Mechaniczny książę recenzja

Magiczna, Wiktoriańska Anglia...

Autor: @Sissy ·1 minuta
2012-10-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Istnieją książki od których nie potrafimy się oderwać. Które zabierają nas w miejsca przez nas nieznane. Które z każdym przeczytanym słowem jeszcze bardziej wciągają. Właśnie taką pozycją jest drugi tom Diabelskich Maszyn Cassandry Clare- Mechaniczny Książę.

Akcja rozpoczyna się kilka tygodni po wydarzeniach kończących poprzednią część i przenosi nas do tajemniczego, wiktoriańskiego Londynu. Znowu mamy okazję spotkać Nocnych Łowców, Przyziemnych oraz Podziemnych, którzy witają nas w swoich skromnych progach. Tak samo jak w części pierwszej widzimy dziewiętnastowieczny Londyn oczami: Tessy, Willa, Jema... i reszty "zgrai" z Instytutu. Przed bohaterami zaczynają narastać nowe, poważniejsze przeszkody, które są blisko związane z Mistrzem oraz jego mechanicznymi podwładnymi. Jednak, gdy na jaw wychodzą pewne, niespodziewane powiązania oraz sojusze, sprawy przybierają nieoczekiwany obrót.

W drugim tomie Diabelskich Maszyn jeszcze bliżej poznajemy główne charaktery. Zostają powierzone nam ich sekrety, pragnienia, obawy a także objaśnione przyczyny ich niektórych zachowań. Okazuję się, że nie wszystkie karty dotyczące bohaterów zostały odkryte. Niekiedy mamy okazję spojrzeć na nich z kompletnie innej, czasami mocno zadziwiającej perspektywy. Poznajemy także pobudki, które kierują Mistrzem w walce z Nocnymi Łowcami, które wcale nie są takie oczywiste jakby się na początku mogło wydawać. Zostają też wprowadzone nowe, interesujące postacie, które moim zdaniem mogą nieźle namieszać. Jednak czy z pozytywnym skutkiem to się okaże dopiero w części trzeciej.

Trzeba przyznać, że Pani Clare doszczętnie opanowała sztukę zaskakiwania czytelnika i wprowadzania wielu "zgrabnie", nieodkrytych wątków. Chociaż na sporo pytań, my- czytelnicy uzyskaliśmy odpowiedzi, to jeszcze więcej narodziło się nowych. Kolejnym atutem Cassandry jest tworzenie palety charyzmatycznych bohaterów oraz stopniowego napięcia.

Muszę przyznać, że bardzo rzadko książka wywołuje u mnie takie emocje jakie wywołał we mnie Mechaniczny Książę. Śmiałam się, martwiłam oraz smuciłam wraz z bohaterami. Chociaż znalazłam jeden minus... Według mnie książka była o wiele za krótka...

Tak więc polecam Mechanicznego Księcia wszystkim, którzy uwielbiają nieszablonową historię z wielką dawką humoru, ale także tym którzy lubią, kiedy jednak ta, mała łezka się w oku zakręci.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-10-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mechaniczny książę
5 wydań
Mechaniczny książę
Cassandra Clare
8.8/10

W magicznym podziemnym świecie wiktoriańskiego Londynu Tessa znalazła bezpieczne schronienie u Nocnych Łowców. Jednakże bezpieczeństwo okazuje się nietrwałe, kiedy grupa podstępnych członków Clave zac...

Komentarze
Mechaniczny książę
5 wydań
Mechaniczny książę
Cassandra Clare
8.8/10
W magicznym podziemnym świecie wiktoriańskiego Londynu Tessa znalazła bezpieczne schronienie u Nocnych Łowców. Jednakże bezpieczeństwo okazuje się nietrwałe, kiedy grupa podstępnych członków Clave zac...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W momencie, w którym skończyłam drugi tom „Diabelskich Maszyn”, zorientowałam się, jak bardzo tęskniłam za światem Nocnych Łowców. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że pani Clare jest jedną z moich ul...

@luthefairy @luthefairy

"Anioła" przeczytałam w 2017. Był długi, męczący i nijaki, przez co zniechęciłam się do dwójki. A! I jeszcze Londyn czasów, która kojarzę jedynie z przesadnych sukni, pozytywizmu literatów i zarazy. ...

Pozostałe recenzje @Sissy

Ulica marzeń 31
Ulica, na której spełniają się marzenia...

A jak ty znasz dobrze swoich sąsiadów? Przez dokładnie trzy lata Leah codziennie przechodziła obok ekscentrycznego, jednak posiadającego swój naturalny urok, bu...

Recenzja książki Ulica marzeń 31
Wampiry z Morganville. Księga 1: Przeklęty Dom Bal Umarłych Dziewczyn
Nieumarłe Miasto...

Niezależnie od tego naszego wielu narzekamy na władzę. Nieważne czy lat mamy paręnaście czy parędziesiąt. Zawsze znajdzie się "coś" co nie przypadnie nam do gustu. Coś o ...

Recenzja książki Wampiry z Morganville. Księga 1: Przeklęty Dom Bal Umarłych Dziewczyn

Nowe recenzje

Shantaram
Ucieczka do kraju pełnego kontrastów — Gregory ...
@MarionetkaL...:

Jak wiele rzeczy może przytrafić się w życiu jednej osobie? Ile z tego, co napisane na łamach lektury to czysta fikcj...

Recenzja książki Shantaram
Trzcinowisko
Tajemnice z trzcinowiska
@florenka:

Zapraszam do kryminalnego świata Kingi Wójcik. Dziś premiera " Trzcinowiska", które rozpoczyna nową serię z detektywem ...

Recenzja książki Trzcinowisko
Samotni wśród tłumu
„Gdy stawką jest przetrwanie, musisz zapomnieć ...
@zaczytana.a...:

„Samotni wśród tłumu” autorstwa Hanny Necel to kolejny thriller, który bardzo mnie zaskoczył - ta pozycja była dla mnie...

Recenzja książki Samotni wśród tłumu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl