Gwiazd naszych wina recenzja

Gwiazd naszych wina

Autor: @panika0 ·3 minuty
2014-11-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„ - Siedzę w rollercoasterze, który cały czas jedzie w górę.
- Moim przywilejem i obowiązkiem, jest pojechać z tobą - zapewniłam go.” *str. 221

Chyba każdy kojarzy Johna Greena i jego twórczość, zwłaszcza kultową „Gwiazd naszych wina”, dzięki której autor zyskał tak duży rozgłos i sławę, a jego książki to jedne z najchętniej czytanych książek na całym świecie po które sięgają nastolatki, jak i dorośli. Moja przygoda z autorem zaczęła się od książki „Szukając Alaski” na którą wpadłam całkiem przypadkowo. Uwielbiam książki młodzieżowe, zaczytuję się w nich nałogowo i nigdy nie mam dosyć. John Green mnie oczarował, a po przeczytaniu Alaski wiedziałam że chcę więcej. „Gwiazd naszych wina” to książka znana i lubiana. Całkiem niedawno w kinach pojawił się film wyreżyserowany na podstawie tej powieści. Od tego czasu książka; o której i tak już było głośno; zawładnęła rynkiem czytelniczym i właściwie ciężko trafić na kogoś kto nie słyszał o tym tytule. I ja w końcu musiałam się przekonać, czy historia Hazel jest faktycznie tak urzekająca i hipnotyzująca jak wszyscy mówią.

Hazel Grace ma 16 lat i od dłuższego czasu choruje na raka. Choroba wyniszcza jej organizm, a zwłaszcza płuca. To sprawia że dziewczyna zmuszona jest przez cały czas być podłączona do butli z tlenem dzięki której może oddychać. Eksperymentalna terapia i leczenie na jakiś czas zatrzymało rozwój choroby, przez co zyskała dodatkowych kilka lat życia. Mimo iż nie ma całkowitych szans na wyleczenie, to stara się cieszyć życiem i jakoś przetrwać mijające dni. Dziewczyna całkowicie izoluje się od świata, zamykając się w czterech ścianach i czytając po raz setny swoją ulubioną powieść, której główna bohaterka również choruje na raka. Niestety książka nie ma zakończenia, urywa się nagle, przez co Hazel nie może poznać dalszych losów bohaterów. Jej mama robi wszystko by Hazel miała w miarę normalne życie, zmuszając ją do udziału w grupie wsparcia dla chorej młodzieży. Życie dziewczyny zmienia się pewnego dnia, gdy na jednym ze spotkań poznaje Augustusa, przystojnego młodzieńca który towarzyszy swojemu przyjacielowi Isaacowi. Chłopak ma chorobę za sobą, jednak rak i na nim odcisnął swoje piętno pozbawiając go jednej nogi. Cała trójka szybko się zaprzyjaźnia, a między Augustusem i Hazel powoli zaczyna rodzić się miłość.

„- Ale ja wierzę w prawdziwą miłość, wiesz? Nie uważam, że wszyscy muszą mieć oboje oczu, nie chorować i tak dalej, ale każdy powinien przeżyć prawdziwą miłość, a ona powinna trwać przynajmniej do końca jego życia.” *str. 82

„Gwiazd naszych wina” to książka wyjątkowa. Autor w niezwykły sposób przeprowadza nas przez życie pary nastolatków. Ukazując Hazel nie jako idealną piękność, a normalną dziewczynę która boryka się z ciężką chorobą. Mimo to Augustus patrząc na nią uważa ją za piękną, dla niego Hazel pozostaje cały czas idealna. Od samego początku łączy ich silna więź, której nie sposób rozerwać. Czyste uczucie którego nawet śmierć nie jest w stanie zniszczyć. I właśnie od tej dwójki młodych ludzi powinien się uczyć każdy. Oni pokazują nam jak powinno się kochać i przede wszystkim co to znaczy prawdziwa miłość.

Pomimo trudnego tematu, którym jest rak i śmierć mamy tutaj niesamowitą dawkę humoru. I właśnie to w tej książce jest niezwykłe. Autor pokazuje że i o śmierci i o chorobie można pisać z uśmiechem, nie podchodząc do tematu zbyt dramatycznie. Właśnie to czyni tą książkę tak wyjątkową i magiczną. Autor po raz kolejny mnie oczarował i sprawił że po zakończeniu książki nie mogłam przestać rozmyślać. Jak zwykle pozostawił pytania, na które czytelnik sam musi znaleźć odpowiedzi.
Czym jest śmierć? I czym jest życie w tak ciężkiej chorobie? Co jest najważniejsze? Co pozostanie po nas gdy odejdziemy, czy ktoś będzie nas pamiętał i wspominał? Co się stanie z ludźmi których kochamy? I przede wszystkim, jaki jest sens naszego istnienia?
Odpowiedzi będą różne, bo każdemu z nas życie pisze inną historię, tak samo jak bohaterom książki „Gwiazd naszych wina”, mimo to warto poświęcić tą chwilkę na rozmyślenia.

„Prawdziwi bohaterowie to nie są ludzie, którzy robią różne rzeczy. Prawdziwi bohaterowie ZAUWAŻAJĄ różne rzeczy, zwracają na nie uwagę.” *str. 308

John Green jest dla mnie mistrzem w tworzeniu emocji. Bo jak mogę określić tą książkę? Tak właściwie mogłabym się o niej rozpisywać w nieskończoność, ale słowo: piękna, określa ją wprost idealnie.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gwiazd naszych wina
5 wydań
Gwiazd naszych wina
John Green
8.5/10

Szesnastoletnia Hazel choruje na raka i tylko dzięki cudownej terapii jej życie zostało przedłużone o kilka lat. Jednak nie chodzi do szkoły, nie ma przyjaciół, nie funkcjonuje jak inne dziewczyny w j...

Komentarze
Gwiazd naszych wina
5 wydań
Gwiazd naszych wina
John Green
8.5/10
Szesnastoletnia Hazel choruje na raka i tylko dzięki cudownej terapii jej życie zostało przedłużone o kilka lat. Jednak nie chodzi do szkoły, nie ma przyjaciół, nie funkcjonuje jak inne dziewczyny w j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hazel ciężko choruje. Choroba pustoszy jej organizm, dziewczyna nie rusza się przez to bez butli z tlenem, gdyż jej płuca nie są sprawne i nie korzysta z życia, tak jak by chciała. Wszystko zmienia s...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Czemu śmierć dotyka tak młodych ludzi? Mają przed sobą całe życie, jednak zostają wystawieni na próbę siły. To właśnie historia Hazel i Augustusa sprawiła, że zaczęłam doceniać życie, które mam. Haz...

@Moonshine @Moonshine

Pozostałe recenzje @panika0

Bańki mydlane
Bańki mydlane

Żyjemy pełnią życia. Stawiamy przed sobą cele i dążymy do ich realizacji za wszelką cenę. Mamy marzenia i plany. Cieszymy się młodością i wykorzystujemy ją jak najlepiej....

Recenzja książki Bańki mydlane
Bezczelna
Poznajcie "Bezczelną"

„Bez poświęcenia, nie ma zwycięstwa.” *str. 220 Zbyt duża pewność siebie, arogancja, nieliczenie się z nikim i z niczym, to tylko kilka cech które charakteryzują ludzi b...

Recenzja książki Bezczelna

Nowe recenzje

Zapomniane na śmierć
Sprawiedliwość musi zwyciężyć
@Eufrozyna:

"Zapomniane na śmierć" to książka, która przenosi czytelnika w przyszłość roku 2061 do Nowego Jorku. Akcja rozpoczyna s...

Recenzja książki Zapomniane na śmierć
Pięknym za nadobne
Pięknym za nadobne
@SunaiConte:

Po książki autorki sięgałam już nie jeden raz i nigdy się nie zawiodłam dlatego wiedziałam, że i ta książka taka właśni...

Recenzja książki Pięknym za nadobne
Pocałunki w ciemności
Pocałunki w ciemności
@marcinekmirela:

RECENZJA „POCAŁUNKI W CIEMNOŚCI” AUTOR: NELL GRUDZIEŃ WYDAWNICTWO: ALE „Muzyka była ogromną potęgą, a j...

Recenzja książki Pocałunki w ciemności
© 2007 - 2024 nakanapie.pl