Zanim znowu zabiję recenzja

Profiler Heinz i jego schizy znowu w akcji. Świetny kryminał, polecam.

Autor: @anetapzn ·1 minuta
2012-06-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
To już trzeci tom przygód Rudolfa Heinza i moje trzecie spotkanie z tym bohaterem. Dlatego wiedziałam (mniej więcej) co mnie czeka, ale autor zadziwił mnie pogarszającym się psyche profilera, ale po kolei.
Akcja rozpoczyna się w Warszawie, 10 kwietnia 2010 r. W okolicach Dworca Wschodniego znany piłkarz Jacek Kos rzuca się pod pociąg. W obliczu katastrofy smoleńskiej śmierć piłkarza z polskiej kadry przechodzi bez echa (ale spokojnie o katastrofie nie będzie, chociaż krótko będzie o krzyżu) Dwa tygodnie później do Katowic przybywa Józef Heinz i prosi syna, którego nie widział od 40 lat, żeby pomógł mu wyjaśnić powody tego samobójstwa. Starszy Heinz jest pewien, że jego podopiecznego, ktoś zmusił do popełnienia samobójstwa. Ale kto i dlaczego? I czy w ogóle?
W międzyczasie ze szpitala psychiatrycznego ucieka Inkwizytor. Jest to mega świr, z którym kilka lat temu miał wątpliwą przyjemność bliżej poznać się Rudolf Heinz. Spotkanie było tak przyjemne, że profiler do tej pory budzi się często w nocy zlany potem, bo śnią mu się koszmary związane z tym przemiłym uciekinierem.
Profiler zostaje wysłany na urlop i odsunięty od śledztwa. Wie jednak, że Inkwizytor będzie go szukał, będzie chciał wyrównać z nim rachunki. Mimo iż szczerze nienawidzi ojca (ma powody), Rudolf postanawia przeprowadzić na urlopie drobne dochodzenie. Jednak z biegiem czasu dochodzenie zdecydowanie rozwija się i urasta do sporych rozmiarów, a wątki poboczne (typu martwy Grubas z wypływającym okiem, skrawki ludzkiej skóry w pamiątkowej szkatułce etc) mnożą się i mnożą...a trup ściele wyjątkowo gęsto. Zagłębiając się w prywatne śledztwo, profiler stopniowo odkrywa powiązania z niewyjaśnionymi zabójstwami nastoletnich chłopców. Sprawie nadano kiedyś kryptonim ZZZ. Nazwa nawiązywała do listu, który pozostawił nieuchwytny morderca.
Jak potoczą się losy obu śledztw? Czy uda się je zakończyć? A może jakoś się ze sobą łączą?
Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w książce, do lektury której gorąco zachęcam.
To naprawdę doskonały kryminał mimo iż intryga mogłaby być ciut bardziej wyrafinowana.
Mam nadzieję, że w kolejnym tomie przygód, Heinz będzie prowadził ambitniejsze śledztwo.
Mimo ogromu wad lubię i to nawet bardzo Rudolfa Heinza, a kolejny tom jego przygód to na prawdę świetny kryminał.

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim znowu zabiję
5 wydań
Zanim znowu zabiję
Mariusz Czubaj
7.3/10

Trzeci kryminał z Rudolfem Heinzem! Piłkarski światek i makabryczne zabójstwa, niezawodny Kastoriadis i przeszłość, która powraca w życiu komisarza... Warszawa, 10 kwietnia 2010 roku, w okolicach Dwor...

Komentarze
Zanim znowu zabiję
5 wydań
Zanim znowu zabiję
Mariusz Czubaj
7.3/10
Trzeci kryminał z Rudolfem Heinzem! Piłkarski światek i makabryczne zabójstwa, niezawodny Kastoriadis i przeszłość, która powraca w życiu komisarza... Warszawa, 10 kwietnia 2010 roku, w okolicach Dwor...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio pewna sympatyczna zjadaczka książek słusznie stwierdziła, że nasi rodzimi autorzy powieści kryminalnych, szczególnie ukochali sobie kryminał retro. By na chwilę odejść od przeszłości i jej du...

@zuzankawes @zuzankawes

Pozostałe recenzje @anetapzn

Zamachowcy i zdrajcy
Polecam.

Doskonała pozycja opowiadająca o początkach terroru w Rosji. Carska Rosja końca XIX wieku była krajem wielkich sprzeczności - carskie pałace, bogactwo gromadki możnych, ...

Recenzja książki Zamachowcy i zdrajcy
Płomień i lód. Przygody mojego życia
Wspaniała opowieść o niesamowitym człowieku.

Arthur Koestler to urodzony w 1905r. w Budapeszcie pisarz i dziennikarz. W 1976r. u Koestlera zdiagnozowano chorobę Parkinsona, a trzy lata później przewlekłą białaczkę ...

Recenzja książki Płomień i lód. Przygody mojego życia

Nowe recenzje

Jerzy Urban
Manipulacje totalnego cynika
@almos:

Wspomnienia niedawno zmarłego dziennikarza, niesławnego rzecznika rządu Jaruzelskiego w latach 80., wydane w modnej ost...

Recenzja książki Jerzy Urban
Ostatni azyl
Wyścig o skarby
@jorja:

Dzięki pisarzom takim jak Vincent Severski czy Robert Ludlum bardzo polubiłam się z literaturą szpiegowską. Sensacja po...

Recenzja książki Ostatni azyl
Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
© 2007 - 2024 nakanapie.pl