Dotyk Julii recenzja

Mój dotyk to moja siła...

Autor: @Sophie_Carmen ·2 minuty
2013-08-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Julia posiada niezwykły dar - dotyk, który zabija. Niektórzy uważają że to prawdziwy i niepowtarzalny dar. Julia jednak przystaje przy swoim, i uważa że to przekleństwo. Dziewczyna spędziła 264 dni w odosobnieniu. Jednak w jednym dniu do jej celi zostaje przydzielony współwięzień - Adam Kent.
To wszystko wydaje się takie dziwne... Po kilku dniach, odkąd Adam był z Julią w celi dzieje się rzecz niesamowita. Zabierają Julię do Komitetu Odnowy. Między parą byłych współwięźniów zaczyna iskrzyć. Co z tego wyniknie?

Książkę miałam na półce od... hmmm... kwietnia? Jakoś tak. Dotyk niekoniecznie mnie przyciągał. Nie wiem dlaczego. Ale kiedy zrobiło się głośno o serii, bo ostatnio miała premierę druga część (Sekret Julii), większość blogerów zabrała się za czytanie Dotyku. W tym i ja. Więc, - bądźmy szczerzy - na początku, miałam ochotę książkę odłożyć. To było tak niesamowicie nudno, że aż brak mi słów. Ciekawie zaczęło się robić dopiero kiedy Julia i Adam udali się Komitetu Odnowy...

Książka jest pisana na ogół prostym w odbiorze językiem. Strasznie mnie wkurzało niekiedy nawet dwudziestokrotne powtarzanie jednego słowa. Nie wiem jak innych ale mnie to strasznie poirytowało. Po okładce wiele dowiedzieć się nie można, chociaż zmusza ona do sięgnięcia po książkę. Na okładce znajduje się Julia, która swoje ręce opiera na lustrze, bądź szybie, jednak pod wpływem jej zabijającego dotyku, lustro/szyba pęka.

W książce najbardziej zawiodła mnie Julia. Nieśmiała, dziwna, a z czasem także z lekka wredna. Najbardziej z jej cech przypadło mi do gustu to w jaki sposób okazywała miłość. Miłość. No tak, Adam Kent. Czuły i wrażliwy chłopak, który w razie czegoś mógłby oddać życie za Julię, jak i cierpieć za jej błędy, byle by tylko ona była bezpieczna. Książe z bajki, i powiedzmy sobie szczerze - zakochałam się w tym bohaterze literackim. Co chyba jest normalne. To teraz czarny charakter. Warner - w zasadzie to jego nazwisko, a nie imię, ale co tam. Ohydnie wredny, samolubny głupek. Szczerze go nienawidzę.


A więc. Książkę czyta się prosto, ale na początku mi się ciągnęło. Najlepiej ją przeczytać w wakacje, ale i od razu zaopatrzyć się w drugą część. Książka jest niesamowita, i zaopatrzona w śliczną oprawę graficzną.




„Przeżyłam miłość i stratę z powieści historycznych, doświadczyłam dojrzewania przez analogię. Mój świat jest utkaną ze słów pajęczyną, splatającą kończyny, kości i ścięgna, myśli i obrazy. Jestem istotą złożoną z liter, postacią stworzoną przez zdania, wytworem wyobraźni, fikcją.”


7/10


Dotyk Julii
Dotyk Julii | Destory Me | Sekret Julii | Ignite Me
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dotyk Julii
4 wydania
Dotyk Julii
Tahereh Mafi
7.7/10

Wydana także pod tytułem "Dotknij mnie" „Nie możesz mnie dotknąć – szepczę. Kłamię – oto, czego mu nie mówię. Możesz mnie dotknąć – oto, czego nigdy nie powiem. Proszę, dotknij mnie – oto, co chcę ...

Komentarze
Dotyk Julii
4 wydania
Dotyk Julii
Tahereh Mafi
7.7/10
Wydana także pod tytułem "Dotknij mnie" „Nie możesz mnie dotknąć – szepczę. Kłamię – oto, czego mu nie mówię. Możesz mnie dotknąć – oto, czego nigdy nie powiem. Proszę, dotknij mnie – oto, co chcę ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka, której byłam ciekawa odkąd zaczęłam działać na bookstagramie, ponieważ z każdej strony widziałam rozpacz o braku wydania kontynuacji w Polsce. Dodajmy do tego radość, która towarzyszyła wzn...

@sanaecozy @sanaecozy

Pierwszy raz styczność z serią “Dotknij mnie” miałam kilka lat temu. Bardzo mi się wtedy spodobała, więc mocno ucieszyła mnie informacja o ponownym jej wydaniu. Juliette jest zamknięta od 264 dni w ...

@zia.libri @zia.libri

Pozostałe recenzje @Sophie_Carmen

Potęga miłości
Bo miłość jest okropnie potężna.

Tristian po śmierci wraca na ziemię. Ivy dalej nie wierzy i nie ma zamiaru wierzyć w anioły. Nie pozwala żeby kto ktokolwiek z jej otoczenia wymawiał jedno słowo. „Anioł”...

Recenzja książki Potęga miłości
Przysięga Smoka
Miłość wampira do adepta, nie zawsze kończy się źle...

Zanim Bryan Lankford, dostał przydomek Smok, i zanim zaczął pracować w Domu Nocy, jako mistrz szermierki, był takim wampirem jak inni. Był adeptem Domu Nocy. Utalentowany...

Recenzja książki Przysięga Smoka

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl