mistrza, który chce wykorzystać jej moc do własnych celów.
Z pomocą przystojnego i autodestrukcyjnego Willa oraz zakochanego w niej Jema Tessa odkrywa, że wojna Mistrza z Nocnymi Łowcami wynika z osobistych pobudek. Mistrz obwinia ich o spowodowanie tragedii, która zniszczyła mu życie. Żeby poznać tajemnice przeszłości, cała trójka odbywa podróże do mglistego Yorkshire, do rezydencji, w której kryją się nieopisane okropieństwa; do londyńskich slumsów i zaczarowanej sali balowej, gdzie Tessa odkrywa, że prawda o jej pochodzeniu jest bardziej złowieszcza, niż przypuszczała. Kiedy troje przyjaciół spotyka mechanicznego demona, który przekazuje Willowi ostrzeżenie, uświadamiają sobie oni, że Mistrz wie o każdym ich kroku… i że ktoś ich zdradził.
Tessa zaczyna zdawać sobie sprawę, że jej serce bije coraz mocniej dla Jema, choć nadal dręczy ją tęsknota za Willem, mimo jego mrocznych nastrojów. Coś jednak zmienia się w Willu, kruszeje mur, który wokół siebie zbudował. Czy odnalezienie Mistrza uwolni Willa od sekretów i da Tessie odpowiedzi na pytania, kim jest i dlaczego się urodziła?

Długi ten opis ze strony wydawnictwa, ale nie zawiera w sobie nawet połowy wydarzeń, z którymi przyszło mi spotkać się w tej części. Nie mogłam się jej wprost doczekać, kiedy jakiś czas temu zapoznałam się z pierwszym tomem.
Lektura tego zajęła mi prawie całą noc. Wprost nie mogłam się od niego oderwać. Niemalże każda strona obfitowała w niespodzianki. Nie sposób było się nudzić, kiedy w najbardziej niespodziewanych momentach następowały jeszcze bardziej szokujące zwroty akcji.

Bardzo podobały mi się opisy wiktoriańskiego Londynu, które składały się na niezapomnianą atmosferę tej powieści. To świetnie, gdy niesamowite wydarzenia rozgrywają się na tle historycznie prawdziwych miejsc. Nadaje to wtedy książce dużego stopnia wiarygodności. Osobiście wolę to, niż całkowicie wymyślone krainy, gdzie wszystko może się zdarzyć, a wiele rzeczy zdecydowanie przeczy prawom fizyki.

Uwielbiam książki, gdzie oprócz romansu główną rolę odgrywa także przygoda. Im więcej mrocznych tajemnic tym lepiej. Seria „Diabelskie maszyny” w pełni wpasowuje się w moje czytelnicze gusta. Nie mogę się już doczekać trzeciego (i jeśli dobrze wiem ostatniego niestety) tomu. Jestem także pewna, że za kilka lat z chęcią powrócę jeszcze raz do całości.

Czy macie czasem tak, że ciężko jest Wam napisać recenzję powieści, którą uważacie za fenomenalną? Ja niestety, gdy przeczytam coś naprawdę świetnego, to mam problem z pisaniem, bo mam wrażenie, że nic co powiem o książce, nie będzie tak dobre jak ona sama. Tak zdecydowanie jest w przypadku „Mechanicznego księcia”. Wybaczcie mi zatem chaos w mojej dzisiejszej wypowiedzi, ale jestem pod tak ogromnym wrażeniem powieści, że zdania po prostu mi się nie kleją.

Polecam gorąco Wam wszystkim sięgniecie po tę wyjątkową serię. Gwarantuję, że się nie zawiedziecie. Ja zaś w czasie oczekiwania na kolejny tom mam zamiar zapoznać się z innymi dziełami tej autorki. Ciekawe, czy będą się także tak dobrze prezentować?
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mechaniczny książę
5 wydań
Mechaniczny książę
Cassandra Clare
8.8/10

W magicznym podziemnym świecie wiktoriańskiego Londynu Tessa znalazła bezpieczne schronienie u Nocnych Łowców. Jednakże bezpieczeństwo okazuje się nietrwałe, kiedy grupa podstępnych członków Clave zac...

Komentarze
Mechaniczny książę
5 wydań
Mechaniczny książę
Cassandra Clare
8.8/10
W magicznym podziemnym świecie wiktoriańskiego Londynu Tessa znalazła bezpieczne schronienie u Nocnych Łowców. Jednakże bezpieczeństwo okazuje się nietrwałe, kiedy grupa podstępnych członków Clave zac...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W momencie, w którym skończyłam drugi tom „Diabelskich Maszyn”, zorientowałam się, jak bardzo tęskniłam za światem Nocnych Łowców. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że pani Clare jest jedną z moich ul...

@luthefairy @luthefairy

"Anioła" przeczytałam w 2017. Był długi, męczący i nijaki, przez co zniechęciłam się do dwójki. A! I jeszcze Londyn czasów, która kojarzę jedynie z przesadnych sukni, pozytywizmu literatów i zarazy. ...

Pozostałe recenzje @ederlezi

Czarla. Poszukiwacze
CzarLa

edenastoletnia Eva. Dziewięć całe swoje życie mieszkała w bunkrze pod ziemią razem z wychowującym ją robotem o imieniu Mat. Nigdy nie widziała innego człowieka ani nie wy...

Recenzja książki Czarla. Poszukiwacze
Błękitny zamek
Błękitny zamek

Valancy Stirling to dwudziestodziewięcioletnia stara panna, niezbyt urodziwa, nie mająca praktycznie żadnych perspektyw na małżeństwo. Od jakiegoś czasu niepokoją ją atak...

Recenzja książki Błękitny zamek

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl