Awaria małżeńska recenzja

Duża dawka śmiechu!

Autor: @zksiazkawreku ·2 minuty
2016-02-29
Skomentuj
2 Polubienia
To było do przewidzenia, że z połączonych sił Magdaleny Witkiewicz i Nataszy Sochy musi wyjść coś wspaniałego. I nie zawiodłam się, bo bez dwóch zdań - wyszło. To chyba jedyna książka, przy której tak świetnie się bawiłam i co chwila się śmiałam, bo jak tu się nie śmiać, skoro wszystko jest tak bardzo prawdziwe? Książka pokazała, w jaki sposób biedny, rudy kotek może naprawić aż dwa małżeństwa!
Ewelina i Justyna to dwie mężatki, każda z dwójką dzieci, niezadowolone ze swojego małżeństwa. Wiecznie narzekają na swoich mężów, krytykują, a jedna z nich nawet wyrzuciła męża z domu. Ich losy łączy autobus linii 122, a bardziej wypadek tego autobusu, w którym jechały kobiety. Przyczyną wypadku był wcześniej wspomniany kot (a może raczej przypalona fasola?), który stracił swoje ostatnie życie. Połamane kobiety trafią na jedną salę do szpitala na długi czas. Teraz ich obowiązki muszą przejąć mężowie, którzy są kompletnie zieloni w temacie zajmowania się domem. Kobiety są przerażane i pewne, że mężczyźni nie poradzą sobie w nowej roli, szczególnie gdy zbliża się początek nowego roku szkolnego.
Początkowo rzeczywiście mężczyźni radzą sobie kiepsko, bo jak pogodzić tu dwójkę dzieci, pracę, dom, sprzątanie i pranie? Na dodatek robienie ludzików z kasztanów i zwierzątek z ziemniaka? A co się stanie gdy do tego dołożymy jeszcze brak pomocy ze strony teściów?
Jak wszystkie dobrze wiemy, mężczyźni to nie kobiety i nie mają podzielności uwagi, w przeciwieństwie do nas nie potrafią robić 1000 rzeczy na raz. Dlatego też Sebastian i Mateusz nie odnajdują się w nowej roli, wszystko im nie wychodzi, bo nie mają wprawy w zajmowaniu się domem, co więcej ich relacje z dziećmi też nie są najlepsze. Jednak z biegiem czasu wszystko się zmienia. Mężczyźni radzą sobie lepiej, uczą się na błędach i wiedzą, że mleka nie stawia się na ostatniej półce na drzwiach lodówki. Sięgają również po pomoc tajemniczej pani ornitolog - Dżesiki, która czasami pomaga im w domowych obowiązkach.

Autorki w swojej książce wykreowały wspaniałych bohaterów o różnych charakterach, którzy nie są mdli ani nudni. Nudne nie są także dialogi, wręcz przeciwnie - kipią humorem i dowcipem. Pod koniec powieści, bohaterowie przechodzą swoistą przemianę. Każde z nich zauważa wcześniej popełniane błędy, brak zrozumienia i wsparcia, dzięki czemu rudemu kotkowi naprawdę udało się uratować 2 małżeństwa. Co więcej ojcowie zbliżają się do dzieci, bawią się z nimi, a gdy sytuacja tego wymaga, uczą się robić na drutach i słuchają audiobooków o znanym piłkarzu.
Książka jest oczywiście napisana fajnym, prostym i swojskich językiem. Autorki zdecydowanie mają lekkie pióra. Powieść czyta się bardzo szybko i przyjemnie, w dodatku są liczne powody do śmiania, bo z niektórych sytuacji naprawdę nie można się nie śmiać.

Podsumowując, "Awaria małżeńska" to przezabawna i przedowcipna powieść o panujących stereotypach. Jeśli chcecie spędzić miłe popołudnie z kilogramową dawką śmiechu i z ponad 300 stronicami dobrze napisanej komedii to zdecydowanie sięgnijcie po "Awarię małżeńską". Gwarantuję, że nie będziecie żałować!
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Awaria małżeńska
2 wydania
Awaria małżeńska
Magdalena Witkiewicz, Natasza Socha
7.4/10

Jak wygląda dom bez żon? Pewnego dnia Mateusz i Sebastian, dwaj obcy sobie faceci, stają się bliźniakami syjamskimi złączonymi wspólnym losem tymczasowych samotnych ojców. Tylko czy dadzą radę sprosta...

Komentarze
Awaria małżeńska
2 wydania
Awaria małżeńska
Magdalena Witkiewicz, Natasza Socha
7.4/10
Jak wygląda dom bez żon? Pewnego dnia Mateusz i Sebastian, dwaj obcy sobie faceci, stają się bliźniakami syjamskimi złączonymi wspólnym losem tymczasowych samotnych ojców. Tylko czy dadzą radę sprosta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Historia zaczyna się od wypadku autobusowego, w którym uczestnicy Ewelina i Justyna. Obie kobiety są matkami dwójki dzieci, a w małżeństwach przezywają kryzys. Niestety wypadek nie kończy im się szcz...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Jeśli macie ochotę na miłą zabawę, przyjemny rekaks i dobrą książkę to zachęcam do sięgnięcia po powieść Magdaleny Witkiewicz i Nataszy Sochy "Awaria małżeńska". Ta przezabawna komedia pomyłek dostar...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @zksiazkawreku

Pierwsza na liście
Polecam!

"Pierwsza na liście" to historia przyjaźni, która po wielu latach rodzi się na nowo, a także historia miłości, która pojawia się niespodziewanie. To powieść o podejmowani...

Recenzja książki Pierwsza na liście
Skalpel
Polecam!

Moi drodzy! W dzisiejszej recenzji pragnę zaprosić Was to krwistego świata detektyw Jane Rizzoli wykreowanego przez mistrzynię kryminałów medycznych - Tess Gerritsen. Jes...

Recenzja książki Skalpel

Nowe recenzje

Oczy Mony
Sztuka przeplatana życiem - wyjątkowa powieść!
@czytanie.na...:

"Malować oznacza przede wszystkim kochać" Do paryskich muzeów wybrałabym się z przyjemnością ponownie bogatsza o wiedz...

Recenzja książki Oczy Mony
Dziennik Sir Collina
Dziennik
@lalkabloguje:

E-book otrzymałam już jakiś czas temu ale ostatnio ciągle są zawirowania i wszystko mi się przesuwa. Na szczęście uda...

Recenzja książki Dziennik Sir Collina
Mine to Have
Polecam
@azarewiczu:

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...

Recenzja książki Mine to Have
© 2007 - 2024 nakanapie.pl